Paliwo Klasyk-1 Pinota
-
- Podniebny Filmowiec
- Posty: 109
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: lublin
Witam . Trochę zajmowałem się swego czasu K-1 i stwierdzam ,że lubi sobie rezonansować jest to związane z zaciskiem ale i z kanałem oraz całą budową silnika oraz z rozdrobnieniem składników . Dodawałem do składu Ti i było wspaniale oraz Zn też widowiskowo to wyglądało . Paliwo bardzo fajnie chodzi ale jeszcze raz trzeba potwierdzić to co mówi Pinot . Mój ostatni test :jest na forum :chyba za mało wyciśnięty z baniek powietrza a efekt widać. Składy Pinota są naprawdę dobre i warte naszej uwagi tylko to jest tak jak u Pomorzan zmiana rozdrobnienia robi swoje i to nic ,ze skład procentowy jest identyczny ale rozdrobnienie jest inne .Z poważaniem milimetr65
Pozostawię trzpień formujący kanał i powinno być OK. Reszta będzie jak poprzednio. Jeszcze jedna sprawa mi się nasuwa. Odpalanie.... lont czy zapalnik rezystorowy? Same zapalniki mam wykonane (proch czarny + lakier nitro - odpalają bez pudła), przechodzą nawet w 4mm dyszę... tylko obawiam się, że po odpaleniu mogą ją zatkać (zukosować się wydmuchnięciu) i mamy CATO. Ma ktoś pomysł?
-
- Podniebny Filmowiec
- Posty: 109
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: lublin
Dziś przeprowadziłem test kolejnego silnika na klasyku1. Tym razem kanał miał dokładnie 8mm średnicy na całej jego 63mm długości. Odpaliłem za pomocą lontu jak ostatnio. Paliwo było mielone, mieszane i ugniatane jak ostatnio. Mimo tego efekt spalania był identyczny (jak ostatnio) - zaciufał się na śmierć. Filmik wrzucę wieczorem. Może nie powinienem inhibitować farbą olejną czoła ziarna od strony dyszy i lekko inhibitować początkowej części kanału, by odpalanie nastąpiło w jego końcu?
Martwi mnie również druga faza spalania... to spokojne spalanie po ciufaniu. Wydaje mi się, że spala się wtedy ta część paliwa która nie ma kanału i że dzieje się to "bez ciągu". Może kanał powinien być np o 20mm dłuższy. Da to większy zacisk, może się nie zaciufa i spali się z ciągiem do końca? Zdaję się na waszą opinię.
Martwi mnie również druga faza spalania... to spokojne spalanie po ciufaniu. Wydaje mi się, że spala się wtedy ta część paliwa która nie ma kanału i że dzieje się to "bez ciągu". Może kanał powinien być np o 20mm dłuższy. Da to większy zacisk, może się nie zaciufa i spali się z ciągiem do końca? Zdaję się na waszą opinię.
Dodaję filmik... http://www.youtube.com/watch?v=NTomSmYsQ4M
Tak... może to zapłon, ale nie wiem czy powinienem inhibitować. Następny test zrobię bez malowania powierzchni farbą i może nieco wydłużę kanał o jakieś.... 15 mm. Zobaczymy... dość opornie to idzie, ciekaw jestem jak Wam wychodziły takie konstrukcje? A dysza zerodowała z fi 4mm do fi 6mm.
Tak... może to zapłon, ale nie wiem czy powinienem inhibitować. Następny test zrobię bez malowania powierzchni farbą i może nieco wydłużę kanał o jakieś.... 15 mm. Zobaczymy... dość opornie to idzie, ciekaw jestem jak Wam wychodziły takie konstrukcje? A dysza zerodowała z fi 4mm do fi 6mm.
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dla paliw na chloranie potasu wybitne, wyraźne działanie stabilizujące ma dwutlenek manganu MnO2. Zmienia on sposób rozkładu chloranu. W wersji bez dodatków chloran rozkłada się do nadchloranu (w 360stC) i dopiero ten rozkłada się z wydzieleniem tlenu (w temp większych niż 610 stC). Po dodaniu MnO2 rozkład następuje od razu z wydzieleniem tlenu. Przy dobrej katalizie to nawet w temperaturze około 300 stC.
CIekawa uwaga Jaskiniowca. Nie wiem jednak jak MnO2 wpłynie na szybkość spalania i wykładnik ciśnieniowy. Ale to jest do przetestowania.
Po obejrzeniu filmu, z niemal 100% pewnością mogę powiedzieć, że silnik nie odpalił na dnie kanału, jak powinien, ale blisko dyszy. Po wyczerpaniu części rurowej ziarna, która wytworzyła jako-takie ciśnienie, jednak za niskie (ciufanie), część o spalaniu czołowej nie miała dostatecznego ciśnienia aby spalić się szybko i podtrzymać ciąg
Wysoka erozja związana jest z długim czasem spalania w silniku. Czas w tym przypadku powinien był wynieść 1,5-2,0 sec.
Po obejrzeniu filmu, z niemal 100% pewnością mogę powiedzieć, że silnik nie odpalił na dnie kanału, jak powinien, ale blisko dyszy. Po wyczerpaniu części rurowej ziarna, która wytworzyła jako-takie ciśnienie, jednak za niskie (ciufanie), część o spalaniu czołowej nie miała dostatecznego ciśnienia aby spalić się szybko i podtrzymać ciąg
Wysoka erozja związana jest z długim czasem spalania w silniku. Czas w tym przypadku powinien był wynieść 1,5-2,0 sec.