Mikrohybryda MH8g
Re: Mikrohybryda MH8g
Papierowa rurka wytrzyma kontakt z mikrohybrydą - aż tak się nie grzeje. Jeśli to szkło z żywicą to już w ogóle nie ma tematu. Z drugiej strony jakąś izolację zawsze warto dawać na silnik.
Re: Mikrohybryda MH8g
Jestem po dwóch próbach odpalenia silników MH8g.
Obie zakończyły się fiaskiem - mębrana została przepalona natomiast do zapłonu nie doszło.
Zastosowałem 2 lonty które włożyłem przez dyszę do końca komory.
Jakieś sugestie?
Obie zakończyły się fiaskiem - mębrana została przepalona natomiast do zapłonu nie doszło.
Zastosowałem 2 lonty które włożyłem przez dyszę do końca komory.
Jakieś sugestie?
Re: Mikrohybryda MH8g
Pech,albo złe złożenie lub wadliwa konstrukcja.Mi odpaliło z pierwszym razem i rakieta wyleciała pięknie w górę.
Pozdrawiam!Aleksander
Re: Mikrohybryda MH8g
Ciężko powiedzieć co mogło być nie tak. Podczas naszych testów mieliśmy taki przypadek tylko raz przy próbie odpalania zapłonnikiem elektrycznym. Przepalenie nastąpiło natychmiast po pojawieniu się płomienia i nie było czasu na nagrzanie się paliwa. Natomiast w przypadku lontu jedynie pojawiał się problem z przepaleniem membrany za pierwszym razem. Pewnym czynnikiem zwiększającym ryzyko nieodpalenia może być wysoka temperatura zbiorniczka. Wtedy membrana jest obciążona większym ciśnieniem i może zbyt wcześnie puścić. Możesz oszacować jaka była temperatura podczas testu?
Pewnym rozwiązaniem może być przejście na paliwo zwijane z papieru. Jest łatwiej zapalne. Przyklejenie krótszego lontu klejem na ciepło do ścianki paliwa też zwiększy pewność działania. Niestety nie wolno nam zastosować żadnej masy zapłonowej, stąd takie kłopoty.
Pewnym rozwiązaniem może być przejście na paliwo zwijane z papieru. Jest łatwiej zapalne. Przyklejenie krótszego lontu klejem na ciepło do ścianki paliwa też zwiększy pewność działania. Niestety nie wolno nam zastosować żadnej masy zapłonowej, stąd takie kłopoty.
Re: Mikrohybryda MH8g
Jest jeszcze jedna rzecz, która mogła zaszkodzić. Jeśli podczas przebijania naboju silnik "nie chce" się uszczelnić i syczy chwilę, albo wkręcanie śrubki wykona się zbyt wolno (ten sam efekt), podtlenek rozprężający się w komorze mocno wyziębi paliwo. To też utrudni zapłon.
Papier zdecydowanie lepiej zapala (ale jest nieco gorszy energetycznie).
Naszła mnie jeszcze taka myśl, że można spróbować nakapać nieco parafiny do wnętrza ziarna (byle nie na membranę!) - parafina łatwo odpala a potem już ruszy i reszta.
Kacper nie wspomniał, że naszych testów było około 200, więc powinien to być bardzo rzadki przypadek. Może jednak coś było dla nas oczywiste a nie jest dla innych i stąd różnice. Musimy ustalić w czym rzecz...
Papier zdecydowanie lepiej zapala (ale jest nieco gorszy energetycznie).
Naszła mnie jeszcze taka myśl, że można spróbować nakapać nieco parafiny do wnętrza ziarna (byle nie na membranę!) - parafina łatwo odpala a potem już ruszy i reszta.
Kacper nie wspomniał, że naszych testów było około 200, więc powinien to być bardzo rzadki przypadek. Może jednak coś było dla nas oczywiste a nie jest dla innych i stąd różnice. Musimy ustalić w czym rzecz...
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mikrohybryda MH8g
Kacper, nie można mieć masy zapłonowej w sensie komercyjnym. Ale jak ktoś osobiście i na własne życzenie przyklei sobie na membranę trochę siarki z zapałek, to chyba jego wola, prawda?
Re: Mikrohybryda MH8g
Dlatego napisałem, że nie wolno a nie, że się nie da
-
- ****
- Posty: 165
- Rejestracja: niedziela, 16 cze 2019, 11:27
- Kontakt:
Re: Mikrohybryda MH8g
U mnie. Napisz na PW.
Re: Mikrohybryda MH8g
Hej, czy te silniczki nadal produkujecie? Z chęcią bym sztukę nabył
Rocket Dynamics - Komponenty do Twoich rakiet! Jeśli potrzebujesz spadochronu, części drukowanych w 3D lub ciętych laserowo napisz na: rakiety.rdx@gmail.com