Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Cześć!
Gratuluję udanego poligonu zimowego.Rakiety tylko niezdyscyplinowane nie czekają na komendę start.
Nie dorobiliście się jeszcze elektrycznego zapłonu.
Pozdrawiam.tadeusz
Gratuluję udanego poligonu zimowego.Rakiety tylko niezdyscyplinowane nie czekają na komendę start.
Nie dorobiliście się jeszcze elektrycznego zapłonu.
Pozdrawiam.tadeusz
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Dzięki
Rakietki ok, to przy skracaniu ujęć coś rozjeżdża - taki ze mnie montażysta filmów.
Na loty w czasie ferii już będzie elektryczny zapłon, obiecuję.
Rakietki ok, to przy skracaniu ujęć coś rozjeżdża - taki ze mnie montażysta filmów.
Na loty w czasie ferii już będzie elektryczny zapłon, obiecuję.
Free Your Mind
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Powstaje strona modelarni: http://www.stamodra.za.pl
Zrobiłem też filmik o projektowaniu rakiety w OpenRocket - dzieciaki ciągle mnie pytają od czego zacząć i jak to tam idzie - stąd ten materiał - ma służyć jako szybkie wprowadzenie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4QqhxY2mDmI[/youtube]
jakość hd720px
Pozdrawiam
Rafał
Zrobiłem też filmik o projektowaniu rakiety w OpenRocket - dzieciaki ciągle mnie pytają od czego zacząć i jak to tam idzie - stąd ten materiał - ma służyć jako szybkie wprowadzenie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4QqhxY2mDmI[/youtube]
jakość hd720px
Pozdrawiam
Rafał
Free Your Mind
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Cześć
W najbliższych dniach będziemy trochę latali.
Przez ostatnie kilka wczesnowiosennych miesięcy chłopaki budowali modele, wyrzutnię, elektryczny układ odpalania rakiet. Szło to wszystko jak krew z nosa ponieważ wielkimi krokami zbliża się koniec roku i trzeba było lufy poprawiać .
Generalnie wyrzutnia jest gotowa, układ odpalania też. Wszystko chłopcy robili sami i wg własnego pomysłu ( wspólnego ).
Wyrzutnia wg ich pomysłu to 3 ceowniki aluminiowe ( 2m) w rozstawieniu umożliwiającym starty modeli 3 i 4 statecznikowych. U dołu zamocowane na podstawie, u góry obręcz.
Pierwsze testy statyczne wyszły pozytywnie. Zobaczymy jak będzie podczas startów.
System odpalania 12V, akumulator samochodowy, puszka do podpinania zapłonników, pojedynczy włącznik ( elementy nadesłane przez Tadeusza - dzięki !!! ).
Wczoraj odbył się statyczny test wyrzucania spadochronu i test mieszanki Crimson Powder - 2g to porcja minimalna do wyrzutu ( przy 1,5g następuje wyzwolenie ale lekko anemiczne ) .
Dziś i jutro planujemy starty.
Jedna fotka z testu i po jutrze może więcej zdjęć.
Pozdro
W najbliższych dniach będziemy trochę latali.
Przez ostatnie kilka wczesnowiosennych miesięcy chłopaki budowali modele, wyrzutnię, elektryczny układ odpalania rakiet. Szło to wszystko jak krew z nosa ponieważ wielkimi krokami zbliża się koniec roku i trzeba było lufy poprawiać .
Generalnie wyrzutnia jest gotowa, układ odpalania też. Wszystko chłopcy robili sami i wg własnego pomysłu ( wspólnego ).
Wyrzutnia wg ich pomysłu to 3 ceowniki aluminiowe ( 2m) w rozstawieniu umożliwiającym starty modeli 3 i 4 statecznikowych. U dołu zamocowane na podstawie, u góry obręcz.
Pierwsze testy statyczne wyszły pozytywnie. Zobaczymy jak będzie podczas startów.
System odpalania 12V, akumulator samochodowy, puszka do podpinania zapłonników, pojedynczy włącznik ( elementy nadesłane przez Tadeusza - dzięki !!! ).
Wczoraj odbył się statyczny test wyrzucania spadochronu i test mieszanki Crimson Powder - 2g to porcja minimalna do wyrzutu ( przy 1,5g następuje wyzwolenie ale lekko anemiczne ) .
Dziś i jutro planujemy starty.
Jedna fotka z testu i po jutrze może więcej zdjęć.
Pozdro
Free Your Mind
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
No i po lotach. Musiałem pilnować młodzież i nie wiele fotek zrobiłem.
Od początku:
Wyrzutnia spisała się na medal. Na zdjęciach chłopaki montują całość, jeden z rodziców ogląda.
Układ zapłonu na 12V z akumulatora również.
Ale loty wyszły słabo.
Pierwszy był maluch w celu sprawdzenia wiatru na pułapie.
Potem spiralna rakieta Maćka 14lat. Silnik D 15-7 - rozpruło silnik tuż przy dyszy i ją wypluło. Nie było klasycznego CATO - a model po prostu poleciał 20m po łuku i wbił się w ziemię...
Następnie Seba 12lat ze swoją czarnoczerwoną rakietką - Silnik ROS, podsypka Crimson Powder 2.5g. Rakieta poszła jak po sznurku(a wiatr jak widać na zdjęciach trochę dmuchał). Start niezwykle dynamiczny, układ opóźniacz i puder zadziałał aż za dobrze. Wyrwało mocowanie linki i spadochron z głowicą poleciał w siną dal...
Na koniec była rakieta Kuby 13 lat. Silnik i odzysk ten sam co wyżej - linka nośna układu wklejna wzdłuż ściany korpusu, przyklejona na całej długości. Wszystko zadziałało jak należy i urwało linkę przy szczycie korpusu. Wyrzucona głowica odleciała na spadochronie.
Albo za dużo podsypki ( w testach było 2 g i układ wyskakiwał na około 1m w górę ) dodałem 0,5g dla pewności, albo zawinił brak amortyzatora.
Chyba, że macie inne pomysły?
Linki nośne jakie były we wszystkich modelach to linka do żaluzji kupiona na metry.
Od początku:
Wyrzutnia spisała się na medal. Na zdjęciach chłopaki montują całość, jeden z rodziców ogląda.
Układ zapłonu na 12V z akumulatora również.
Ale loty wyszły słabo.
Pierwszy był maluch w celu sprawdzenia wiatru na pułapie.
Potem spiralna rakieta Maćka 14lat. Silnik D 15-7 - rozpruło silnik tuż przy dyszy i ją wypluło. Nie było klasycznego CATO - a model po prostu poleciał 20m po łuku i wbił się w ziemię...
Następnie Seba 12lat ze swoją czarnoczerwoną rakietką - Silnik ROS, podsypka Crimson Powder 2.5g. Rakieta poszła jak po sznurku(a wiatr jak widać na zdjęciach trochę dmuchał). Start niezwykle dynamiczny, układ opóźniacz i puder zadziałał aż za dobrze. Wyrwało mocowanie linki i spadochron z głowicą poleciał w siną dal...
Na koniec była rakieta Kuby 13 lat. Silnik i odzysk ten sam co wyżej - linka nośna układu wklejna wzdłuż ściany korpusu, przyklejona na całej długości. Wszystko zadziałało jak należy i urwało linkę przy szczycie korpusu. Wyrzucona głowica odleciała na spadochronie.
Albo za dużo podsypki ( w testach było 2 g i układ wyskakiwał na około 1m w górę ) dodałem 0,5g dla pewności, albo zawinił brak amortyzatora.
Chyba, że macie inne pomysły?
Linki nośne jakie były we wszystkich modelach to linka do żaluzji kupiona na metry.
Free Your Mind
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Cześć, a linki izolowaliście w termokurczach?
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Witam
Może i nie wszystko się udało, lecz najważniejsze, że była fajna zabawa
Trzeba jeszcze popracować nad odzyskami - ale przecież nie od razu Kraków zbudowano.
Może i nie wszystko się udało, lecz najważniejsze, że była fajna zabawa
Trzeba jeszcze popracować nad odzyskami - ale przecież nie od razu Kraków zbudowano.
pozdrawiam KSard - www.facebook.com/ksardpl : www.ksardrakiety.cba.pl
"Ci, którzy skłonni są zrezygnować choćby z części prawa do wolności aby uzyskać w zamian trochę tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na wolność, ani bezpieczeństwo "- Ben Franklin
"Ci, którzy skłonni są zrezygnować choćby z części prawa do wolności aby uzyskać w zamian trochę tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na wolność, ani bezpieczeństwo "- Ben Franklin
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Witam,
Pare uwag do tego sposobu odzysku jaki zastosowales w tych rakietkach:
1. Jako linki mocujace spadochron z rakieta mozna stosowac albo kevlar albo linki bawelniane lub lniane / konopne.
Wszystkie inne tzw. syntetyczne sie nie nadaja !!!!
2. Dobrym sposobem jest guma do bielizny, ale w otulinie bawelnianej.
3. Glowica w rakiecie nie mozy byc zbyt mocno osadzona w korpusie. Powoduje to zbyt duzy wzrost cisnienia.
4. Sposob zwijania spadochronu odgrywa rowniez wielka role. Linka mocujaca musi byc pod spadochronem !!!!
Czestym bledem jest, ze najpierw zaklada sie spadochron , a pozniej upycha sie linki. Gwarancja, ze spadochron zostanie zerwany = 100%
5. Ladunek miotajacy !!! Nie wiem co to jest, ale ja do moich duzych rakiet zakladalem max. 1 g prochu czarnego. Mysle, ze to co wy tam macie
spala sie duzo wolniej i dlatego potrzebujecie takie duze ilosci. Powoduje to spalanie sie tej podsypki jeszcze i na zewnatrz rakiety.
Oczywiscie wazne jest by wiedziec dokladnie co sie stalo ? Linki zostaly przepalone, albo zerwane ?
Pozdrawiam
Paul
Pare uwag do tego sposobu odzysku jaki zastosowales w tych rakietkach:
1. Jako linki mocujace spadochron z rakieta mozna stosowac albo kevlar albo linki bawelniane lub lniane / konopne.
Wszystkie inne tzw. syntetyczne sie nie nadaja !!!!
2. Dobrym sposobem jest guma do bielizny, ale w otulinie bawelnianej.
3. Glowica w rakiecie nie mozy byc zbyt mocno osadzona w korpusie. Powoduje to zbyt duzy wzrost cisnienia.
4. Sposob zwijania spadochronu odgrywa rowniez wielka role. Linka mocujaca musi byc pod spadochronem !!!!
Czestym bledem jest, ze najpierw zaklada sie spadochron , a pozniej upycha sie linki. Gwarancja, ze spadochron zostanie zerwany = 100%
5. Ladunek miotajacy !!! Nie wiem co to jest, ale ja do moich duzych rakiet zakladalem max. 1 g prochu czarnego. Mysle, ze to co wy tam macie
spala sie duzo wolniej i dlatego potrzebujecie takie duze ilosci. Powoduje to spalanie sie tej podsypki jeszcze i na zewnatrz rakiety.
Oczywiscie wazne jest by wiedziec dokladnie co sie stalo ? Linki zostaly przepalone, albo zerwane ?
Pozdrawiam
Paul
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Cześć
Dzięki za cenne uwagi.
Linki były syntetyczne ( sztuczne ) w jednym przypadku były wklejone w ścianę korpusu na całej długości, zakryte klejem - linka została definitywnie przerwana. Na całej długości zero śladów spalenia. Zerwanie nastąpiło w miejscu gdzie kończy się korpus i linka swobodnie się rozwija ( coś jakby punkt mocowania )
W drugim przypadku nie za bardzo wiem co się stało. Ponieważ linka wyrwana została w miejscu mocowania przy silniku i na drugim końcu były resztki pianki z głowicy. Olinowanie wylądowało oddzielnie. Korpus oddzielnie. Nie znaleźliśmy głowicy z tłoczkiem i zasobnikiem na kamerę * kamery nie było, bo był to lot testowy ).
Nie mam niestety zdjęć bo młodzi zabierają swoje rakiety i chronią niczym skarb .
Głowice chodziły luźno ( ale nie latały na boki ).
Na sposób pakowania spadochronu ( kolejność ) nie zwróciłem uwagi, patrzyłem tylko czy dobrze składają czaszę i nie plączą linek.
Podsypka to Crimson Powder - ( przepis jest na naszym forum w innym wątku ) - spala się bardzo dynamicznie, nie przepala nawet gołych linek. Sądzę, że przesadziłem z ilością.
Od przyszłego tygodnia będziemy odbudowywali flotę i robili nowe modele, więc postaram się o fotki z budowy.
P.S
Niestety nie potrafię chłopaków ( lub rodziców ) zachęcić do rejestracji na forum . A byłoby dużo fajniej.
Dzięki za cenne uwagi.
Linki były syntetyczne ( sztuczne ) w jednym przypadku były wklejone w ścianę korpusu na całej długości, zakryte klejem - linka została definitywnie przerwana. Na całej długości zero śladów spalenia. Zerwanie nastąpiło w miejscu gdzie kończy się korpus i linka swobodnie się rozwija ( coś jakby punkt mocowania )
W drugim przypadku nie za bardzo wiem co się stało. Ponieważ linka wyrwana została w miejscu mocowania przy silniku i na drugim końcu były resztki pianki z głowicy. Olinowanie wylądowało oddzielnie. Korpus oddzielnie. Nie znaleźliśmy głowicy z tłoczkiem i zasobnikiem na kamerę * kamery nie było, bo był to lot testowy ).
Nie mam niestety zdjęć bo młodzi zabierają swoje rakiety i chronią niczym skarb .
Głowice chodziły luźno ( ale nie latały na boki ).
Na sposób pakowania spadochronu ( kolejność ) nie zwróciłem uwagi, patrzyłem tylko czy dobrze składają czaszę i nie plączą linek.
Podsypka to Crimson Powder - ( przepis jest na naszym forum w innym wątku ) - spala się bardzo dynamicznie, nie przepala nawet gołych linek. Sądzę, że przesadziłem z ilością.
Od przyszłego tygodnia będziemy odbudowywali flotę i robili nowe modele, więc postaram się o fotki z budowy.
P.S
Niestety nie potrafię chłopaków ( lub rodziców ) zachęcić do rejestracji na forum . A byłoby dużo fajniej.
Free Your Mind
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Re: Stargardzka Montownia Rakiet - klub rakietowy PTR
Wytrzymalosc linek syntetycznych w normalnej temperaturze jest bardzo duza. Mysle, ze predzej puscil by klej anizeli pekla sama linka.linka została definitywnie przerwana
Oczywiscie sa kleje ktore sa w stanie naruszyc strukture tego materialu np. kleje szbkoschnace na bazie NITRO.
Dodatkowo mechaniczna wytrzymalosc tych linek spada gwaltownie wraz ze wzrostem temperatury. Poczawszy juz od ok. 120C° spada
gwaltownie ich wytrzymalosc. W zaleznosci od materialu, temperatura topnienia to ok. 200 do 250 C°.
Nasuwa sie wiec pytanie: Jaka temperature mogly miec te gazu opuszczajace korpus rakiety ?