Strona 1 z 1

Moje maleństwo, czyli idą święta

: piątek, 19 cze 2015, 13:20
autor: eldiabl0
Witajcie,

Za oknami ponad 30 stopni (wspominam poprzedni weekend) a u mnie świąteczna atmosfera, więc postanowiłem podzielić się nią z forumowiczami.


Tak to wyglądało przed montażem
Części składowe
Części składowe
elementy.jpg (62.21 KiB) Przejrzano 10614 razy
A tak moje maleństwo wygląda w całej okazałości.
Efekt końcowy
Efekt końcowy
wyrzutnia.jpg (29.95 KiB) Przejrzano 10614 razy

Wiem, wiem, że troszkę łysawa ta moja choineczka, ale z drugiej strony ileż to rakiet, silników itp. pod nią się zmieści.

pozdrawiam
Arek

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: piątek, 19 cze 2015, 13:57
autor: Adi-Ozo
Konstrukcja fajna, ale jak będzie ze statecznością tego podczas startu, może dodaj jakieś ciężarki przy nogach albo rozbuduj system o kotwy wbijane w ziemię. Pręt startowy przydałby się dłuższy.
Widzę spore możliwości podłączenia elektryki pod nogi tejże choineczki :smile:
Pozdrawiam i czekam na pierwsze starty z wyrzutni :grin:

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: piątek, 19 cze 2015, 17:04
autor: stary Leszek
Nie radzę korzystać z wyrzutni w tej wersji.
Jest b. lekka, wystarczy jakaś minimalna nieprawidłowość
w czasie startu i może polecieć cały zestaw rakieta-wyrzutnia.
"Sprawdziłem"coś takiego wiele lat temu. To była rurka Alu wetknięta
w otwór w desce. Poleciała rakieta z rurką prawie poziomo ze 30m.
Na szczęście w kierunku od nas.
Nie warto ryzykować.
Uwagi Adi-Ozo bardzo trafne. Może jakieś szpilki z grubszego drutu.
Ale pomysł ciekawy.

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: piątek, 19 cze 2015, 17:57
autor: Tofifi
Przydałby się również jakiś deflektor, bo gorące płomienie mogą topić plastikowe elementy Obrazek

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: piątek, 19 cze 2015, 20:24
autor: eldiabl0
Witam ponownie i dziękuję za uwagi.

Spieszę też z dodatkowymi wyjaśnieniami.
To co widać na zdjęciach to nie pręt tylko aluminiowa rurka. Dopiero w niej osadzę właściwy pręt startowy, który docisną śruby. Samą rurkę planuje jeszcze przyciąć.
Taka składana konstrukcja pozwoli na jej łatwy transport, nie wymaga deflektora, bo gorące gazy będą oddalone od plastikowej podstawy a i dostęp do silnika zamocowanej rakiety będzie nieco łatwiejszy.
Nie obawiam się też o to, że konstrukcja mi odleci, bo do zamocowania rurki użyłem stalowego walca z otworem przez który przechodzi śruba mocująca i dzięki temu cała konstrukcja zyskała na wadze. Także rozstaw nóżek jest dość duży (w końcu utrzymuje blisko 2 m. choinkę) więc mam nadzieje że próby wypadną pomyślnie. Ale jakby co pomyślę o "śledziach" w kształcie litery U.

pozdrawiam
Arek

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: sobota, 20 cze 2015, 13:03
autor: Adi-Ozo
Tylko, że choinka nie ma silnika rakietowego :-) Ile waży ta platforma? Myślisz nad jakąś regulacją kąta startu?

Re: Moje maleństwo, czyli idą święta

: niedziela, 21 cze 2015, 13:30
autor: Adam
Spoko konstrukcja!
Lubię patent z podniesieniem rakiety nad ziemię - dobry dostęp, widać lont no i deflektor nie jest potrzebny. Jednak wymaga to stabilniejszej podstawy bo ramię działania wiatru jest dłuższe. Ja bym dołożył jakiś ciężarek jak od sztangi na podstawę i będzie ok.