Witam,
Moze warto by bylo odswiezyc ten temat - rakieta prosta w budowie i idealnie pasuje na "Festiwal Metaora"
Model mozna np. zbudowac w skali 1 : 1,5 np. na silnik klasy "D" ( jest ogolnie dostepny ) , albo np. w skali 1 : 2
na silniczek klasy "B" lub "C". Mysle, ze nie zaszkodzi troche polskich akcentow na TEJ (!!!) wlasnie imprezie.
Paul
P.s. Nie wiem dlaczego , ale mam jakis taki sentyment do tej rakiety
Konkurs z Rakietą RASKO
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Popieram
Model jest fajny a po za tym teraz już regularnie FM jest na pustyni Błędowskiej więc i miejsce pasuje historycznie.
W tym roku chyba nie było startu ale w zeszłym Leszek puszczał swój model Rasko i nawet fota ze startu załapała się do tegorocznego kalendarza jest też tu http://www.rakiety.org.pl/relacja-z-festiwalu-meteor/
To co? Robimy konkurs w przyszłym roku?
Jeszcze przypomnę, że nadal jesteśmy w posiadaniu silników Krywałd, o których pisał kiedyś Robercik http://forum.rakiety.org.pl/viewtopic.p ... 82d#p13575 Można zbudować dość wierną replikę.
Paul przyjedziesz na FM za rok? Dawno Cię nie było.
Model jest fajny a po za tym teraz już regularnie FM jest na pustyni Błędowskiej więc i miejsce pasuje historycznie.
W tym roku chyba nie było startu ale w zeszłym Leszek puszczał swój model Rasko i nawet fota ze startu załapała się do tegorocznego kalendarza jest też tu http://www.rakiety.org.pl/relacja-z-festiwalu-meteor/
To co? Robimy konkurs w przyszłym roku?
Jeszcze przypomnę, że nadal jesteśmy w posiadaniu silników Krywałd, o których pisał kiedyś Robercik http://forum.rakiety.org.pl/viewtopic.p ... 82d#p13575 Można zbudować dość wierną replikę.
Paul przyjedziesz na FM za rok? Dawno Cię nie było.
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Cześć Kacper,
Mysle, ze przyjade . Model mam, silniki mam, jedynie z tym czasem to roznie bywa,
no a do tego jeszcze pogoda ktorej sie nie da zaplanowac.
Co bedzie za rok , to trudno powiedziec, ale ogolnie to mam zamiar przyjechac.
Ciekawi mnie tylko, ilu chetnych zadeklaruje swoje uczestnictwo
Pozdrawiam
Paul
Mysle, ze przyjade . Model mam, silniki mam, jedynie z tym czasem to roznie bywa,
no a do tego jeszcze pogoda ktorej sie nie da zaplanowac.
Co bedzie za rok , to trudno powiedziec, ale ogolnie to mam zamiar przyjechac.
Ciekawi mnie tylko, ilu chetnych zadeklaruje swoje uczestnictwo
Pozdrawiam
Paul
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Dzien dobry
Obecnie posiadam dwa modele RASKO-2 gotowe do lotu.
Tak więc również zgłaszam swój akces do udziału w konkursie.
Obecnie posiadam dwa modele RASKO-2 gotowe do lotu.
Tak więc również zgłaszam swój akces do udziału w konkursie.
pozdrawiam KSard - www.facebook.com/ksardpl : www.ksardrakiety.cba.pl
"Ci, którzy skłonni są zrezygnować choćby z części prawa do wolności aby uzyskać w zamian trochę tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na wolność, ani bezpieczeństwo "- Ben Franklin
"Ci, którzy skłonni są zrezygnować choćby z części prawa do wolności aby uzyskać w zamian trochę tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na wolność, ani bezpieczeństwo "- Ben Franklin
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Cześć
Super, ze pojawiles sie znowu na forum. Ja oczywiscie rowniez deklaruje udzial w startach na przyszlorocznym "Meteorze".
Co prawda, posiadam tylko jeden model tej rakiety, ale mam jeszcze mnostwo czasu by to zmnienic .
Planuje rownie - jak juz wczesniej wspomnialem-model w skali 1 : 1,5 na silnik klasy "D", a moze i jeszcze
jeden w skali 1 : 2 ( dla mojego wnuczka)
Pozdrawiam
Paul
Super, ze pojawiles sie znowu na forum. Ja oczywiscie rowniez deklaruje udzial w startach na przyszlorocznym "Meteorze".
Co prawda, posiadam tylko jeden model tej rakiety, ale mam jeszcze mnostwo czasu by to zmnienic .
Planuje rownie - jak juz wczesniej wspomnialem-model w skali 1 : 1,5 na silnik klasy "D", a moze i jeszcze
jeden w skali 1 : 2 ( dla mojego wnuczka)
Pozdrawiam
Paul
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Witam ponownie,
Troche czasu minelo od mojego ostatniego pobytu na forum, ale mimo to, ze nie jestem juz takim "aktywnym" rakieciarzem , to ten
czas wykorzystalem na budowe ...... no wlasnie RASKO-2 w skali 1:1,5. Model jeszcze nie jest gotowy, ale pare podzespolow juz mam. Jedyne co mi jeszcze brakuje to glowica, ale to nie jest wielki problem. Caly model jest wykonany z balsy i wlokna szklanego , jak wszyskie moje modele pokazane tutaj na forum.
Oto pare zdjec gotowych podzespolow.
Pozdrawiam
Paul
Troche czasu minelo od mojego ostatniego pobytu na forum, ale mimo to, ze nie jestem juz takim "aktywnym" rakieciarzem , to ten
czas wykorzystalem na budowe ...... no wlasnie RASKO-2 w skali 1:1,5. Model jeszcze nie jest gotowy, ale pare podzespolow juz mam. Jedyne co mi jeszcze brakuje to glowica, ale to nie jest wielki problem. Caly model jest wykonany z balsy i wlokna szklanego , jak wszyskie moje modele pokazane tutaj na forum.
Oto pare zdjec gotowych podzespolow.
Pozdrawiam
Paul
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
W przypadku rur na wierzch laminatu dajesz warstwę papieru żeby uzyskać gładką powierzchnię po przeszlifowaniu. A jak planujesz zrobić ze statecznikami? Były laminowane na wolnym powietrzu i maj fakturę tkaniny? Czy obłożone np mylarem i ściśnięte między czymś?
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Nie będę ojca uczył dzieci robić (ani mistrza laminowania laminować) ale można zupełnie prostym sposobem otrzymać fajny laminat z rdzeniem balsowym. Nie odwiedzając sklepu z profesjonalnymi materiałami używam ściereczki chłonnej z supermarketu lub maty osuszającej - czasem dostaję w pracy butelki z płynami zapakowane w takie coś. Między matę a laminat dałem mylar perforowany prostym przyrządem domowej roboty. Całość po zaklajstrowaniu epidianem 652 powędrowała do worka próżniowego na żywność i odessana pompą (ale pewnie sprawdzi się pompka do pakowania żywności). Na następny dzień pozostaje tylko zaszpachlować dziury.
- Załączniki
-
- laminowanie3.jpg (436.82 KiB) Przejrzano 10435 razy
-
- laminowanie2.jpg (280.75 KiB) Przejrzano 10435 razy
-
- laminowanie1.jpg (291.44 KiB) Przejrzano 10435 razy
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Konkurs z Rakietą RASKO
Witam,
Stateczniki sa zrobione z balsy 1,5 mm i zalaminowane jedynie wloknem szklanym 50g / m² oczywiscie obustronnie.
W celu uzyskania rownej i gladkiej powierzchni uzylem zwyklego celofanu.
Jezeli chodzi o ten sposob to wydaje mi sie, ze jest b. prosty i wcale nie wymaga jakichs profesjonalnych materialow, czy narzedzi.
W celu zobrazowania tej metody, podaje pare zdjec: Dwie plyty , odpad ze sklejki 20mm ( 200 x 200 ) Jezeli ktos dysponuje wiekszym kawalkiem, to oczywiscie jest tez OK.
Ze wzgledu na wielkosc mojego przyrzadu , stateczniki byly laminowane pojedynczo.W zwiazku z tym, ze stateczniki w RASKO 2
to zwykla blacha 2 mm bez oprofilowania, dlatego i moje stateczniki sa wykonane jako prosta plytka z balsy i laminatu. Krawedzie zabezpieczylem wloknem weglowym.
Po wyjeciu statecznikow z "prasy" pozostaje tylko oszlifowac krawedzie i pomalowac. Powierzchnie sa idealnie gladkie.
Stateczniki sa zrobione z balsy 1,5 mm i zalaminowane jedynie wloknem szklanym 50g / m² oczywiscie obustronnie.
W celu uzyskania rownej i gladkiej powierzchni uzylem zwyklego celofanu.
Jezeli chodzi o ten sposob to wydaje mi sie, ze jest b. prosty i wcale nie wymaga jakichs profesjonalnych materialow, czy narzedzi.
W celu zobrazowania tej metody, podaje pare zdjec: Dwie plyty , odpad ze sklejki 20mm ( 200 x 200 ) Jezeli ktos dysponuje wiekszym kawalkiem, to oczywiscie jest tez OK.
Ze wzgledu na wielkosc mojego przyrzadu , stateczniki byly laminowane pojedynczo.W zwiazku z tym, ze stateczniki w RASKO 2
to zwykla blacha 2 mm bez oprofilowania, dlatego i moje stateczniki sa wykonane jako prosta plytka z balsy i laminatu. Krawedzie zabezpieczylem wloknem weglowym.
Po wyjeciu statecznikow z "prasy" pozostaje tylko oszlifowac krawedzie i pomalowac. Powierzchnie sa idealnie gladkie.