Rakiety Meteor - Ocalić od zapomnienia

Polskie Towarzystwo Rakietowe - wstąp i legalnie odpalaj Rakiety Dużej Mocy
Awatar użytkownika
rafciodz
****
Posty: 1237
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: rafciodz »

Wg mnie lepiej - spuścizny -zawiera w sobie nie tylko wiedzę ale również ideę samego programu i jednocześnie jest fundamentem dla wszystkiego "po" aż do teraz.
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jaskiniowiec »

Jak dla mnie jest OK. Krótko, rzetelnie i na temat. "Spuścizna" jest archaizmem, ale adresat to też nie podlotek. Dodatkowo określenie "spuścizna" oznacza nie tylko historię, ale i kontynuację. To rodzaj dziedzictwa.
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Post autor: PIOTR »

Formuła tekstu i forma grafiki jest oczywiście ważna i doceniam inicjatywę. Ale proszę o wstrzymanie z oficjalnym działaniem do czasu potwierdzenia ważności uchwał ostatniego Walnego Zebrania przez Sąd. Ciągle nie mam odpowiedzi czyli opracowanie,przygotowanie tak natomiast publikacja musi pozostać w oczekiwaniu.
mauzer
****
Posty: 160
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: mauzer »

Tak czy inaczej, czy ktoś czuje się na tyle mocny by przygotować graficzną formułę dyplomu?
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Post autor: PIOTR »

mauzer
****
Posty: 160
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: mauzer »

Myślałem by oprawić w ramkę by sobie Pan profesor mógł na ścianie powiesić. Tuba to też niezły pomysł.



Lecz co do samego dyplomu, pisząc treść którą dałem Wam pod ocene miałem na myśli przekaz krótki, acz rzeczowy. Chcąc nadać formę dyplomu honoris causa, sprawa troszku się skomplikuje i wydłuży, wszak nie sztuką jest napisać byle co, sztuką jest mieć na to pomysł i napisać to z sensem.
Awatar użytkownika
KSard
Supersonic PROFI
Posty: 1499
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KSard »

Witam



Ja jestem za dyplomem wieszanym na ścianie - krótko i zwięźle.

Taka forma wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem.
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robercik »

Cześć

Mi też pasuje dyplom do powieszenia, tekst jest w porządku.



pzdr
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Post autor: PIOTR »

Witam

Własnie otrzymałem od Grzegorza bardzo ciekawy email, który idealnie pasuje do tego tematu.

Na przełomie 2009 / 2010 roku rozmawialiśmy o zabezpieczeniu pozostałości po programie Meteor. O przygotowaniu szczegółowych planów "jedynki, dwójki, trójki". Gdzieś, przecież co zostało. Minęło trochę czasu i oto efekt poszukiwań ...



Obrazek



I fragment listu:



<span style="font-style: italic">"Wg mnie w magazynie muzealnym są:

7 sztuk rur do Meteora 1,

3 sztuki rur do Meteora 2,

2 wyglądające na kompletne zasobniki SPD 6 którymi badano systemy odzysku aparatury Meteora 2

2 fabryczne kompletne pszyśpieszacze do Meteora 2K

2 fabryczne rury przyśpieszaczy Meteora 2k

1 rozbity Meteor 3

Kompletna rakieta RP 3

Rakiety z ekspozycji wyjechały do Łeby

wg mnie 1kompletna RP 2

1szt Rasko 2

1szt Meteor 1

1szt Meteor 3"</span>



Jednym słowem METEORY są w zasięgu ręki. Myślę, Grzegorz napisze więcej.

Piotr
kermit
PROFI
Posty: 387
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: znad stawu w Baninie
Kontakt:

redokumentacja

Post autor: kermit »

Jeśli się artefakty zachowały, to trzeba je znowu zadokumentować :!:

Można by wtedy spróbować nie tylko model zrobić ale i oryginał restaurować.

Daj namiar gdzie to leży i naciskajmy, żeby to można było pomierzyć i obfotografować. Trzeba znowu zrobić całą dokumentację konstrukcyjną. Jeśli są jeszcze osiągalni ci, którzy to robili to łatwiej będzie restart wykonać.

Może Wicko Morskie :?:

Az mnie łapy swędzą, żeby wyskoczyć do Łeby

(ale mi się rymło) :D
ODPOWIEDZ