Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Piszemy tylko o własnych konstrukcjach modeli - ale nie o silnikach!
mauzer
****
Posty: 160
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: mauzer »

Dziękuję Damianie za miłe słowo :smile:

Co do kampanii, to prawda, wkraczamy w jej osatnie stadium.



Wszystkich zachęcamy do wsparcia poprzez udostępnianie linków, bądź wpłaty (nawet symboliczne). W Ggrupie siła!



Odnośnie Panoramy Dnia, krótkie sprostowanie. Wejście na żywo o godzinie 07:30 będzie nadawane w paśmie regionalnym obejmującym Gdańsk i Pomorze. Jest szansa, że fragmenty pojawią się w Panoramie Dnia jutro o 21:50 w paśmie ogólnopolskim w TVP INFO. Co do Teleexpressu to tutaj bez zmian dzisiaj o godzinie 17:00 będzie materiał :smile:
stary Leszek
****
Posty: 183
Rejestracja: sobota, 6 kwie 2013, 12:34

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: stary Leszek »

Damian moje gratulacje.
Jestem pełen podziwu dla Twoich zdolności w organizowaniu nie tylko
działalności modelarskiej ale i "szumu medialnego" który też się przydaje.
Oczywiście uważam, że część splendoru spadnie i na nas (konia kują a żaba
łapę nadstawia).
Pomimo, że zostałeś gwiazdą TV nadal, z pewną nieśmiałością będę Ci mówił
po imieniu. Dobrze bowiem jest się pochwalić, że jest się po imieniu z celebrytą Tele.
Ten tekst aż kipi złośliwością ale to dlatego, że CI się udała taka fajna rzecz której
Ci szczerze zazdroszczę.

Jeszcze raz gratuluję.
Awatar użytkownika
verex
Supersonic PROFI
Posty: 742
Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: verex »

Cześć!
Miło mi poinformować, że ciągle żyjemy. Po nieudanej niestety zbiórce funduszy musieliśmy zrobić sobie dłuższą przerwę, aby jeszcze raz przemyśleć jakie mamy możliwości i co tak naprawdę jesteśmy w stanie zrobić. A okazało się, że wbrew pozorom dość sporo. :)

Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że zakwalifikowaliśmy się do krajowego konkursu CanSat Competition. Pan Maciej podczas specjalnych warsztatów organizowanych w Warszawie przez ESERO Poland otrzymał zestaw CanSat Starter Set, który składa się z części mających pomóc nam w wykonaniu głównej misji CanSata (czyli podstawowe pomiary + transmisja radiowa). Misja dodatkowa (czyli wszystkie dodatkowe pomiary) leżą już w naszej gestii. Nadal podtrzymujemy to, co chcieliśmy badać na samym początku, jednak wyjdzie w praktyce ile jesteśmy w stanie z tego faktycznie zrealizować.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Nasz CanSat powinien wystartować 10 kwietnia (przypadek? nie sądzę ;) ) z poligonu wojskowego w Toruniu. Planowany pułap wynosi 3,3 km przy 300 m/s. CanSat poleci na rakiecie firmy Bowman Dynamics o masie 32 kg, średnicy 10cm wyposażonej w silnik rakietowy o impulsie całkowitym 9640 Ns i ciągu max. 4,5 kN. Rakieta składać się będzie z członu centralnego z silnikiem oraz dwóch boosterów po bokach, w których będą umieszczone CanSaty.

Do tego czasu będziemy prowadzić kampanię testową CanSata. W tym celu przygotowuję rakietę PST-1 o średnicy 75mm. Korpus rakiety wraz z głowicą wykonane są w włókna szklanego, stateczniki herex pokryty włóknem węglowym. Silnik słodziutki 1,2 kNs, który powinien wynieść całą konstrukcję na około 2 kilometry z prędkością około 200m/s.

Jak widać rakieta jest wymierzona idealnie pod CanSata:
Obrazek

Zdjęcie w stawię jak rakieta będzie już gotowa do lotu. Póki co rakieta jest przygotowywana do lotu testowego bez CanSata, który ma odbyć się na październikowym LRE na poligonie w Drawsku Pomorskim. Oprócz tego w najbliższym locie będziemy testować także nasz eksperymentalny komputer pokładowy z radiową transmisją danych. Na pokładzie znajdzie się także kamera SJ4000, dzięki czemu zostanie nagrany film z pokładu w rozdzielczości HD720p 60kl/s. Rakietę PST-1 ufundowała firma APATOR S.A., za co bardzo dziękujemy :).

Obrazek

Jeśli w najbliższym locie wszystko pójdzie ok (czyli komputery, GPS i nowe olinowanie się sprawdzą), to jest szansa na sięgnięcie 10-15 km pułapu w przyszłym roku.

Pozdrawiamy,
PST
Zapukaliśmy nieśmiało do bram kosmosu...

Near Space Technologies
www.nearspace.tech
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: robercik »

Cześć
No to trzymamy kciuki za Wasz występ w konkursie. Dobrze oblatany Can-sat na własnej rakiecie gwarantuje sukces, co pokazała już załoga z AGH.
Jak widzę po materiale na korpus rakiety - przetarliście już ścieżkę w firmie Izo Erg :smile:

Natomiast z oczywistych względów interesuje mnie firma Bowman Dynamics. Niestety strona domowa firmy chwilowo nie działa, natomiast firma zarejestrowana jest w bazie danych ESA EMITS (http://emits.sso.esa.int/emits/owa/!Vie ... est&pSME=Y) gdzie możemy przeczytać, iż ma aspiracje z dziedziny "space transportation":

"Being a small-size, highy-specialized company, Bowman Dynamics has the aim of solving new challanges and enabling pushing performace to the limits within the company's cost-efficiency approach. Having a dynamic team based on both experianced and talented award-winning rocket engineers, we believe we can cope with new challanges of the rapidly expanding aerospace market. Our team, with wide experiance in multinational collaboration and developing global products, uses an alternative approach to space transportation engineering."

Czy to właśnie o tą firmę chodzi?
Ciekawa jest też koncepcja samej rakiety. Z czego ona będzie zrobiona? Ze stali ? 32 kg masy startowej przy 100 mm średnicy to raczej sporo. Wkładając nieco większą hybrydę do rakiety zrobionej przez Aerolife dla AGH można spokojnie wskoczyć na 3,5 km przy masie startowej, która nie ma szans przekroczyć 10 kg. Kacper, możesz zweryfikować?

Pancerna rakieta RTP8 szykowana przez nas na Drawsko a mająca na celu uzyskanie 10 km pułapu będzie ważyć 25 kg na starcie przy 103 mm średnicy. Na pewno się nie pomyliłeś Damian?

pzdr
Awatar użytkownika
verex
Supersonic PROFI
Posty: 742
Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: verex »

Hej!

Tak, korpus to rura z włókna szklanego zwijana w Izo-Erg. Mają dość dobrą ofertę, ich rura z tekstolitu robiła w Stredze za osłonę termiczną silnika podczas kwietniowego startu. Jako ciekawostkę powiem także, że głowica jest wykonana z form od chłopaków z Sekcji Rakietowej SKA Politechniki Warszawskiej i jest to dokładnie ten sam kształt, który leciał w ich Amelii :wink:.

Co do rakiety dostarczanej w ramach konkursu, to na warsztatach był Pan Maciej, który przekazał mi informacje odnośnie tego na co zapakują te CanSaty. Było powiedziane, że rakiety najprawdopodobniej dostarczy firma Bowman Dynamics i zostały podane dane które napisałem w poprzednim poście.

Schemat rakiety pokazany na warsztatach wygląda tak:
Obrazek


Przyznam że też mnie wmurowało jak spojrzałem na masę i pułap, może faktycznie gdzieś jest błąd? Z drugiej strony kto ich tam wie :wink:. Awaryjnie mają podobno zamówioną awionetkę do wyrzucania cansatów, a system ich wyrzutu z pokładu to plastikowa rura wystająca przez drzwi samolotu, ze szparami zaklejonymi taśmą żeby nie było dekompresji :D .

Póki co zapowiada się jednak na to, że chyba po raz pierwszy zaczyna coś się w Polsce dziać w tym temacie i to od razu tak jak należy. Cieszy rozsądny pułap wyrzutu cansatów. Przynajmniej zapowiada się coś ciekawszego, niż lot rakiety na kilometr. Będzie szansa się o tym przekonać za kilka miesięcy :smile:.

Pozdrawiam
Zapukaliśmy nieśmiało do bram kosmosu...

Near Space Technologies
www.nearspace.tech
Awatar użytkownika
Kacper
Supersonic PROFI
Posty: 911
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: Kacper »

robercik pisze: [...]Ciekawa jest też koncepcja samej rakiety. Z czego ona będzie zrobiona? Ze stali ? 32 kg masy startowej przy 100 mm średnicy to raczej sporo. Wkładając nieco większą hybrydę do rakiety zrobionej przez Aerolife dla AGH można spokojnie wskoczyć na 3,5 km przy masie startowej, która nie ma szans przekroczyć 10 kg. Kacper, możesz zweryfikować? [...]

Zgadza się i to przy kalibrze prawie 14cm (pomijając fakt, że łoże jest zintegrowane z konstrukcją rakiety i dużo większy silnik się w nim nie zmieści).
Tak niski pułap wynika widocznie z tego, że zasobniki są doczepione po bokach rakiety co daje 3x większy opór niż sama rakieta. Dziwna koncepcja.
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: jaskiniowiec »

Kacper, musieli tak zrobić by ograniczyć pułap. Pewnie silnik od H1. Duży opór ograniczy wysokość. Dodatkowo za jednym lotem wywalą wszystkie cansaty. Kalkulacja kosztów. Zapewne ta rakieta powstaje, by na cansatach zarabiać. Przy stałym paliwie nie mogą sobie za bardzo pozwolić na wiele lotów. Kwestia ceny. A tak...jeden lot, wszystko w powietrzu. Tylko nie wiem, czy unikną bajzlu w powietrzu. Powinni wypuszczać po 2 sztuki co np sekundę. Jak wywala wszystko naraz....A z drugiej strony, co to kogo...Skasowane? Skasowane. Niech kombinują...
Mnie osobiście sam pomysł nawet się podoba, bo...inny. Choć nie wiem, czy pomysł pułapu 3km nie jest zbyt ambitny. Już nic nie widać, większe pole lądowania na dole, zwłaszcza przy wiatrach. Po prostu chyba nie ma takiej potrzeby. Ale widzę, że projekt jest dostosowywany do silnika. Silnik mają miodzio, pewna i powtarzalna robota, tak wiec powinno się udać, bo póki co jedyne problemy jakie maja, to wciąż z odzyskiem.
Awatar użytkownika
verex
Supersonic PROFI
Posty: 742
Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: verex »

Cześć,

Miło mi poinformować że nowy rok dla projektu Pomeranian Space Team zaczął się pozyskaniem sponsora – Fundacji Polskie Forum Badań Kosmosu. Dzięki temu projekt można było rozszerzyć do trzech etapów rozłożonych na okres pięciu lat.
Etap pierwszy zaczyna się w 2016 roku i kończy najpóźniej wiosną 2017 roku. Zakłada on lot na wysokość max. 25 km rakietą wielostopniową opartą o materiały kompozytowe. W tym etapie testować będziemy nową elektronikę pokładową – zarówno gotowe układy amerykańskie, jak i eksperymentalny komputer z przesyłem telemetrii autorstwa Kuby. Projekt komputera jest już na tyle zaawansowany, że pierwszy test lotny przewidujemy na następny miesiąc.

Płytki komputera były gotowe już w grudniu, a na dniach wszystko zostanie polutowane i zaprogramowane:
Płytki do komputera Kuby - Jcom v1
Płytki do komputera Kuby - Jcom v1
plytka.jpg (149.4 KiB) Przejrzano 10796 razy
Do testów przeznaczamy trzy egzemplarze.

Udało się również pozyskać kilku partnerów, dzięki czemu jest szansa, że w ciągu kilku miesięcy nasze rakiety napędzać będzie paliwo oparte o HTPB. A to z kolei przełoży się na znaczną poprawę pułapu i uzyskiwanych prędkości. W lutym powinny odbyć się pierwsze testy silników na hamowni w Jaśle.

Na tę chwilę kończę projekty rakiet na ten rok – za jakiś tydzień, góra dwa, wszystko pójdzie na cięcie CNC, dzięki czemu pierwsza rakieta wystartuje już w kwietniu z Drawska Pomorskiego – przewidziany pułap to około 8-10 kilometrów. W kwietniu planujemy odpalić rakietę PST-1 na silniku fi62 mm wykonanym w technologii włókna węglowego, oraz rakietę typu boosted dart z beznapędowym grotem.

Niektóre z przygotowanych na ten rok rakiet:
Obrazek

W tym roku będziemy również testować rakiety dwu i trzystopniowe – te ostatnie zwłaszcza ze względu na konieczność dopracowania i przetestowania systemów elektronicznych odpowiadających za odrzucenie trzeciego stopnia - nie mogłem się doszukać gotowych komputerów pokładowych dla rakiet trójstopniowych, więc trzeba takowy opracować samemu.


Więcej info już niedługo – w ciągu kilku najbliższych tygodni chcemy odpalić PST-1 w celu przetestowania elektroniki.

Pozdrawiam,
Damian
Zapukaliśmy nieśmiało do bram kosmosu...

Near Space Technologies
www.nearspace.tech
Awatar użytkownika
verex
Supersonic PROFI
Posty: 742
Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
Kontakt:

Re: Pomeranian Space Team - rakietą do granicy troposfery

Post autor: verex »

Projektu ciąg dalszy ;).

Z racji małego zamieszania mamy opóźnienie w budowie rakiety dwustopniowej TRSOV-1A i planujemy odpalić ją w Toruniu jakoś w lecie. Póki co korzystamy z tego co mamy dostępne pod ręką. Tak oto miała podczas kwietniowego LRE polecieć rakieta PST-1. Planowany pułap zakładał 2600 metrów z prędkością 316 m/s. Celem lotu miało być przetestowanie nowego GPSu Kuby opartego o Raspberry Pi Zero. Pomimo tego, że same warsztatowe przygotowania rakiety poszły wyjątkowo gładko, problemy zaczęły się na miejscu. Transmiter radiowy nie nadawał danych, przez co cały eksperyment w zasadzie poległ – głównie interesowała nas kwestia zasięgu w terenie, ale ten po nawaleniu transmitera skutecznie spadł do zera :D. Mimo wszystko komputer cały czas zdawał się zapisywać dane na kartę pamięci i może coś się uda z tego odczytać.

W zasadzie o samym locie nie ma zbytnio co pisać. Silnik rakiety uległ CATO na wyrzutni. Powstała piękna kula ognia, a potem z nieba zaczął się sypać deszcz odłamków – paliwa, oraz części rakiety. Całe szczęście nikt nie oberwał i nic się nikomu nie stało. Było to pierwsze CATO mojego silnika, które na szczęście zwróciło mi uwagę na to, jak ważną rzeczą jest masa zapłonowa. Przyczyną niepowodzenia była właśnie zbyt duża powierzchnia spalania masy zapłonowej. Z racji tego, że była ona przygotowana pod silnik rakiety TRSOV-1A, nie mieściła się ona do mniejszego korpusu silnika PST-1. Rozdrobniłem więc ją na kilka mniejszych fragmentów. Całej masy było około 45 g, więc dużo (tyle samo siedziało w meteorku w październiku, więc spodziewałem się że zadziała jak należy). Doszły niestety powierzchnie boczne wszystkich fragmentów, przez co stało się to, co się stało – silnik wybuchł.

Straty wbrew pozorom nie są jakieś szczególnie duże. Trzy dolne rury od wyrzutni trafiły na złom i zostaną wymieniona na nowe. Obręcze wyrzutni są ok. Podobnie cała góra rakiety – korpus elektroniki oraz głowica i jej łącznik są w porządku. Połamał się jedynie kosz elektroniki (który już wymieniłem na nowy) oraz oberwało się trochę Arecorderowi. Nie przeżył również pakiet Li-Po od Arecordera. Natomiast kamera i eksperymentalny GPS są w porządku. W idealnym stanie jest również dysza silnika – zostanie użyta podczas lotu bliźniaczej konstrukcji w najbliższą niedzielę. W zasadzie można powiedzieć, że zniszczył się jedynie dół rakiety i dół wyrzutni.
Deflektor się ładnie wgiął – nawet lepiej ;) choć też mu się trochę oberwało, gdyż oberwał dyszą rakiety (!).

Poniżej fotki Jaskiniowca (jeszcze raz dzięki Andrzej, świetne zdjęcia!!!)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

To nie koniec tej rakiety – już powstaje bliźniacza PST-2 oraz wzorowana na PST-1 rakieta przeznaczona specjalnie dla potrzeb testowania układu ICS, który opisywał na forum Dawid Pieper. Lot rakiety Dawida już w najbliższą niedzielę, natomiast PST-2 spróbuje wspiąć się na zakładany pułap najpewniej w czerwcu – choć jest szansa jeszcze na maj.

Dobra informacja jest taka, że już są w drodze do nas niezawodne układy GPS TeleMega i TeleMetrum z USA. Tak więc koniec z gubieniem rakiet ;).

Pozdrowienia,
Damian
Zapukaliśmy nieśmiało do bram kosmosu...

Near Space Technologies
www.nearspace.tech
ODPOWIEDZ