Materiał na korpus silnika
- verex
- Supersonic PROFI
- Posty: 742
- Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
- Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
- Kontakt:
Re: Materiał na korpus silnika
Sam silnik bez kijka ci na tym nie poleci. Kijankę najprościej wsadzić w jakąś rurkę wbitą w ziemię, wkopaną butelkę albo po prostu delikatnie wbić w ziemię kijek.
Jeśli to ma być wyrzutnia do rakiet, to wygląda że jest za krótka. Wydłuż pręty. Weź pod uwagę, że kiedyś będziesz być może robił rakiety o innej średnicy, i co wtedy? Dorzuciłbym tam możliwość regulacji średnicy, czyli odsuw tych prętów od osi.
Spróbuj inventora, będzie Ci łatwiej w tym pracować a jest dość łatwy w obsłudze.
Jeśli to ma być wyrzutnia do rakiet, to wygląda że jest za krótka. Wydłuż pręty. Weź pod uwagę, że kiedyś będziesz być może robił rakiety o innej średnicy, i co wtedy? Dorzuciłbym tam możliwość regulacji średnicy, czyli odsuw tych prętów od osi.
Spróbuj inventora, będzie Ci łatwiej w tym pracować a jest dość łatwy w obsłudze.
Re: Materiał na korpus silnika
Dobra zdecydowałem się na wykorzystanie używanego korpusu rakiety z poprzedniego nieudanego startu. Dołączę do niej z tyłu mój nowy silnik, który również udoskonalę, dam pod tekturowy korpus jeszcze aluminiową tubkę i będzie gwarancja powodzenia (nie no zobaczymy). Jako dyszy użyję żwirku dla kotów ,mocno ugniecionego. Czy myślicie ,że taki żwirek to dobry wybór???
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Materiał na korpus silnika
Bentonit w małych silnikach daje radę, ale...sporo zależy od: siły prasowania, kształtu dyszy (krzywizny), jakości bentonitu, wilgotności bentonitu. No i oczywiście nie każdy koci żwirek to bentonit
Re: Materiał na korpus silnika
1.A jeśli nie koci żwirek to co można zastosować, żeby było to pewne (przy silniku 5cm) ?
2.Dysza chyba lepsza mocno zakrzywiona (45 st. lub więcej) nie?
Tutaj dodaję zdjęcia:
to jest rakieta którą nieco poreperowałem po przypaleniach z nieudanego poprzedniego startu jakiś rok temu" tutaj z silnikiem ,który okazał się za duży ale myślę ,że przymocowanie go nieco poniżej nie sprawi większych trudności w locie" a tutaj pokazane jest jak aluminiowa puszka po dezodorancie będzie pasować do korpusu silnika"
2.Dysza chyba lepsza mocno zakrzywiona (45 st. lub więcej) nie?
Tutaj dodaję zdjęcia:
to jest rakieta którą nieco poreperowałem po przypaleniach z nieudanego poprzedniego startu jakiś rok temu" tutaj z silnikiem ,który okazał się za duży ale myślę ,że przymocowanie go nieco poniżej nie sprawi większych trudności w locie" a tutaj pokazane jest jak aluminiowa puszka po dezodorancie będzie pasować do korpusu silnika"
Re: Materiał na korpus silnika
To forum nie żyje...
Musimy je ożywić!
Musimy je ożywić!
Re: Materiał na korpus silnika
Zrobiłem karmelek i mam wątpliwości czy dobrze ,a zrobiłem to tak:
1.Odmierzyłem 200 g. mieszanki (64%-saletra ,26%-cukier puder).
2.Zmieszałem składniki.
3.Wrzuciłem na patelnie i podgrzewałem (na piecu opalanym węglem).
4.Zaczęło to się robić brązowe i okazało się ,że jest za mało trochę.
5.Dosypałem więc kolejne 100 gram mieszanki (na szybko przygotowanej).
6.Mieszałem ale zaczynały się robić bąble a mieszanka się trochę przypalała i była ciemna brązowa.
7.Więc zdecydowałem że już wyleję do korpusu (wyszło trochę za mało ,ale myślę ,że po prostu mniejsza wysokość wylotu rakiety będzie).
Czy nie wylałem trochę za szybko tego? Czy dobrze to zrobiłem?
1.Odmierzyłem 200 g. mieszanki (64%-saletra ,26%-cukier puder).
2.Zmieszałem składniki.
3.Wrzuciłem na patelnie i podgrzewałem (na piecu opalanym węglem).
4.Zaczęło to się robić brązowe i okazało się ,że jest za mało trochę.
5.Dosypałem więc kolejne 100 gram mieszanki (na szybko przygotowanej).
6.Mieszałem ale zaczynały się robić bąble a mieszanka się trochę przypalała i była ciemna brązowa.
7.Więc zdecydowałem że już wyleję do korpusu (wyszło trochę za mało ,ale myślę ,że po prostu mniejsza wysokość wylotu rakiety będzie).
Czy nie wylałem trochę za szybko tego? Czy dobrze to zrobiłem?
- verex
- Supersonic PROFI
- Posty: 742
- Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
- Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
- Kontakt:
Re: Materiał na korpus silnika
Najpierw powinieneś roztopić cukier, a dopiero potem ostrożnie dodać kno3 i mieszać bez przerwy do uzyskania jednolitej masy. Najlepiej przerzuć się od razu na sorbitol, pracuje się z nim przyjemniej, bo topi się w niższej temperaturze.
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Materiał na korpus silnika
A jak nie sorbitol, to glukoza, łatwiej kupić. Naprawdę kolega Verex ma rację. Ja wiem, że cukier jest po prostu w cukierniczce, ale lepiej kupić glukozę lub jeszcze lepiej sorbitol, niż mieć poparzone palce i kuchnię do malowania.
Co do dyszy, to robiło się ją dawniej z cementu do kotwiczenia (o nazwie CX-5)
Co do dyszy, to robiło się ją dawniej z cementu do kotwiczenia (o nazwie CX-5)
Re: Materiał na korpus silnika
Projekt w tej wersji wypalił tylko częściowo, gdyż popsułem dyszę próbując wbić aluminium do środka. A potem nie dało si.ę już tego wyciągnąć. Wiecie co? Okazało się ,że koncepcja była bardzo dobra ,bo po odpaleniu samego silnika (w formie testu naziemnego-wbity był on górą w piasek) silnik chodził przez około 30 sekund! Nie spodziewałem się tyle dymu
Re: Materiał na korpus silnika
Udało Ci się zrobić świece dymną... Nie silnik.
BYŁEM BLIŻEJ NIEBA! - Pozdrawiam Tomek C.