Witam
Może troche głupie pytanie no ale... Projektując rakiete w spacecad wstawilem swój silnik ktory był przetestowany na hamowni o impulsie 145N/s. Rakieta ma polecieć na 950 metrow ale po dociążeniu (200g) wysokość lotu zwiekszy się do 1200m I teraz pytanie dlaczego tak jest? Teoretycznie przecież lżejsze powinno wyżej poleciec.
Wysokość lotu
chyba pociski nie dlatego są projektowane z cięższych metali
dla jednego naboju masa prochu jest stała więc ciśnienie w lufie osiąga pewną wartośc która rozpędza w lufie pocisk do określonej prędkości.
iloczyn kwadratu pędkości i masa pocisku daje energię pocisku : skoro prędkośc jest okreslona to wzrost energii można osiągnąc tylko przez zwiekszenie masy pociskua odnośnie pytania : albo bląd w programie albo chodzi własnie o wzrost masy układu i większą bezwładnośc(ale zapytam syna - jest debeściak jeżeli chodzi o fizykę
dla jednego naboju masa prochu jest stała więc ciśnienie w lufie osiąga pewną wartośc która rozpędza w lufie pocisk do określonej prędkości.
iloczyn kwadratu pędkości i masa pocisku daje energię pocisku : skoro prędkośc jest okreslona to wzrost energii można osiągnąc tylko przez zwiekszenie masy pociskua odnośnie pytania : albo bląd w programie albo chodzi własnie o wzrost masy układu i większą bezwładnośc(ale zapytam syna - jest debeściak jeżeli chodzi o fizykę
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam
Nie bierzecie Panowie pod uwagę jeszcze jednego, bardzo ważnego czynnika, jakim jest opór aerodynamiczny. Rakiecie lecącej z większą prędkością powietrze stawia większy opór, co wpływa na wysokość lotu naszego modelu.
Nie zawsze korzystnie jest nadawać rakiecie ogromne prędkości. Energia zgromadzona w paliwie, a wydatkowana w dłuższym czasie, może spowodować zwiększenie zasięgu lotu w porównaniu z takim samym silnikiem, ale pracującym krócej z większym ciągiem.
Podobnie dzieje się w przypadku, gdy model jest za lekki. Paradoksalnie rakieta osiągnie niższy pułap.
Dla przykładu, na zawodach w lotach wysokościowych najlepiej sprawdzają się silniki o zmiennym ciagu, pracującym w pierwszej fazie lotu z dużym, krótkotrwałym ciągiem, a w drugiej z mniejszym, ale trwajacym relatywnie długo.
Program liczy dobrze!
Nie bierzecie Panowie pod uwagę jeszcze jednego, bardzo ważnego czynnika, jakim jest opór aerodynamiczny. Rakiecie lecącej z większą prędkością powietrze stawia większy opór, co wpływa na wysokość lotu naszego modelu.
Nie zawsze korzystnie jest nadawać rakiecie ogromne prędkości. Energia zgromadzona w paliwie, a wydatkowana w dłuższym czasie, może spowodować zwiększenie zasięgu lotu w porównaniu z takim samym silnikiem, ale pracującym krócej z większym ciągiem.
Podobnie dzieje się w przypadku, gdy model jest za lekki. Paradoksalnie rakieta osiągnie niższy pułap.
Dla przykładu, na zawodach w lotach wysokościowych najlepiej sprawdzają się silniki o zmiennym ciagu, pracującym w pierwszej fazie lotu z dużym, krótkotrwałym ciągiem, a w drugiej z mniejszym, ale trwajacym relatywnie długo.
Program liczy dobrze!
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Proste, rzuć papierem a rzuć ziemniakiem. Co dalej zaleci? Nie na darmo w Meteorze 1 głowica miała ołowiany balast i była odstrzeliwana od korpusu zaraz po skończeniu pracy silnika. Oczywiście to "dziwne" zjawisko rozwija się tylko w pewnych granicach, bo nie jest prawda to, ze im rakieta cięższa to dalej poleci. Za ciężka nie poleci w ogóle.