Strona 1 z 2

paliwo a ciśnienie

: poniedziałek, 1 paź 2012, 12:29
autor: karol
Czy są paliwa które różnie się spalają w zależności od ciśnienia wewnątrz komory spalania



pozdr

Re: paliwo a ciśnienie

: poniedziałek, 1 paź 2012, 13:24
autor: ArturroKRK
W zasadzie możnaby powiedzieć, że każde paliwo.

Re: paliwo a ciśnienie

: poniedziałek, 1 paź 2012, 14:33
autor: karol
a jak to działa chodzi mi o to czy wraz ze wzrostem ciśnienia paliwo pali się mocniej czy słabiej



pzdr

Re: paliwo a ciśnienie

: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:19
autor: Tofifi
Tak wraz z wzrostem cienienia rośnie prędkość spalania, inaczej dla każdego paliwa.

PS. Czy tak ciężko zaczynać zdania z dużej litery i kończyć kropką??

Re: paliwo a ciśnienie

: poniedziałek, 1 paź 2012, 21:14
autor: Mauy
Tofifi pisze:Tak wraz z wzrostem cienienia rośnie prędkość spalania, inaczej dla każdego paliwa.

PS. Czy tak ciężko zaczynać zdania z dużej litery i kończyć kropką??
Jak już się czepiać to przynajmniej poprawnie. Powinieneś napisać "zaczynać zdania dużą literą/wielką literą" a nie "z dużej". Ponad to w języku polskim zdania pytające kończymy jednym bądź trzema znakami zapytania (podobnie jest z wykrzyknikami).

Przepraszam ale nie mogłem się oprzeć. :wink:

Pozdrawiam.

Re: paliwo a ciśnienie

: wtorek, 2 paź 2012, 07:44
autor: KSard
karol pisze:a jak to działa chodzi mi o to czy wraz ze wzrostem ciśnienia paliwo pali się mocniej czy słabiej

Nie ma takiego pojęcia jak "palenia się mocniejszego czy słabszego".
Pewnie chodziło Ci o to, czy paliwo spala się szybciej, czy wolniej.

Generalnie paliwa wraz ze wzrostem ciśnienia spalają się z większą prędkością, ale są od tego wyjątki, chociażby amatorskie paliwo o składzie KNO3 + glukoza. Tutaj w pewnym zakresie ciśnień liniowa prędkość spalania jest stała.

O tym wszystkim mówi prawo szybkości spalania paliwa rakietowego, które jest zależne przede wszystkim od ciśnienia w komorze spalania, temperatury początkowej ładunku oraz od prędkości gazów przepływających wzdłuż palącej się powierzchni ładunku.

Re: paliwo a ciśnienie

: wtorek, 2 paź 2012, 10:11
autor: karol
Tak chodziło mi o szybsze a nie mocniejsze spalanie.Pytam się o to bo mam pewien plan związany z regulacją ciągu.
Czy według was silnik o regulowanym ciągu miał by zastosowanie w amatorskich rakietach???

Re: paliwo a ciśnienie

: wtorek, 2 paź 2012, 10:54
autor: rafciodz
Cóż silnik amatorski ( paliwo stałe ) działa około kilku sekund. Policz do pięciu... i już po pracy. Wyjątkiem jest silnik marszowy gdzie praca jest odrobinę dłuższa, odrobinę.
Czy takie silniki mają sens? Regulacja ciągu stosowana jest w konkretnym celu. Jaki cel widzisz w regulowanej pracy silnika rakiety amatorskiej?
Start rakiety amatorskiej rządzi się innymi prawami niż rakiet kosmicznych.
Pierwszy etap po uruchomieniu silnika to potrzeba maksymalnego ciągu - chodzi o nadanie jak największej prędkości jeszcze na wyrzutni, tak żeby rakieta po zejściu z pręta posiadała już stabilność wytworzoną siłą nośną usterzenia. Potem ciąg może być mniejszy a praca dłuższa.
Ale tak się dzieje właśnie w amatorskich silnikach. Jest pik startowy i potem ciąg maleje ( mniej lub bardziej gwałtownie ) do zera - wszystko to w czasie tych kilku sekund.

Z punktu widzenia amatorskiej rakiety ważniejsza jest możliwość "wyłączenia" silnika w momencie gdy kierunek lotu jest niewłaściwy - paliwo nie sposób ugasić ( z wiadomych powodów ) jest zatem możliwość gwałtownej redukcji ciągu do zera, mimo palącego się dalej paliwa, ale jak to bezpiecznie zrobić?

Twoje pomysły regulacji ciągu mogą się przydać w tym właśnie momencie :wink: więc dumaj na tym.

Poczytaj też o silnikach hybrydowych, oraz na paliwo ciekłe.

Re: paliwo a ciśnienie

: wtorek, 2 paź 2012, 11:12
autor: karol
Dzięki


Myślałem na przykładzie silnika stożkowego i w zależności jakby się stożek przybliżał czy oddalał to ciąg by wzrastał i malał.


Co o tym myślicie?

Re: paliwo a ciśnienie

: wtorek, 2 paź 2012, 12:15
autor: rafciodz
Od razu zaznaczę, że nie jestem znawcą budowy silników, ale z tego co zrozumiałem chcesz regulować przekrój krytyczny dyszy swego rodzaju korkiem ( stożek ). Oddalający się "korek"( o milimetr albo dziesiątki milimetra ) powodowałby, że ciąg by malał, "zatykając" rósł.

[edit] - Chcesz osiągnąć coś takiego - zmiana przekroju krytycznego dyszy :arrow: zmiana ciśnienia w silniku ( zmiana prędkości spalania i ilości wyrzucanego materiału ) :arrow: zmiana ciągu. Na tym kompletnie się nie znam ale pewny jestem, że reakcja na takie zmiany w szybkości spalania nie będzie natychmiastowa co w stosunku do czasu pracy silnika rakietowego mija się z celem.


Na przyszłość:
Zastanów się ( narysuj silnik w skali 1:1 ) i zobacz wielkość elementów. Znajdź rozwiązanie zamocowania stożka i kontrolowany sposób regulacji w warunkach pracy.

Potem znajdź materiał wytrzymujący warunki panujące w dyszy ( element mocujący/sterujący stożkiem musi być odpowiednio mały ale niesamowicie odporny i dostępny ).
Następnie jak ustabilizujesz wibracje, ogarniesz rozszerzalność materiałów pod wpływem ciepła , zachowasz sztywność konstrukcji - żeby sterowanie było możliwe.
Na koniec pomyśl o cenie, dokładności z jaką wszystko ma być wykonane. Pamiętaj przy tym, że komplikacja konstrukcji to rosnąca cena, większa awaryjność w stosunku do przydatności.


Na pewno jest jeszcze mnóstwo rzeczy, o których nie wiem, a są ważne.

Można uzyskać "pewną" kontrolę ciągu planując wcześniej proces spalania ( powierzchnię płomienia ) - to chyba sposób najtańszy, ale równie trudny - tutaj na pewno mam za małą wiedzę. Minusem jest to, że dalej nie masz kontroli w trakcie lotu.


Można też zaprojektować dodatkowe otwierane/zamykane dysze - ale znów problem techniczny jaki się pojawia w trakcie pracy takich dysz, komplikacja konstrukcji silnika ( szczelność, rozkład ciśnienia na ścianki silnika możliwość zamknięcia po otwarciu ) jest prawdziwym wyzwaniem.


Jako zawór bezpieczeństwa jednorazowo otwierana dysza zsynchronizowana z UWS-em Jaskiniowca mogłaby być praktyczna, ale to również jest wyzwanie.

Generalnie staraj się wspierać pomysły szkicami ( rysunek otwiera oczy - zwłaszcza w skali 1:1 ).