koleżanki i koledzy,
zanim zaczniemy sami projektować i budować autorskie konstrukcje chcieliśmy z synem zacząć od gotowca. W sieci jest tego sporo ale w ramach poszukiwań zauważyłem, że stany magazynowe sklepów www czy allegro pozostawiają wiele do życzenia
początkowo mieliśmy kupić szkolny model rakiety typu Meteor czy Jowisz. Niestety widzę, że dostępność silników jest mocno ograniczona. To byłby idealny wybór bo dałby frajdę w budowie a i młody może by poćwiczył precyzję i inne podstawowe zagadnienia modelarskie.
Alternatywą jest niemiecki producent Klima i szeroki wybór rakiet, silników i części. Pytanie czy to dobry wybór bo czytałem o awaryjnych silnikach.
I oczywiście ważna sprawa. Czy wydać parę groszy więcej i iść w sprzęt wielosilnikowy czy zacząć klasycznie od małych i prostych po duże i bardziej zaawansowane. To może się wydać pytaniem retorycznym jednak wiem z doświadczenia że proste konstrukcje szybko się nudzą.
dodatkowo pytanie czy iść w zapłon elektryczny czy na tym etapie będzie to zbędna inwestycja?
za wszelkie podpowiedzi bardzo dziękuję. mam nadzieję, że podpowiedzi pozwolą uniknąć podstawowych błędów początkującego i w przyszłości awansujemy do grupy bardziej pro
pozdrawiamy!
abc na początek
Re: abc na początek
Jak jest ryzyko, że szybko porzucicie hobby to proponuję czym prędzej puścić jakąkolwiek rakietę, najprostszą jak się da z jednym stopniem. Jak nie poczujecie ekscytacji czekając czy spadochron się otworzy to nie ma co inwestować Silniki Klimy C są super napędem do rakiet o masie poniżej 150 gramów, kupisz kilka sztuk bez problemu z allegro (Wybuchały ludziom D, droższe i mocniejsze, ale na tym etapie nie ma sensu chyba). Odpalanie lontem, najlepiej kupcie sobie dodatkowe kilka metrów visco oprócz tego co dostaniecie z silnikiem, bo ja sam spierniczyłem sprawę zapłonu kilka razy zanim w końcu mój pierwszy model poleciał. Co do modelu rakiety nie pomogę, od razu zacząłem od swoich konstrukcji - prawie napisałem, że to nie jest trudne, ale produkcja głowic itd. jest problematyczna jak się nie ma drukarki 3D albo tokarki.
Twój post sugeruje, że istnieje nisza na rynku i może fajnie było by zacząć produkować własne zestawy do składania dla początkujących forumowiczów... Hmm!
W ogóle też pytanie co was bardziej kręci, puszczanie rakiet czy ich budowanie Dla mnie starty to w zasadzie weryfikacja, dobrze bawię się już w CADzie xD
Twój post sugeruje, że istnieje nisza na rynku i może fajnie było by zacząć produkować własne zestawy do składania dla początkujących forumowiczów... Hmm!
W ogóle też pytanie co was bardziej kręci, puszczanie rakiet czy ich budowanie Dla mnie starty to w zasadzie weryfikacja, dobrze bawię się już w CADzie xD
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com
Re: abc na początek
zrobiliśmy pierwsze zakupy w modelemax i przesyłka już wysłana. Zgodnie z sugestią i mimo mojej ogromnej ciekawości, odpuściliśmy silniki typu D i kupiliśmy zapas C.
jak tylko pogoda na mazurach się wyprostuje to pewnie zrobimy pierwsze loty. Oczywiście postaram się nagrać jakiś materiał. Może to pomoże innym nowicjuszom
jak tylko pogoda na mazurach się wyprostuje to pewnie zrobimy pierwsze loty. Oczywiście postaram się nagrać jakiś materiał. Może to pomoże innym nowicjuszom
Re: abc na początek
Super! A jaki będziecie mieli model?
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com
Re: abc na początek
Cześć!
Może moja historia Was zainspiruje. 18 czerwca 2006 o 21:00 odpaliłem swoją pierwszą rakietę "BL1T-K". Potem intensywnie konstruowałem rakiety (głównie kijanki i rakiety z odzyskiem na kołnierz oporowy). Zabawki zwinąłem i cały warsztat sprzedałem/rozdałem/zutylizowałem (poza trzema cennymi przedmiotami schowanymi głęboko w szafie) po 22 lipca 2011 (Akcja Breivika).
Wróciłem do hobby 19 października 2020 o 17:30 odpalając rakietę Jowisz. Teraz stopniowo odbudowuję warsztat. Staram się poświęcać rakietom 0,5 - 1h dziennie.
Zdecydowanie polecam na początek modele firmy Klima. Najpierw jednostopniowe, potem dwustopniowe, a potem wielosilnikowe. Potem kolejne cele np. dwustopniowe wielosilnikowe Precyzyjne cele, małe kroki, pewna dyscyplina w wydawaniu pieniędzy i czasu...
Życzę Wam dużo wytrwałości Sobie też
Może moja historia Was zainspiruje. 18 czerwca 2006 o 21:00 odpaliłem swoją pierwszą rakietę "BL1T-K". Potem intensywnie konstruowałem rakiety (głównie kijanki i rakiety z odzyskiem na kołnierz oporowy). Zabawki zwinąłem i cały warsztat sprzedałem/rozdałem/zutylizowałem (poza trzema cennymi przedmiotami schowanymi głęboko w szafie) po 22 lipca 2011 (Akcja Breivika).
Wróciłem do hobby 19 października 2020 o 17:30 odpalając rakietę Jowisz. Teraz stopniowo odbudowuję warsztat. Staram się poświęcać rakietom 0,5 - 1h dziennie.
Zdecydowanie polecam na początek modele firmy Klima. Najpierw jednostopniowe, potem dwustopniowe, a potem wielosilnikowe. Potem kolejne cele np. dwustopniowe wielosilnikowe Precyzyjne cele, małe kroki, pewna dyscyplina w wydawaniu pieniędzy i czasu...
Życzę Wam dużo wytrwałości Sobie też
Pozdrawiam
Paweł Pigłowski
Paweł Pigłowski