Polskie Towarzystwo Rakietowe - Amatorskie Konstrukcje Rakiet

Radiosondy są powszechnie wypuszczane za pomocą balonów do stratosfery, ale w przypadku rakiety też taka sonda powinna działać.
Ma ona na pokładzie GPS oraz nadajnik radiowy i może być śledzona z odległości nawet 350 km.
Balony radiosondażowe osiągają wysokości zazwyczaj do 40km, a jestem ciekaw jak by taka radiosonda zachowała się na pokładzie rakiety która by ją wyniosła np. do umownej granicy kosmosu (100 km).

Co nieco na temat radiosondaży:

https://www.ulc.gov.pl/_download/bezpie ... 82ocki.pdf

Całkiem sporo takich sond złapałem i przeprogramowałem. Siedzi w nich zwykły ublox 6 (albo 7) więc nadal dotyczą ich limity prędkości i przyspieszenia. W zasadzie ich działanie będzie nawet gorsze niż ubloxów stosowanych w dronach, które mają lepsze anteny. Z reguły w momencie przekroczenia któregokolwiek limitu odbiornik GPS "zamraża" pozycję w jednym miejscu aż do zejścia poniżej limitu.
Jak dobrze pamiętam to limit wysokości dla ubloxów to około 50km, predkość 500m/s i przyspieszenie 4g.

W takim razie istnieją jakieś moduły GPS (dostępne dla cywili na rynku konsumenckim) pozbawione tych limitów w stopniu większym niż w/w ubloxy?

Niestety nie są ogólnodostępne. Są spore ograniczenia w dostępie do nich ze względu na możliwości zastosowania w pociskach rakietowych. Koszt odblokowanych odbiorników to często kilka tys. dolarów + sporo papierkowej roboty.