Falcon 9

Piszemy tylko o własnych konstrukcjach modeli - ale nie o silnikach!
Gąszczu
*
Posty: 13
Rejestracja: piątek, 23 lut 2018, 11:58

Falcon 9

Post autor: Gąszczu »

Witam,
na wstępie powiem tylko, że to mój drugi projekt rakiety, a więc wciąż się uczę, proszę o wskazanie błędów.
Do wykonania projektu przystąpiłem w lutym, w pierwszej kolejność powstał silnik klasy G na bazie rurki NIBCO SCH40 1,25 cala. Trzy ziarna 53mm z inhibitacją w postaci kartki papieru. Wykonany według przepisu robercika. Zacisk początkowy 140, dysza 9mm, paliwo to KNO3 i cukier puder.
Obrazek
Test statyczny silnika:


https://www.youtube.com/embed/_7nx5jEyNV0


Następnie przyszła pora na korpus. Wykonany został z tuby o średnicy wew 50mm, grubość ścianki 2mm. Głowica została odlana z pianki montażowej, następnie pokryta tkaniną szklaną 33g/m2. Na końcu nałożono 3 warstwy szpachli modelarskiej. Stateczniki balsa 3mm, oklejona tkaniną szklaną 110g/m2. Klejone do korpusu na klej epoxy. Pierścienie centrujące oraz kosz na elektronikę zostały wykonane z płyty HDF. Blokada silnika wykonana została z płyty wiórowej 16mm, w celu zmniejszenia wagi wywiercono otwór 30mm w środku (tak wiem że to błąd, bo w przypadku wyplucia zatyczki silnika zniszczeniu ulega elektronika)
Obrazek
Obrazek
Elektronika to układ UWS5 Jaskiniowca. Płytka wykonana metodą fotochemiczną. Ładunek miotający to 0,6g prochu czarnego, zapalnik rozbita żaróweczka.
Obrazek
Obrazek
Spadochron gruba folia do pakowana mebli tapicerowanych wzmocniona w miejscu wiązań taśmą klejącą.
Obrazek
Gotowa rakieta:
Obrazek
Obrazek
Waga elementów:
korpus dół - 110g
korpus góra - 72g
silnik - 460g
kosz elektronika - 125g
głowica - 60g
spadochron - 50g
zaczepy - 8g
OpenRocket pokazuje nieco większą wagę, gdyż wpisałem dość duży ciężar stateczników (chciałem mieć pewność że nawet przy dużej ilości kleju rakieta będzie miała stabilność ponad 1 kal).

Lot, niestety kamerzysta dał ciała :D


https://www.youtube.com/embed/3TA4GRvll9c


I tutaj proszę o pomoc w identyfikacji problemu. Moim zdaniem to zbyt mały zapas stabilności. Mam rację?
Obrazek
Drugi problem to nie rozwinięcie się spadochronu. Przyczyną były pookręcane linki. Czy powodem ich skręcenia mógł być tor lotu rakiety?

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim użytkownikom za niezbędną wiedzę przekazaną za pomocą tego forum.
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 kwie 2018, 09:34 przez Gąszczu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Falcon 9

Post autor: jaskiniowiec »

Wizualnie patrząc to w projekcie masz wystarczający zapas stabilności. Rozumiem, ze np nie oderwał się żaden statecznik albo coś. Może się pomyliłeś z masami w projekcie? Najlepiej zaznaczyć na korpusie wyliczony środek parcia, a potem sprawdzić w realu tuż przed startem gdzie jest środek masy. Dodatkowo głowica super równa nie była, mogło też rozkalibrować dyszę, mogła dostać nieosiowego ciągu.

P.S. Ogólnie duże brawa. Kwintesencja rakieciarstwa. Wszystko zrobione samemu od podstaw. Silnik, paliwo, model, elektronika.
Gąszczu
*
Posty: 13
Rejestracja: piątek, 23 lut 2018, 11:58

Re: Falcon 9

Post autor: Gąszczu »

Stateczniki oderwały się ale dopiero po nieudanym lądowaniu. Myślę, że przy odbudowywaniu rakiety delikatnie je powiększę. Proponujecie wykonać również nową głowicę? Stara start przeżyła bez żadnych uszkodzeń.
ODPOWIEDZ