Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Piszemy tylko o własnych konstrukcjach modeli - ale nie o silnikach!
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Zacznę od tego że o ile z chemią/pirotechniką/modelarstwem mam jakieś doświadczenie tak z rakietami jeszcze nie. Więc w przypadku jakiś głupot które bym napisał/wymyślił proszę o kubeł zimnej wody.

Trochę się napaliłem na wypad na LRE bo będę akurat w okolicy, a że powinno się mieć swój model to nie ma wyjścia trzeba zrobić 8)
Ale żeby nie było za łatwo to obmyśliłem szatański plan aby od razu zrobić licencję I stopnia.

Wcześniej był plan robić wszystko od podstaw włącznie z silnikiem (hamownia już praktycznie gotowa) do tego dwu stopniowy system odzyskiwania z zapisywaniem pełnej telemetrii na własnej elektronice. Oczywiście wszystko miało iść drobnymi kroczkami poczynając od zestawów klimy no ale z tym to może bym się wyrobił na przyszłoroczne LRE. (Co może jeszcze wrócić jako opcja bo nic na siłę robić nie będę BHP przede wszystkim)

Z racji że do LRE został miesiąc więc pomysł na rakietę i ilość rzeczy które wykonam samodzielnie ograniczam do minimum.

Założenia jakie na razie poczyniłem to:
-Korpus z rury po papierze do plotera dn=50 dz=57(mam nieograniczony dostęp) mocne ale ciężkie ale na masie i rekordach wysokości w tym przypadku mi nie zależy. Czy jest sens jeszcze to impregnować?
-Stateczniki/wręgi/pierścienie centrujące sklejka 5mm
-System odzysku jednostopniowy najchętniej bym zrobił swoją elektronikę opartą na esp32 i BMP280, ale obawiam się ją testować od razu na tak dużej rakiecie więc jeżeli nie zdążę z testami na czymś mniejszym to na szybko kupię jakieś gotowe rozwiązanie.
-Spadochron kupny czasza 620mm wyzwalany prochem szkarłatnym i oddzielony od ładunku pierścieniem z twardej wełny mineralnej
-Głowica - druk 3d z PET-g z małym wypełnieniem Chyba że wyjdzie ciężko to z nylonu ale bez wypełnienia.
-Docelowo rakieta ma mieć dwustopniowy system odzysku i latać na mniejszym samodzielnie robionym silniku na pułap max 500m i będzie już pod to przygotowana (dodatkowa komora i łączenie przy silniku)
-Klejenie wszystkiego klejem metakrylowym do łatania łopat turbin wiatrowych (chyba że powiecie że tylko epoksyd z jakiegoś powodu)

Z elementów mojego pomysłu które mi się nie podobają to pierścienie centrujące silnik. Ze względu na małą różnicę średnic silnika 42mm i średnicy wewnętrznej korpusu 50mm wychodzi mi niecałe 4mm a chciałem wpuścić między nie stateczniki i jeżeli faktycznie jakieś większe siły miałyby na nie działać to może być zbyt liche. Czy duża ilość kleju na łączeniu stateczników z korpusem będzie wystarczająca czy wpusty i oparcie na pierścieniach jest krytyczne? Jeżeli tak to ostatni segment rakiety zmienię na 75mm z modelmax i już będzie miejsce na porządne pierścienie i wpusty.

OpenRocket daje mi takie wyniki jak w załączniku. (nie widzę opcji jak na innych forach dołączania zdjęć z załącznika a jedynie z zewnętrznych serwisów a tego staram się unikać bo potem zdjęcia znikają co niestety tutaj na forum często ma miejsce i wiele ciekawych dyskusji dzisiaj ciężko się czyta bez zdjęć)

Do weekendu planuję wszystko narysować w 3d (bardziej zboczenie niż potrzeba) W weekend piła włosowa i wycinanie elementów. Liczę na krytykę a jeśli trzeba to i sprowadzenie na ziemię że to nie realne.

Z pytań dodatkowych ile kosztuje przyjemność w formie silnika od PTR?
Załączniki
Wyniki OpenRocket A
Wyniki OpenRocket A
Zrzut ekranu 2021-05-10 22.36.03.png (211.04 KiB) Przejrzano 5099 razy
Wyniki OpenRocket B
Wyniki OpenRocket B
Zrzut ekranu 2021-05-10 22.12.34.png (155.97 KiB) Przejrzano 5099 razy
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Nikt nie chce mnie odwieść od pomysłu więc działam dalej.

W moim pomyśle na rakietę już poczyniłem pierwsze zmiany i micro postępy
1.Korpus będzie jednak z rury dn75/dz82 znalazłem źródełko w tym wymiarze i nawet lepszych długościach. Nadal ciężka (odcinek 840mm ok 515g) więc o fajnej wysokości to mogę zapomnieć ale przecież nie o to w tym locie chodzi.

2.Spadochron po obliczeniach doszedłem do wniosku że 620mm to stanowczo za mało już zrobiłem spadochron z parasolki czasza 1000mm (materiał był pod ręką) obliczenia wychodzą lepiej choć nadal trochę mało bo prędkość przyziemienia wychodzi ciągle niecałe 6m/s. Więc raczej będę jeszcze szył coś w okolicach 1,5m.

3.System odzysku - już grzecznie czekam na zamówione UWS więc na własną elektronikę przyjdzie jeszcze czas na razie użyje sprawdzonego rozwiązania. Elektronika w głowicy.

4.Pomysł z przyszłościową konstrukcją że kiedyś dodam drugi stopień odzysku wyleciał. Robię najprościej jak się da czytaj jedynie oddzielająca się głowica od pojedynczej rury.

5.Papierologia - zgłoszenie o członkostwo w PTR wysłane i opłacone

6.Projekt 3d -
Na rurze 50 już był gotowy ale nastąpiła zmiana. Rysowane parametrycznie więc zmiana to powinna być chwila. Ale tutaj mam ważne pytanie czy ubiegając się o licencję samemu wybieram silnik z "oferty" PTR czy raczej trzeba być przygotowanym na elastyczność co do typu a co za tym idzie długości silnika? No i czy stan z postu viewtopic.php?f=63&t=1815 jest aktualny? Bo rysowałem pod możliwość zastosowania dowolnego silnika i nie wiem czy nie komplikowałem niepotrzebnie.

7.Pytanie w sprawie materiału na stateczniki na razie w projekcie mam pancerne z 6mm sklejki czy to nie przesada i nie zrobić z 3mm?
Awatar użytkownika
RDX
***
Posty: 88
Rejestracja: środa, 17 lut 2021, 23:15
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: RDX »

Co do spadochronu to nie przesadzaj z tą prędkością, bo pamiętaj, że po otwarciu spadochronu nawet przy niewielkim wietrze rakieta zacznie dryfować i generalnie im wolniej będzie spadała tym dalej od miejsca startu wyląduje. Głupio by było tak stracić rakietę, moja pierwsza odleciała w siną dal właśnie przez przewymiarowany spadochron. Nie napisałeś na jakim pułapie planujesz otwierać spadochron, ale przy tak dużych średnicach musiało by to następować bardzo blisko ziemi. No i tak duży spadochron otwarty od razu po długim czasie spadania to też duże szarpnięcie na cały układ - może rwać linki i wyrywać mocowania.

Sklejka 6 mm jest faktycznie ciężkawa, ale 3ka może być zbyt wiotka. Nie znam się na tak dużych statecznikach bo dopiero zaczynam, ale rozważ wagowo np. cieńszą sklejkę + laminowanie. "Dupka" rakiety z moich doświadczeń powinna być jak najlżejsza i cieńsze stateczniki zdecydowanie nie zaszkodzą :) Tak się zastanawiam ile by ważyły stateczniki z cienkiego aluminium...

Powodzenia!
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Czas się kończy a ja w lesie.
Dzisiaj w końcu wyrwałem trochę czasu i powycinałem podstawowe elementy ze sklejki. Zostałem przy sklejce 6.5 na wszystko poza 9mm dla górnej wręgi. Na komputerze stateczniki wydawały się większe więc następnym razem na pewno pójdę w większy wymiar aby mieć większy zapas stabilności na razie to zostaje. Ale aby trochę zgubić masy na ogonie zrobiłem szybką symulację naprężeń przy lądowaniu i w locie i zgodnie z wynikami powycinałem trochę zbędnego materiału. Otwory prawdopodobnie wypełnię depronem i zaszpachluję.

Całość trzyma się mocno nawet bez kleju ale jutro idzie w ruch metakryl i będzie jeszcze nim ładnie wzmocnione. Mam też nadzieję że osadzę ten element już w rurze bo czas tyka.
Załączniki
20210604_214059m.jpg
20210604_214059m.jpg (298.27 KiB) Przejrzano 4367 razy
Awatar użytkownika
RDX
***
Posty: 88
Rejestracja: środa, 17 lut 2021, 23:15
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: RDX »

Tak na logikę nie musisz wypełniać niczym otworów, wystarczyło by teraz okleić lotkę choćby jakimś winylem albo nawet taśmą. Nie powinno to powodować potem turbulencji, a oszczędność masy jest maksymalna.

Konstrukcja bardzo fajna, w następnej większej rakiecie też sobie taką zrobię bo nie trzeba przez to turbodokładnie doklejać stateczników do korpusu :D
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Po serii małych porażek jest sukces.
Porażki:
Głowica wyszła koszmarnie zarówno jakość wydruku sama jej wielkość jak i pomysł na jej zamykanie ale ze względu na to że moja drukarka stoi nie tam gdzie mieszkam nie było opcji na drugą wersję. Pytanie "A dlaczego ta głowica wygląda jakby miała się rozpaść?" zapamiętam sobie :oops:

Rakieta kończona o 24 w sobotę więc pierwszy test odzysku dopiero na poligonie w niedzielę i od razu fuckup głowica przy 1,5g prochu szkarłatnego wyskoczyła mocno niemrawo do tego rozwaliło się mocowanie elektroniki. Jednak balsa jest fajna ale nie do kluczowych elementów oszczędziłem 5g a problemów sporo.
Dodatkowo linki z polipropylenu od spadochronu pomimo osłony się nadtopiły co je skleiło i mocno osłabiło. Nie jest to na pewno materiał który więcej zastosuję.

Szybko się poddałem i zgłosiłem że jednak lecieć nie będę i tylko sobie poobserwuję.

Wtedy zjawił się on @Pigła
Stwierdził że on by chciał chociaż zobaczyć rakietę. I szybko mnie wraz z koleżanką z PTR namówili abym jednak spróbował naprawić i wystartował "najwyżej się rozwali" :twisted: Za co im BARDZO dziękuję.

Naprawa polegała jedynie na wymianie większości długości linek na sznurek bawełniany a cześć linek z PP która musiała zostać upchnąłem do już przepełnionej głowicy (przez co wyglądała jeszcze gorzej). Mocowanie elektroniki rozwaliło się tylko połowicznie więc dokręciłem dodatkową śrubkę do części która się ostała i się trzymało. Przeszlifowałem mocowanie głowica korpus aby zmniejszyć tarcie i zwiększyłem ładunek do 1,75g.

Sam start wspominam że trema przed komisją + totalny brak doświadczenia że co chwilę o czymś zapominałem więc jakaś podstawowa checklista by się przydała aby nie ganiać po brakujące narzędzia czy zdejmować rakiety z wyrzutni. Choć co pokazało życie checklista nie jest gwarancją braku problemów :twisted:

Efekt

Jak widać totalnie nie umiem w filmowanie :P

Była chwila zwątpienia bo na głowicy zamontowałem odrobinę taśmy aby aż tak źle nie wyglądała co trochę utrudniło jej otwarcie. Ale jest sukces nic się nie uszkodziło (przy samym lądowaniu wypadł silnik i leżał 15cm od korpusu gorący jak diabli).

Wiec jak widać przy odrobinie chęci i podstawowych umiejętnościach techniczny licencja I stopnia jest do ogarnięcia w naprawdę krótkim czasie co polecam wszystkim zainteresowanym. Ale szczerze wolałbym mieć choć kilka dni więcej aby jednak móc przedrukować głowicę zrobić jakieś ciekawsze malowanie bo wyglądała jak praca studenta który z założenia chciał 3.
Załączniki
20210613_135854_HDR.jpg
20210613_135854_HDR.jpg (981.72 KiB) Przejrzano 4207 razy
Awatar użytkownika
RDX
***
Posty: 88
Rejestracja: środa, 17 lut 2021, 23:15
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: RDX »

Gratulacje! :D

Co dalej? :) Naprawisz tą rakietę czy planujesz już nową konstrukcję? :)
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com
Awatar użytkownika
Pigła
****
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kruszewnia

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: Pigła »

Super! Ciesze się, że Ci się udało. Nie ma się co zniechęcać! Następnym razem załatw watkę nitrocelulozową. Ja dostałem trochę od Przemka, ale jak mi się skończy, to będę kombinował gdzie ją kupić, albo jak ją zrobić.

PS. Moja "Monika 1000" też zdobyła licencję w sobotę, a potem jeszcze raz leciała w niedzielę na 855m. Dziś albo jutro napiszę posta na ten temat.
Pozdrawiam
Paweł Pigłowski
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Zgodnie z krzywą Dunninga-Krugera doszedłem do etapu gdzie wiem że nic nie wiem. Więc jakiekolwiek plany o licencji 2 stopnia poszły w daleką przyszłość. Na ten moment planuję iść w 3 projekty. 1. Rakieta wodna (aby syn mógł bardziej w tym uczestniczyć) 2.Własna elektronika oraz 3.Projekt na jesienny LRE coś ultra lekkiego na silniku Cometa z dwu stopniowym systemem odzysku.
kretu
**
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2020, 21:55

Re: Pierwsza rakieta - Przyspieszony kurs

Post autor: kretu »

Co do waty to była bardziej kwestia złego materiału linek/konstrukcji spokojnie proch szkarłatny powinien był być wystarczający. A co do dostania waty to Wojtek mówił że w sklepach dla magików jest ale ze spora przebitką. Zrobienie jest banalne ale dostanie odczynników już nie.

855m? Na comecie? To jaką ty miałeś masę startową? Czekam aż opiszesz
ODPOWIEDZ