Paliwo Klasyk-1 Pinota

Skład wykonanie itp...
milimetr65
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 109
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: lublin

Post autor: milimetr65 »

Witam . Trochę zajmowałem się swego czasu K-1 i stwierdzam ,że lubi sobie rezonansować jest to związane z zaciskiem ale i z kanałem oraz całą budową silnika oraz z rozdrobnieniem składników . Dodawałem do składu Ti i było wspaniale oraz Zn też widowiskowo to wyglądało . Paliwo bardzo fajnie chodzi ale jeszcze raz trzeba potwierdzić to co mówi Pinot . Mój ostatni test :jest na forum :chyba za mało wyciśnięty z baniek powietrza a efekt widać. Składy Pinota są naprawdę dobre i warte naszej uwagi tylko to jest tak jak u Pomorzan zmiana rozdrobnienia robi swoje i to nic ,ze skład procentowy jest identyczny ale rozdrobnienie jest inne .Z poważaniem milimetr65
Gość

Post autor: Gość »

Pozostawię trzpień formujący kanał i powinno być OK. Reszta będzie jak poprzednio. Jeszcze jedna sprawa mi się nasuwa. Odpalanie.... lont czy zapalnik rezystorowy? Same zapalniki mam wykonane (proch czarny + lakier nitro - odpalają bez pudła), przechodzą nawet w 4mm dyszę... tylko obawiam się, że po odpaleniu mogą ją zatkać (zukosować się wydmuchnięciu) i mamy CATO. Ma ktoś pomysł?
milimetr65
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 109
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: lublin

Post autor: milimetr65 »

Witam

Jeżeli obawy Twoje tyczą się zapłonu to możesz zróbić tak zapłon lontowy tylko dwa rodzaje lontu przed silnikiem wolnopalny a w środku szybko i zapłon od zatyczki powinno być ok.
Gość

Post autor: Gość »

Dziś przeprowadziłem test kolejnego silnika na klasyku1. Tym razem kanał miał dokładnie 8mm średnicy na całej jego 63mm długości. Odpaliłem za pomocą lontu jak ostatnio. Paliwo było mielone, mieszane i ugniatane jak ostatnio. Mimo tego efekt spalania był identyczny (jak ostatnio) - zaciufał się na śmierć. Filmik wrzucę wieczorem. Może nie powinienem inhibitować farbą olejną czoła ziarna od strony dyszy i lekko inhibitować początkowej części kanału, by odpalanie nastąpiło w jego końcu?

Martwi mnie również druga faza spalania... to spokojne spalanie po ciufaniu. Wydaje mi się, że spala się wtedy ta część paliwa która nie ma kanału i że dzieje się to "bez ciągu". Może kanał powinien być np o 20mm dłuższy. Da to większy zacisk, może się nie zaciufa i spali się z ciągiem do końca? Zdaję się na waszą opinię.
Awatar użytkownika
PINOT
PROFI
Posty: 352
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: PINOT »

Mógł też wystąpić jakiś problem z zapłonem, a konkretnie zapłon w części kanału bliższej dyszy
Gość

Post autor: Gość »

Dodaję filmik... http://www.youtube.com/watch?v=NTomSmYsQ4M



Tak... może to zapłon, ale nie wiem czy powinienem inhibitować. Następny test zrobię bez malowania powierzchni farbą i może nieco wydłużę kanał o jakieś.... 15 mm. Zobaczymy... dość opornie to idzie, ciekaw jestem jak Wam wychodziły takie konstrukcje? A dysza zerodowała z fi 4mm do fi 6mm.
Paweł
******
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: Paweł »

Czy dobrze kojarzę, że węgiel ma właściwości stabilizujące spalanie? Może dodać parę procent i zobaczyć co będzie.
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jaskiniowiec »

Dla paliw na chloranie potasu wybitne, wyraźne działanie stabilizujące ma dwutlenek manganu MnO2. Zmienia on sposób rozkładu chloranu. W wersji bez dodatków chloran rozkłada się do nadchloranu (w 360stC) i dopiero ten rozkłada się z wydzieleniem tlenu (w temp większych niż 610 stC). Po dodaniu MnO2 rozkład następuje od razu z wydzieleniem tlenu. Przy dobrej katalizie to nawet w temperaturze około 300 stC.
Awatar użytkownika
PINOT
PROFI
Posty: 352
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: PINOT »

CIekawa uwaga Jaskiniowca. Nie wiem jednak jak MnO2 wpłynie na szybkość spalania i wykładnik ciśnieniowy. Ale to jest do przetestowania.



Po obejrzeniu filmu, z niemal 100% pewnością mogę powiedzieć, że silnik nie odpalił na dnie kanału, jak powinien, ale blisko dyszy. Po wyczerpaniu części rurowej ziarna, która wytworzyła jako-takie ciśnienie, jednak za niskie (ciufanie), część o spalaniu czołowej nie miała dostatecznego ciśnienia aby spalić się szybko i podtrzymać ciąg



Wysoka erozja związana jest z długim czasem spalania w silniku. Czas w tym przypadku powinien był wynieść 1,5-2,0 sec.
Paweł
******
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: Paweł »

Chloran rozkłada się do nadchloranu? To jest chyba synteza a nie rozkład, ale to nie ważne. Skąd się bierze czwarty tlen? Mógłby ktoś napisać tą reakcję?
ODPOWIEDZ