Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
-
- ****
- Posty: 194
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Witam,
Planuję zrobić silnik wielokrotnego użytku na paliwo stałe i przyszło mi do głowy kilka pytań podczas procesu projektowania owego silnika. Przede wszystkim chciałbym go zrobić ze stalowej rurki o średnicy zew. 70mm i gr. ścianki 2mm. Tylko teraz pytanie jak zamocować dyszę i zatyczkę do korpusu silnika? Widziałem w wątku z silnikami hybrydowymi, że oba te elementy są mocowane na śrubki, jednak zastanawiam się nad kwestią sił ścinających te śrubki, dlatego chciałbym się dowiedzieć czy są jeszcze inne metody mocowania tych elementów w korpusie?
Pozdrawiam
M.W.
Planuję zrobić silnik wielokrotnego użytku na paliwo stałe i przyszło mi do głowy kilka pytań podczas procesu projektowania owego silnika. Przede wszystkim chciałbym go zrobić ze stalowej rurki o średnicy zew. 70mm i gr. ścianki 2mm. Tylko teraz pytanie jak zamocować dyszę i zatyczkę do korpusu silnika? Widziałem w wątku z silnikami hybrydowymi, że oba te elementy są mocowane na śrubki, jednak zastanawiam się nad kwestią sił ścinających te śrubki, dlatego chciałbym się dowiedzieć czy są jeszcze inne metody mocowania tych elementów w korpusie?
Pozdrawiam
M.W.
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Pierścienie Segera
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Albo nagwintować końce rury na tokarce.
Polecam korpus wykonać z rury aluminiowej, będzie lżejszy, łatwiejszy do wykonania, bezpieczniejszy i odporniejszy na korozję. Wystarczy popularny stop PA38, który i tak jest mocniejszy przy tej samej masie niż zwykła stal konstrukcyjna.
Polecam korpus wykonać z rury aluminiowej, będzie lżejszy, łatwiejszy do wykonania, bezpieczniejszy i odporniejszy na korozję. Wystarczy popularny stop PA38, który i tak jest mocniejszy przy tej samej masie niż zwykła stal konstrukcyjna.
-
- ****
- Posty: 194
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Przy 2mm gr ścianki, gwint byłby symboliczny. No chyba, że bardzo drobne zwoje.
Były stosowane w jakichś konstrukcjach już? Wytrzymają tak duże ciśnienie?
- verex
- Supersonic PROFI
- Posty: 742
- Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
- Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
W zasadzie wszystkie wyżej wymienione metody były już stosowane w bardzo szerokim zakresie ciśnień. Nie wiem, dlaczego się zastanawiasz nad siłami ścinającymi, skoro je bardzo łatwo można policzyć i dobrać odpowiednią ilość śrub odpowiedniej klasy.
Tak jak Kacper wspomniał, odpuść sobie tą rurę ze stali i zrób korpus z alu. CATO stalowego silnika do najbezpieczniejszych nie należy...
Tak jak Kacper wspomniał, odpuść sobie tą rurę ze stali i zrób korpus z alu. CATO stalowego silnika do najbezpieczniejszych nie należy...
-
- ****
- Posty: 194
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Mam zagwozdkę z dyszą, a konkretniej z materiałem na nią. Czy lepiej zrobić dyszę miedzianą pokrytą np. grafitem lub molibdenem czy może całą dyszę zrobić z jednego kawałka grafitu? Tylko obawiam się o mocną erozję w przypadku dyszy całej z grafitu. A może w ogóle coś innego, np molibden czy wolfram?
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Jakbyś poczytał więcej choćby to forum, to wiedziałbyś, ze przy ujemnym bilansie tlenowym dysze grafitowe wytrzymują
-
- ****
- Posty: 194
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
W jaki sposób mocujecie dyszę zrobioną z grafitu? I w jaki sposób ją uszczelniacie?
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Jest wiele rozwiązań opisanych na forum.
Najprostsze to bezpośrednie oparcie grafitu o pierścień segera, uszczelnienie to o-ring w rowku w graficie viewtopic.php?f=5&t=2431
Tutaj zamiast segera aluminiowy pierścień przykręcany śrubami: viewtopic.php?f=5&t=1921
Grafit może też być osadzony w aluminiowej oprawie na wcisk (tu z dodatkową izolacją) a sama oprawa uszczelniana oringiem, mocowanie na segera (lub gwint albo śruby) viewtopic.php?f=5&t=2428&start=10#p28406
Najprostsze to bezpośrednie oparcie grafitu o pierścień segera, uszczelnienie to o-ring w rowku w graficie viewtopic.php?f=5&t=2431
Tutaj zamiast segera aluminiowy pierścień przykręcany śrubami: viewtopic.php?f=5&t=1921
Grafit może też być osadzony w aluminiowej oprawie na wcisk (tu z dodatkową izolacją) a sama oprawa uszczelniana oringiem, mocowanie na segera (lub gwint albo śruby) viewtopic.php?f=5&t=2428&start=10#p28406
-
- ****
- Posty: 194
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Silnik wielokrotnego użytku - pytań kilka
Skąd bierzecie grafit do dyszy? Z tego co znalazłem na polskim rynku, maksymalne średnice nie są większe niż 20mm, a mnie interesuje 70mm, co znalazłem tylko za granicą.