Procesy fizykochemiczne w silniku na paliwo stałe
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A może tak zapalnik działający powoli. Przyjmijmy, ze zapalnik pali się około 2s. Gazy z zapalnika stopniowo podgrzewają powierzchnię wszystkich ziaren, w końcu płomień gdzieś załapuje i następuje zapłon wszystkich ziaren. Z tego co widziałem amatorskie silniki na AN w necie, to możliwe że tak to działa. Najpierw dymienie przez kilka sekund, potem nagłe załapanie i równa praca.
Dokładne przepisy na termity zapłonowe podaje bodajże Nakka. Miedziowy też tam jest, a również inne równie dobrze działające. Co się tyczy pokrywania powierczni czołowych, to jednak zwilżyłbym termit rozcieńczonym lakierkiem nitro. Papkę potem rozsmarowuje się na równej powierzchni i porządnie naciska ziarnem, aby nadmiar papki wylazł bokami. Potem taki blok z cienko naniesionym termitem dotykamy do termitu sypkiego. W ten sposób powstaje bardzo szybkopalna warstwa proszku termitowego na całej powierzchni czołowej. W zasadzie termit jen jest tak szybki, że mozna z niego robić flashe.
Hmm z tego co wiem, lonty wypełnione są materialem niewrażliwym na ciśnienie spalania. Gdyby było inaczej w momencie dojścia płomienia do przybitki i przytkania jej popiołem lub osypaniem się kanaliku po wypalonym loncie nikt nie byłby w stanie powiedziec jak szybko lont się spali.
Hmm z tego co wiem, lonty wypełnione są materialem niewrażliwym na ciśnienie spalania. Gdyby było inaczej w momencie dojścia płomienia do przybitki i przytkania jej popiołem lub osypaniem się kanaliku po wypalonym loncie nikt nie byłby w stanie powiedziec jak szybko lont się spali.
Witam!
Termitu na CuO nie robiłem ale widziałem filmy w których był używany jako materiał kruszący więc nie wiem czy akurat ten nie przyspieszy drastycznie w podwyższonym ciśnieniu. Może lepiej użyć termitu na MnO2? A co do lontów to mam profesjonalny lont ciśnieniowy więc postanowiłem go wykorzystać jako opóźniacz pirotechniczny w niedużym silniku. Efekt był taki, że spalił się zanim silnik porządnie się rozkręcił a miało być 6s więc wniosek jest taki, że lonty nie są odporne na ciśnienie panujące w SR.
Termitu na CuO nie robiłem ale widziałem filmy w których był używany jako materiał kruszący więc nie wiem czy akurat ten nie przyspieszy drastycznie w podwyższonym ciśnieniu. Może lepiej użyć termitu na MnO2? A co do lontów to mam profesjonalny lont ciśnieniowy więc postanowiłem go wykorzystać jako opóźniacz pirotechniczny w niedużym silniku. Efekt był taki, że spalił się zanim silnik porządnie się rozkręcił a miało być 6s więc wniosek jest taki, że lonty nie są odporne na ciśnienie panujące w SR.
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jestem również zwolennikiem tej teorii, tzn. uważam, że na zachowanie silników na paliwie ANAPAL, głównie wpływa kształt ziaren a nie skład paliwa.
Od początku na to mi wyglądało, a Ty to udowodniłeś niejako od strony teoretycznej (patrz analiza wykresów).
Pomysł malowania czoła bloków nie jest nowy - a powiedziałbym nawet, że powszechny wśród konstruktorów amatorskich silników.
Nawet doczula się w ten właśnie sposób duże silniki z paliwem karmelkowym wbijając okruchy prochu czarnego w powierzchnię czołowe podczas ich formowania.
Najlepszym chyba dowodem na to jest przykład niemalże z ostatnich miesięcy dany przez R. Nakkę w silniku na paliwie amonowym.
On także walczył z progresywną charakterystyką pracy silnika na AN.
W ostatnim teście rezultat był już bardzo zadowalający a uzyskany właśnie tym sposobem.
Innym wyjściem wg mnie może być zmiana kształtu ziarna ( o czym już wspominał Jaskiniowiec). Gwiazda, czy też Finocyl i owszem - ale wymaga to zmiany całej technologii produkcji i nie każdy to lubi.
Ja na waszym miejscu spróbowałbym ziarna typu Slotcore.
Jakie wymiary ma Wasz silnik? - mogę to przeliczyć.
Jeśli pozostaniecie przy układzie Bates, to jeszcze jedna ważna rzecz - zdecydowanie przeprojektowałbym silnik i zmienił jego charakterystykę idąc w kierunku spalania degresywnego.
Od początku na to mi wyglądało, a Ty to udowodniłeś niejako od strony teoretycznej (patrz analiza wykresów).
Pomysł malowania czoła bloków nie jest nowy - a powiedziałbym nawet, że powszechny wśród konstruktorów amatorskich silników.
Nawet doczula się w ten właśnie sposób duże silniki z paliwem karmelkowym wbijając okruchy prochu czarnego w powierzchnię czołowe podczas ich formowania.
Najlepszym chyba dowodem na to jest przykład niemalże z ostatnich miesięcy dany przez R. Nakkę w silniku na paliwie amonowym.
On także walczył z progresywną charakterystyką pracy silnika na AN.
W ostatnim teście rezultat był już bardzo zadowalający a uzyskany właśnie tym sposobem.
Innym wyjściem wg mnie może być zmiana kształtu ziarna ( o czym już wspominał Jaskiniowiec). Gwiazda, czy też Finocyl i owszem - ale wymaga to zmiany całej technologii produkcji i nie każdy to lubi.
Ja na waszym miejscu spróbowałbym ziarna typu Slotcore.
Jakie wymiary ma Wasz silnik? - mogę to przeliczyć.
Jeśli pozostaniecie przy układzie Bates, to jeszcze jedna ważna rzecz - zdecydowanie przeprojektowałbym silnik i zmienił jego charakterystykę idąc w kierunku spalania degresywnego.
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
C-Slot Round dla Robercika
Wyszło tak:
Przy:
dyszy = 5mm
wycięciu wzdłużnym = 8 mm
długości ziarna = 200 mm
masie paliwa ~ 180 - 190 g
mamy zacisk maksymalny 543 przy początkowym 480 i końcowym 426
Wykres
Minusem tego rozwiązania jest konieczność zapewnienia dobrej izolacji termicznej (dodatkowy liner).
Proszę zwrócić uwagę na piękną charakterystykę.
Przy:
dyszy = 5mm
wycięciu wzdłużnym = 8 mm
długości ziarna = 200 mm
masie paliwa ~ 180 - 190 g
mamy zacisk maksymalny 543 przy początkowym 480 i końcowym 426
Wykres
Minusem tego rozwiązania jest konieczność zapewnienia dobrej izolacji termicznej (dodatkowy liner).
Proszę zwrócić uwagę na piękną charakterystykę.
- robercik
- Supersonic PROFI
- Posty: 1362
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Cześć
Przebieg zacisku mniód oczywiście zakładając równomierny zapłon...
Jest jeszcze jedna wada tego rozwiazania - jak się ma gotowe formy do normalnych bloków ciężko o następny trud tworzenia narzędzi do innego rozwiązania. I tak trzeba się narobić żeby wykonać paliwo. No ale może ktoś z młodych przetestuje taką geometrię
pzdr
Przebieg zacisku mniód oczywiście zakładając równomierny zapłon...
Jest jeszcze jedna wada tego rozwiazania - jak się ma gotowe formy do normalnych bloków ciężko o następny trud tworzenia narzędzi do innego rozwiązania. I tak trzeba się narobić żeby wykonać paliwo. No ale może ktoś z młodych przetestuje taką geometrię
pzdr
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt: