Elektronika pokładowa - Prośba o pomoc

Aparatura pokładowa, układy pomiarowe i wykonawcze.
Awatar użytkownika
lukg20
Nowy
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 11:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Elektronika pokładowa - Prośba o pomoc

Post autor: lukg20 »

Witam serdecznie.

Na forum zapisałem się niedawno. Tematy modeli rakiet interesują mnie od dziecka.
Nie stworzyłem jeszcze rzadnego modelu, gdyż postanowiłem zabawę i naukę rozpocząć od pewnych pomiarów i testów.

W chwili obecnej pracuję nad hamownią dla silników rakietowych z belką tensometryczną, oraz dokładną rejestracją pracy silnika w czasie.
Jako że z zawodu jak i z zamiłowania jestem elektronikiem, mimo nie ukończonego jeszcze projektu hamowni już po głowie mi chodzi jaki komputerek pokładowy na dobry początek sobie zrealizuję :wink:

Założenia:
- tani
- łatwy w montażu (dla wszystkich)
- możliwie jak najwięcej czujników różnego rodzaju, przy zachowaniu minimalnej ceny
- system odzyskiwania - spadochron


i tu moja wielka prośba do Was:

Czy mógł by ktoś dla mnie sprawdzić czy cieńki drucik miedziany umieszczony w karmelkowym silniku się przepali (przy końcówce paliwa).
(drucik np z małego silniczka, lub jedna żyła z przewodu typu linka)
System ten posłużył by jako detekcja skończenia się "paliwa" i po jego przepaleniu, odliczeniu odpowiedniego czasu (sek lub milisek) wyżucił by spadochron.


a taka mniej ważna prośba jak na obecną chwilę:
Wiadomo że można w takim komputerku można umieścić czujniki ciśnienia, akcelerometry itd,
lecz żeby komputerek nadal był tani w wykonaniu niestety z takich gadżetów będzie trzeba zrezygnować.
Ja też nie mam zamiaru wysadzić kilkuset złotych w powietrze, a jako że jestem laikiem w dziedzinie rakiet podejżewam że mój pierwszy lot może własnie tak wyglądać (BOOM!) :wink:

Z tanich czujników na pokładzie napewno znajdzie się DHT11 (cyfrowy czujnik temperatury i wilgotności),
oraz po wykonaniu odpowiednich testów być może blaszka piezo która posłuży jako prymitywny akcelerometr (dzisiaj zaczynam testować co można uzyskać z piezo pochodzącej z pozytywki).
Nadajnik do radiolokacji 433MHz, i karta pamięci na której wszystko by było rejestrowane.

Czy macie jeszcze pomysły, jakie tanie czujniki można by dołożyć (nie przekraczając 10zł)


Oczywiście odwdzięczę się dzieląc się komputerem pokładowym oraz pomocą przy jego wykonaniu dla osób mniej doświadczonych :wink:





UWAGA CIEKAWOSTKA!

http://interface.khm.de/index.php/lab-l ... amplifier/

zobaczcie drugi filmik - czy to nie jest wspaniałe i tanie rozwiązanie ?
tylko jak skaliborwać wskazania do Newton'ów :wink: - takie rozwiązanie na pewno nie będzie liniowe - trzeba zrobić tabelę korekcji.
Dzisiaj będę nad tym pracował bo takie rozwiązanie być może również znajdzie się na pokładzie komputerka :wink:
koszt 0,50zł :wink:

Podziele się wieczorem moimi doświadczeniami.
Awatar użytkownika
gregores
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 164
Rejestracja: czwartek, 28 mar 2013, 18:03
Lokalizacja: Dębica/Rzeszów

Re: Elektronika pokładowa - Prośba o pomoc

Post autor: gregores »

Cześć, fajnie, że chodzą Ci po głowie interesujące pomysły na różnego rodzaju elektronikę pokładową i chcesz wykorzystać swoją wiedzę w tym temacie.
Napisz coś więcej jakiego typu silniki chcesz testować z czego będą wykonane itd…
Masz rację, że na początek do pierwszej rakiety nie ma co pchać skomplikowanej i drogiej elektroniki.
Jeśli chcesz zbudować niezawodną rakietę i wszystkie jej elementy planujesz wykonać sam to zwróć uwagę na podstawowe elementy.
Bezpieczny silnik, niezawodny system odzysku, stateczna rakieta,wyrzutnia startowa. W połączeniu te elementy muszą gwarantować niezawodność - i na tym bym się skoncentrował.
Pomysł z przepalaniem drucika pod koniec pracy silnika średnio mi się podoba.
Zakładasz wyzwolenie spadochronu w apogeum lotu?
W dużym uproszczeniu – praca silnika powiedzmy ~ 1 .
Czyli start: 1 (czas pracy silnika) + x (lot bezwładnościowy do apogeum) = apogeum (wyzwolenie spadochronu).
Jak z dokładnością do 1 określisz czas osiągnięcia przez rakietę apogeum?
Próbowałeś już robić jakiś projekt rakiety i symulacje w programie np.: OpenRocket czy projekt silnika np. w arkuszu SRM_pl.xls ?
Moim zdaniem lepiej chyba zbudować niezawodną rakietę z UWS na bazie KMZ-51 i na jej pokładzie równolegle testować nowe pomysły.
"Celuj w Księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz - będziesz między gwiazdami"
ODPOWIEDZ