Dziś zrobiłem kolejną próbę:
http://www.youtube.com/watch?v=5u1JY8zpq-I
Uprzejmie proszę o porównanie dwóch prób i wnioski, bo jestem nieobiektywny wobec własnych dokonań...A czuję, że jestem o krok od dobrego papierosa.
Obudowa silnika z poliamidu?
- robercik
- Supersonic PROFI
- Posty: 1362
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Cześć
Oprócz płomienia w strudze wylotowej praca niemal identyczna.
Podaj więcej szczegółów, jak rozumiem R-candy z 1% Fe2O3 ?
Czy użyłeś tej samej dyszy ?
Jeśli zacisk się nie zmienił to dziwnie taki sam czas pracy i ciąg.
Końcówka natomiast znacznie gorzej. Prawdopodobnie pod koniec pracy zajmuje się denna powierzchnia paliwa. Czy posmarowałeś hilti także zatyczkę silnika ? Jeśli tak to przydałby się gwintowany otwór w zatyczce na jakąś małą śróbkę. Być może na dnie tworzy sie jakiś bombel powietrza. Możnaby podczas ugniatania paliwa wykręcić śróbkę żeby powietrze miało ujście a wkręcić na silikon do testu.
No i sugestia. Do pomiarów papierosa wartoby zastosować słabszą sprężynę by poprawić dokładność odczytu.
Można według mnie spokojnie podkręcić zacisk. Tak czy owak lekka rakieta może już lecieć
pzdr
Oprócz płomienia w strudze wylotowej praca niemal identyczna.
Podaj więcej szczegółów, jak rozumiem R-candy z 1% Fe2O3 ?
Czy użyłeś tej samej dyszy ?
Jeśli zacisk się nie zmienił to dziwnie taki sam czas pracy i ciąg.
Końcówka natomiast znacznie gorzej. Prawdopodobnie pod koniec pracy zajmuje się denna powierzchnia paliwa. Czy posmarowałeś hilti także zatyczkę silnika ? Jeśli tak to przydałby się gwintowany otwór w zatyczce na jakąś małą śróbkę. Być może na dnie tworzy sie jakiś bombel powietrza. Możnaby podczas ugniatania paliwa wykręcić śróbkę żeby powietrze miało ujście a wkręcić na silikon do testu.
No i sugestia. Do pomiarów papierosa wartoby zastosować słabszą sprężynę by poprawić dokładność odczytu.
Można według mnie spokojnie podkręcić zacisk. Tak czy owak lekka rakieta może już lecieć
pzdr
Dysza jest ta sama. Zacisk się nie zmienił. Wg mnie za to niebywale wzrósł impuls właściwy. Przynajmniej o 30-40 %....Czas gdyby nie to przejście ognia pod ziarno byłby dłuższy od normalnej karmelki o przynajmniej 20 %.. Dziwne to bardzo i obala parę "prawd" o FE2O3.
Chyba już wiem co jest do poprawki...Mam chyba drogę do 10000m ...Jestem bardzo podekscytowany tą próbą...
Z Twoimi sugestiami zgadzam sie całkowicie.
Chyba już wiem co jest do poprawki...Mam chyba drogę do 10000m ...Jestem bardzo podekscytowany tą próbą...
Z Twoimi sugestiami zgadzam sie całkowicie.
-
- Teoretyk
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Serock
Tu się nie zgodzę. Dodatek Fe2O3 nieznacznie zmniejsza impuls (o % dodatku masowego i wpływ cząstek stałych na w spalinach)
Natomiast trzeba pamiętać, że impuls zależy od warunków spalania. Dodatek katalizatora spowodował zwiększenie prędkości spalania i pomógł w ustaleniu większego ciśnienia w silniku. Do zwykłej karmelki masz po prostu za mały zacisk.
ISP paliw można porównywać tylko przy jednakowych ciśnieniach silnika.
Natomiast trzeba pamiętać, że impuls zależy od warunków spalania. Dodatek katalizatora spowodował zwiększenie prędkości spalania i pomógł w ustaleniu większego ciśnienia w silniku. Do zwykłej karmelki masz po prostu za mały zacisk.
ISP paliw można porównywać tylko przy jednakowych ciśnieniach silnika.