Impuls właściwy paliwa - marzenia o doskonałości.

Skład wykonanie itp...
Awatar użytkownika
Pigła
****
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kruszewnia

Impuls właściwy paliwa - marzenia o doskonałości.

Post autor: Pigła »

Zaczął się już listopad a wraz z nim przyszły mrozy, trzeba palić w piecu i uczyć się do szkoły. W zasadzie do wiosny następnego roku nie odpalam rakiet. Ten czas między sezonem roku 2006 a 2007 poświęcam na teorię i refleksję (czyli to co wychodzi mi najlepiej :) )



Właśnie pomyślałem sobie że muszę się w tym czasie zastanowić nad metodami odzysku rakiet, nad lepszymi rozwiązaniami dysz do moich rakiet i co chyba najważniejsze pomyśleć nad paliwem o większym impulsie właściwym i lepszych właściwościach(z punktu widzenia bezpieczeństwa i niezawodności).



Już kiedyś pisałem o teorii dotyczącej impulsu właściwego paliwa, ale teraz postanowiłem rozszerzyć swoje rozważania.



Z równania Clapeyrona wynika, że:

p*V/T=n*R

gdzie:

p - ciśnienie w komorze spalania silnika

V - objętość komory spalania silnika

T - temperatura we wnętrzu silnika

n - ilość cząsteczek gazu we wnętrzu silnika

R - stała gazowa

wobec tego:



p=T*R*n/V

p=T*R*m/(V*M)

gdzie:

M - masa molowa gazu w komorze spalania

m - masa tego gazu



p=T*R*d/M

gdzie:

d - gęstość tego gazu



Jeśli założymy 100% sprawność dyszy to całe to ciśnienie zostanie przetworzone na ciśnienie dynamiczne strumienia gazów wylotowych.

0,5*d*v^2=T*R*d/M

v=PIERWIASTEK(2*T*R/M)

gdzie:

v - prędkość wypływu gazów z dyszy, czyli tzw impuls właściwy, choć zwyczajowo Iw=v/g; g- przyspieszenie ziemskie.



No i macie racje Wy z którymi się nie zgadzam: "impuls właściwy zależy od temperatury we wnętrzu silnika i od masy molowej gazów wylotowych"

Ale czy przypadkiem te wartości nie są zależne od siebie nawzajem :?:



Spójrzmy na to tak:

Ciepło spalenia się niewielkiej masy paliwa w silniku o 100% sprawności zamieni się całkowicie na energię kinetyczną tej masy gazów:



Q=0,5*m*v^2

v=PIERWIASTEK(2*Q/m)

gdzie:

Q - ciepło powstałe w wyniku spalenia masy m paliwa

m - owa masa paliwa, ale Q/m=c=cons(jest to tzw. kaloryczność)



v=PIERWIASTEK(2*c)

I co teraz? "Impuls właściwy zależy wyłącznie od kaloryczności paliwa(i oczywiście sprawności cieplnej silnika :) )"



Dlatego też poszukuję paliwa opartego na sacharozie i azotanie(V)potasu, które będzie miało jednocześnie możliwie największą kaloryczność, równomierność spalania i będzie z niego można robić wytrzymałe na mechaniczne stresy "ziarna :lol: " paliwa.



Oto co już wymyśliłem:

Jeśli mam rację to:

48KNO3 + 5C12H22O11 -> 24K2O + 24N2 + 60CO2 + 55H2O



choć taka mieszanka(74% KNO3 i 26%C12H22O11)

pali się nierównomiernie i strzela roztopionymi gównami, to wydziela więcej ciepła(na jednostkę masy) niż:

24KNO3 + 5C12H22O11 -> 12K2O + 12N2 + 55H2O + 60CO (59% C12H22O11 i 41%KNO3)



Nie ma oczywiście mowy o skarmelizowaniu tak ubogiej w sacharozę mieszanki, jak ta pierwsza, ale przez zastosowanie odpowiednich lepiszczy i katalizatorów można ją ujarzmić.



Co wy na to :D :?:
pablo
*
Posty: 15
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Impuls właściwy paliwa - marzenia o doskonałości.

Post autor: pablo »

Nawet teoretycznie nie da się takiej sprawności osiągnąć. Max. sprawność teoretyczna zależy m. in. od masy molowej gazów.

poszukaj sobie programiku Propep i nakładki graficznej do niego np. Guipep i policz sobie skład paliwa jaki podałeś. Zobaczysz, dlaczego nie ma sensu stosowac takiego składu.



dodane:

Jakby Ci się nie chciało szukać to na tych obrazkach masz odpowiedź:

Isp od składu:

Obrazek



Temperatura spalania od składu:

Obrazek

Obrazki ze strony http://www.nakka-rocketry.net/
Gość

Post autor: Gość »

spróbuj do azotanu(V) potasu i sacharozy, dać jakieś dodatki np. Al, Mg, Fe2O3 albo (choć to trochę hardcorowe) KClO3 albo KClO4
Awatar użytkownika
Pigła
****
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kruszewnia

Post autor: Pigła »

No wiem że nie można uzyskać 100% sprawności silnika :) Jeśli chodzi o ścisłość, to można by, jak pisałem już kiedyś w jednym poście, napisać:



Q*k=0,5*m*v^2

v=PIERWIASTEK(2*k*c)

gdzie:

k - sprawność silnika, zarówno pod względem wykorzystania ciepła spalania jak i pod względem sprawności dyszy(zdolności do zamiany ciśnienia statycznego, w dynamiczne)

c - kaloryczność paliwa



Niestety nie mogę doszukać się fizycznych zależności między masą molową gazów a sprawnością silnika. Chociaż oczywiście postaram się taką zależność odnaleźć.



Rzeczywiście na wykresach które przedstawiłeś widać, że najkorzystniejsza byłaby chyba mieszanka: (67% KNO3 i 33% C12H22O12)

a mieszanka: (74% KNO3 i 26% C12H22O11) wypadłaby kiepsko.

Te wykresy dotyczą zapewne mieszanek bez dodatków innch substancji chemicznych. Po dodaniu odpowiedniej substancji wcale nie musi się okazać takie złe, to paliwo :P



Swoją drogą chyba dam sobie spokój z tym paliwem, za dużo zachodu :P



PS. A ten impuls właściwy 165s? Od kiedy to karmelka ma 165s. Nawet zakładając 100% sprawność nie da się przekroczyć 100s.



<span style="color: red">Nie piszemy postu pod postem HomiK</span>

Widzę, że dyskusja nie klei się za bardzo. W takim razie postaram się nieco rozwinąć kwestię impulsu właściwego.



Wiadomo, że czynniki takie jak temperatura w komorze spalania silnika i ciśnienie wewnątrz komory spalania, czy też w okolicach dyszy, są wielkościami dość abstrakcyjnymi. Więcej, są one zależne od innych, bardziej podstawowych czynników.

Do tych podstawowych czynników zaliczamy: masę molową gazów spalinowych, ich wykładnik adiabaty, parametry komory spalania i dyszy, oraz jej sprawność "pirodynamiczną", a także sprawność cieplną silnika i entalpię reakcji spalania paliwa.



Zgodnie z pierwszą zasadą termodynamiki przyrost energii wewnętrznej naszego gazu będzie równy sumie dostarczanego do układu ciepła i pracy wykonywanej nad układem. Zauważmy jednak, że:

- W momencie, kiedy temperatura wewnątrz komory spalania jest ustalona na pewnym poziomie przyrost energii wewnętrznej gazu, w komorze spalania, jest równy zeru.

- Praca wykonywana nad układem jest ujemna, gdyż to układ wykonuje pracę nad gazami w procesie adiabatycznego rozprężania.

- Ciepło jest dostarczane do naszego układu w warunkach stałego ciśnienia.

- Energia kinetyczna gazów, jest równa różnicy ich energii wewnątrz komory spalania i na wylocie dyszy.

Dlatego też można napisać:

Cp*n*(Tk-Tw)=m*v^2/2

v=PIERWIASTEK((2*R/M)*(k/(k-1))*(Tk-Tw))

gdzie:

v – prędkość wypływu gazu z dyszy [m/s]

R – stała gazowa 8,31 [J/mol*K]

M – masa molowa gazu[kg/mol]

k – wykładnik adiabaty gazów spalinowych

Tk – temperatura gazu wewnątrz komory spalania[K]

Tw – temperatura gazu na wylocie dyszy[K]

Przy okazji dodam, że wzór ze strony Richarda Nakki, po przeróbkach wynikających z zastosowania równania Poissona, dotyczącego przemian adiabatycznych wygląda identycznie jak mój. Very Happy



Oczywiście to nie koniec, gdyż o ile temperatura na wylocie dyszy to wielkość raczej podstawowa, o tyle temperatura w komorze spalania taką wielkością nie jest.



Tk=(Cs*M/Cp)-Tp

gdzie:

Cs – ciepło spalania paliwa [J/kg]

Cp – ciepło molowe gazu w stałym ciśnieniu[J/mol*K]

Tp – temperatura ładunku paliwa[K]

Ostatecznie:

v=PIERWIASTEK(2*Cs – (2*R/M)*(k/(k-1))*(Tw-Tp))



Chciałem odnieść się jeszcze do wykresów przedstawionych prze Pablo. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że drugi wykres jest wiarygodny(temperatura rośnie ze wzrostem masy molowej gazu i kaloryczności paliwa). Natomiast w pierwszym wykresie należałoby przyjąć, że różnica temperatury na wylocie dyszy i temperatury paliwa jest mniej więcej stała, wtedy wszystko jest OK. Smile

PS. Ściągnąłem sobie ten Guipep i eksperymentuję z paliwami HP
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jaskiniowiec »

Do propepa trza podejść trochę nieufnie. Lubi przekłamać. Dam przykład, spróbujcie policzyć w nim paliwo Zn + S. I co? i kiszka....Dodatkowo dodajcie do karmeli tak z 10% Al. I jak impuls? Wysoki? Ale za bardzo jakoś palić się to nie chce. Dopiero rusza przy wysokich ciśnieniach. Dodatkowo czasem można wyliczyc świetne paliwka na 40, a nawet mniej procentach utleniacza. Wychodzi super, a zapalić sie tego prawie nie da. Kiedys próbowałem paliwka (wyliczonego w propepie, a jakże) którego nie udało sie zapalić pomimo smażenia próbki paliwa na palniku gazowym w kuchni. Albo karmelka nadchloranowa (AP). Wszystko propepowo super, ale rozkład tak szybki, że zdmuchiwało płomień i gasło. Dopiero dodatek 7%KN spowodował, że się toto paliło.

Tak więc ostrożnie, panowie, ostrożnie....
Awatar użytkownika
Pigła
****
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kruszewnia

Post autor: Pigła »

Racje masz z tym Propepem. Ta kwestia jest związana z odwiecznym sporem a priori czy a posteriori, analitycznie czy syntetycznie i w końcu teoretycznie czy empirycznie. Paliwa rakietowe są jak kobiety, do każdego trzeba mieć inne podejście. Postanowiłem(bez użycia Propepa) przeanalizować paliwo saletra + węgiel(bez siarki czyli taka, powiedzmy czekoladka :D ).

TEORETYCZNIE:

4 KNO3 + 5 C -> 2 K2CO3 + 2 N2 + 3 CO2

H=-3382 kJ

Cs=7288,79 kJ/kg

M= 0,066 kg/mol

k=1,38

<span style="font-weight: bold">Iw=76s</span>

PRAKTYCZNIE:

Glutanie i zapychanie się dyszy, powolne spalanie, snopy iskier i płomyków strzelających z dyszy i ani myśli o locie :cry:

Być może popełniłem jakiś błąd przy ładowaniu paliwa do silnika, ale mam już pewne doświadczenie i nie sądzę bym mógł popełnić aż tak GRUBY błąd. Jak sądzicie czy taka rakietka była w stanie polecieć??



Niestety programy takie jak Propep opierają się tylko na obliczeniach czyli pozornej analityczności. W rzeczywistości aby obliczenia były całkowicie analityczne, należałoby uwzględnić tak sporą liczbę aspektów, że łatwiej jest testować doświadczalnie :)

Właśnie dla tego nie należy do końca ufać Propepowi, gdyż można się zawieść(choć nie zawsze :D )
ODPOWIEDZ