Test silnika

Czyli serca naszych niebolotów !
rash
*
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 19:37

Test silnika

Post autor: rash »

Czy ten silnik działa poprawnie? Poleci coś na tym? Przepraszam, że połowa filmu jest przycięta, to z emocji :P

Pulsar
*
Posty: 27
Rejestracja: piątek, 11 paź 2019, 22:01

Re: Test silnika

Post autor: Pulsar »

Cześć. Jeżeli do rakietki z kartonu to raczej tak ale do większych plastikowych konstrukcji nie. Trudno jest to określić oglądając tylko film.

Ściągnij sobie arkusz SRM (http://jaskiniowiec.strefa.pl/rakiety_m ... SRM_pl.xls) wpisz dane do niego a on obliczy ciąg, czas etc. Tutaj jeszcze jak go obsłużyć: http://jaskiniowiec.strefa.pl/rakiety_m ... stSRM.html

Pozdrawiam, Filip.
rash
*
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 19:37

Re: Test silnika

Post autor: rash »

Silnik jest obliczony w SRM, teoretycznie powinien sobie spokojnie poradzić z rakietą, którą dla niego przygotowałem. Jednakże wiadomo jak to bywa - praktyka może znacząco odbiec od teorii. Chodzi mi bardziej o to czy zapłon wygląda dobrze, czy nie za dużo dymu, czy nie pali się za długo/za krótko. Być może jakieś wprawne oko będzie w stanie coś dostrzec :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 mar 2020, 23:30 przez rash, łącznie zmieniany 1 raz.
placydo
PROFI
Posty: 710
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kielce

Re: Test silnika

Post autor: placydo »

Działał dosyć krotko więc można przyjąć, że poleci. Trochę to wróżenie z fusów :p
Pulsar
*
Posty: 27
Rejestracja: piątek, 11 paź 2019, 22:01

Re: Test silnika

Post autor: Pulsar »

Cześć. Jeżeli chodzi o czas to jest ok. Dym też jest ok (tutaj do porównania inny silnik też na karmelku: http://youtu.be/SrGfgQ6RBJw I jak widać dymu jest podobnie.

Ja bym zrobił jeszcze test na hamowni. Nawet takiej najprostszej zbudowanej na wadze kuchennej sprężynowej żeby zobaczyć w kg lub g ciąg bo to zawsze fizyczny dowód a nie obliczenia.

Pozdrawiam, Filip.

PS. Miałeś kiedyś w SRM błąd 502, jak tak to jak go naprawiłeś.
stansz
****
Posty: 317
Rejestracja: poniedziałek, 18 lut 2019, 11:13
Lokalizacja: Białystok

Re: Test silnika

Post autor: stansz »

Silnik podobny do innych. Krótko działa więc będzie latał. Czyli masz dobrą konstrukcję do rozbudowy.
Z jakiego województwa jesteś? Zbych :?:
inżynier STEM Białystok
Zbych Staniszewski
rash
*
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 19:37

Re: Test silnika

Post autor: rash »

Dzięki za pomoc wszystkim :)
Miałeś kiedyś w SRM błąd 502, jak tak to jak go naprawiłeś.
Nigdy się z tym nie spotkałem, więc niestety nie pomogę
Z jakiego województwa jesteś?
Jestem z Katowic
rash
*
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 19:37

Re: Test silnika

Post autor: rash »

Jestem po pierwszym "bojowym" teście silnika. Zaopatrzyłem się w pierwszą lepszą rurę kartonową, zmontowałem prosty altimetr na arduino, niestety z uwagi na brak czasu spowodowany zbliżającymi się maturami (chociaż kto je tam wie w dzisiejszych czasach) nie miałem kiedy zająć się układem odzysku, więc rakieta poleciała bez spadochronu. Moim celem było wyłącznie sprawdzenie jak spisze się silnik. Jestem całkiem zadowolony - według czujników rakieta osiągnęła 490 metrów, a w szczytowym momencie leciała 142 m/s. Elektronikę udało się zabezpieczyć na tyle, że przeżyła upadek praktycznie bez szwanku.



Nurtuje mnie teraz jedna kwestia: całkowity impuls mojego silnika naładowanego 170 g paliwa sorbitolowego wynosi według SRM 132 Ns. Silnik Wessex dostępny w PTR zładowany 160 g paliwa ma impuls 290 Ns. Skąd tak ogromna rozbieżność?
Awatar użytkownika
adamhog
**
Posty: 46
Rejestracja: piątek, 2 sie 2019, 21:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Test silnika

Post autor: adamhog »

Inny impuls specyficzny paliw, Wessex zawiera paliwo kompozytowe.
rash
*
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 19:37

Re: Test silnika

Post autor: rash »

Wczoraj przeprowadziłem drugi start, jednak tym razem z silnikiem stało się coś dziwnego: ciąg był znacznie mniejszy, a paliwo spalało się zauważalnie dłużej niż zwykle (przy tym samym zacisku). Po oględzinach silnika okazało się, że na dyszy jest bardzo dużo białego osadu, który wygląda jak zastygły sorbitol. Cała komora spalania również jest pokryta tym osadem, który uformował się w spore grudki.

Z czego może to wynikać? Moja teoria jest taka, że przy przygotowywaniu ziarna niedokładnie wymieszałem saletrę i sorbitol, przez co podczas spalania w jednym miejscu zebrało się więcej sorbitolu, który miał niewystarczającą ilość tlenu. W związku z tym zamiast spalania zaczął się topić i po prostu wyciekł w dół (stąd osad na dyszy).

Dodam jeszcze, że w czasie przygotowywania w jednym miejscu ziarno schło znacznie dłużej niż zwykle.
ODPOWIEDZ