Pierwsza Dwuczłonowa Rakieta

czyli zaczynamy zabawę!
Xenon™
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Łąka k. Rzeszówa

Pierwsza Dwuczłonowa Rakieta

Post autor: Xenon™ »

Witam wszystkich:) Jest to mój pierwszy post na tym forum.

Planuję zrobić rakietę dwuczłonową, kilka razy robiłem już rakiety jednoczłonowe a teraz postanowiłem zrobić coś ,,nowego" .



Moje pytanie dotyczy tego, jak zrobić, aby gdy pierwszy silnik przestanie pracować człon rakiety z nim spadł na ziemie, a zaczął pracować drugi silnik?

Czy człony te mam oddzielić od siebie jakąś mała eksplozja, czy są do tego specjalne mechanizmy?



Macie może jakieś ,,plany" budowy takiej rakiety, jakieś ciekawe opisy tego?

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Bullet
PROFI
Posty: 284
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Bullet »

Proponuję byś opisał swoje pierwsze modele, może jakieś zdjęcia itp.

Następnie napisz jakich używasz silników (to dość ważne jeśli chodzi o rozłączenie członów).

Może zaprezentuj na stronie model który popełniłeś, lub choćby plany tego modelu
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jaskiniowiec »

Zacznij od drugiego stopnia. Poleci, to można myśleć o pierwszym
Xenon™
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Łąka k. Rzeszówa

Post autor: Xenon™ »

Jesli chodzi o silnik, korzystam z silnika projektu Pinot-a który znalazłem an jego stronie. Wykonałem sobie 3 takie silniczki, niestety nie miałem w szkole

stopu Ti4Al więc wytoczyłem wszystko ze stali, wstawiając jedynie element grafitowy ( na praktykach w szkole mam dostęp do tokarek i wszystkich innych obrabiarek, no i oczywiście większości materiałów poza tytanem i innymi takimi droższymi, ale podstawowe mam wszystkie). Jeżeli chodzi o paliwo, tutaj mogę wykorzystać prawie wszystkie paliwa ponieważ mam dostęp do wszystkich niezbędnych odczynników i substancji, problem stanowią jedynie koszty.



Co do rakiet które już robiłem, były to rakiety nie przekraczające 90 cm wysokości, efekty pracy były różne. Silniki wykonuje bezpośrednio do danego projektu także z ich wielkością raczej nie ma problemu.



Problem stanowi jednie elektroniczne wyposażenie rakiety ponieważ aparatura uległa zniszczeniu i trzeba na nowo zlecić koledze jej wykonanie lub prawienie zepsutej.
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robercik »

Skoro wszystko jest ze stali a nie wiesz nawet jakie paliwo chcesz w taką obudowę zamknąć, ocenię to któtko - zrobiłeś rurabombę :?



Problemem nie są koszty tylko <span style="font-weight: bold">czas</span>.

Doświadczenie dają dziesiątki przeprowadzonych prób. Jeśli myślisz inaczej to się srogo zawiedziesz. Nie kituję. Kilkakrotnie sprawdzaliśmy to na tym forum. Ten sam skład, inne składniki, nieznaczna zmiana technologii i wychodzi albo świeca dymna albo granat.



Pokaż poprawnie wykonany lot rakiety choćby była mała jak ołówek.

Jak użyjesz silnika fabrycznego nikt się nie obrazi.

Pokaż jak działa Twój silnik na karmelku (który większość już opanowała) i pogadamy.



Przepraszam za sceptycyzm ale nie tytan jest najważniejszy na początek, wystarczy PCV albo PA38 :wink:



pzdr
Xenon&#8482;
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Łąka k. Rzeszówa

Post autor: Xenon&#8482; »

Ok, około 14 pokaże Ci silnik działający na karmelku tylko skocze do kuzyna po kamerę cyfrowa.
ODPOWIEDZ