Dziękuje za gratki oraz cenne rady.
Generalnie założenia wyjściowe były takie aby postawić na Poliamid, ponieważ:
-nie wymaga, ważenia, topienia, odlewania, wiercenia itpd
-jest względnie tani
-można go kupić na metry
-posiada wewnątrz kanał 27mm, średnica zewnętrzna bodajże 45mm, a więc idealnie wpasowuje się w tuleje kartonowe (grubość ścianek 2,2mm), które też łatwo pozyskać
-słabo przewodzi ciepło, a wiec spalajac się na zewnatrz kanałem niejako termicznie zabezpiecza główny izolator
-blok, jest "stabilny" grubościenny
Wszystkie te składowe zadecydowały o tym aby wykorzystać ten materiał. Po prostu kupuje tyle cm ile chcem, wkładam w izolacje z kartonu w którą ciasno wchodzi i już ....
Zatem według Ciebie pójść w kierunku zwiększenia powierzchni spalania?
Fakty są pokrywają się z tym co mówisz - wtrysk to typowa złączka do węży, w ziarnie widać, że najbardziej zerodowało jakieś 5-8cm poniżej wtrysku.
Nie chcę mocno komplikować konstrukcji - ma być cepowata ale skuteczna, w kosmos się nie wybieram, bardziej zależy mi na skutecznym/powtarzalnym silniku coś jak poczciwe rosy czy schermuły - dalekie od ideału ale robotę robią
Najprostsze rozwiązanie jakie widzę, to wydłużyć ziarno, zapewne metodą prób i błędów można za ntym razem znaleźć najlepszą długość, ale czy chociaż pi razy oko można ocenić o ile cm je wydłużyć?
Mam na myśli to, ze mogę z 18cm długości zrobić np 30cm, a po każdym teście skracać i skracać - z tym że to dość nie efektywny sposób, można jakoś wstępnie zawężać widełki w jakich mam szukać właściwej długości ?
Chociaż mnie wstępnie nakierowałeś to jednak chciałbym podrążyć temat zachowania się gazów wylotowych - dla czego płomień jest wyraźny przez 1 sekundę, potem jakby się cofa / znika i znowu pojawia - coś jak efekt pulsacyjny / skoki ciśnień czy jak to rozumieć?
PS. Erozja dyszy nie nastąpiła - w jakimkolwiek nawet najmniejszym stopniu
EDIT: Przemyślałem trochę moje pytanie odnośnie długości kanału w paliwie i doszedłem do wniosku, że skoro widoczna erozja obecnego bloku paliwa zaczęła się powiedzmy te 5-8cm niżej, to znaczy, że mniej więcej tyle drogi potrzebuje podtlenek żeby zacząć porządnie reagować. Czyli według tej teorii to blok trzeba wydłużyć o minimum 5-8cm, lub więcej... teraz tylko pytanie gdzie jest ta druga granica widełek, zdaje sobie sprawę że jeśli zbyt mocno się wydłuży kanał, to paliwo zamiast się utleniać będzie się po prostu topić czyli tez nie najkorzystniej.
