Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Piszemy tylko o własnych konstrukcjach modeli - ale nie o silnikach!
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: robercik »

Cześć
rawsock pisze:A to ciekawe, podczas prób na ziemi chyba nigdy się to nie zdarzyło. Rozumiem że po naprawie kolejny lot na LRE?
No właśnie, na hamowni zapłonnik zakładany był przez dyszę. W tej konstrukcji silnika zastosowane są przegrody mieszające przed komorą dopalania. W razie "spalenia na panewce" założenie kolejnego zapłonnika jest niezwykle kłopotliwe. Dlatego postanowiłem wykonać upgrade i zamontowałem przepust kablowy dla zapłonnika zamiast jednej z sześciu śrub mocujących wtrysk. Nie udało się odnaleźć tego elementu, ale z dużym prawdopodobieństwem to właśnie była przyczyna przedmuchu. Przegroda wtryskowa jest i tak do wymiany, więc tym razem podejdę do tematu inaczej. Oczywiście kolejny lot na LRE, prawdopodobnie w połowie listopada.

pzdr
Awatar użytkownika
rawsock
****
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 11:59
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: rawsock »

No i tu kłania się stara zasada testerska: jeżeli coś nie zostało przetestowane, to nie działa :D.
Tak sobie myślę, czy nie dałoby rady nie ciągnąć tych kabli w dół przez komorę, tylko do góry do zapalnika sterowanego radiem. Wtedy pozostałaby kwestia przeprojektowania silnika tak, żeby odkręcając kilka śrub można było od góry założyć nowy zapłon. Nie wiem czy to w ogóle jest wykonalne, ale byłoby dość mało upierdliwe.
Sebastian
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: robercik »

Cześć
rawsock pisze:Tak sobie myślę, czy nie dałoby rady nie ciągnąć tych kabli w dół przez komorę, tylko do góry do zapalnika sterowanego radiem. Wtedy pozostałaby kwestia przeprojektowania silnika tak, żeby odkręcając kilka śrub można było od góry założyć nowy zapłon. Nie wiem czy to w ogóle jest wykonalne, ale byłoby dość mało upierdliwe.
Taki jest właśnie plan. Przegroda wtryskowa ma zostawać w silniku, a łącznik z płytką wtryskową, ładunkiem podgrzewającym i zapłonnikiem ma być demontowalny. Płytka wtryskowa musi zatem posiadać przepust elektryczny pozwalający zapalać silnik od strony wtrysku. Poprzednia konstrukcja przepustu elektrycznego niestety zawiodła...

Mam już policzony ciąg silnika:

Obrazek

Arecordery były dwa, więc nałożyłem wykresy z obydwu. Zakładany ciąg startowy na poziomie 250 [kG] został uzyskany, szkoda że tylko przez 0,4 ...

pzdr
Awatar użytkownika
arekp
Supersonic PROFI
Posty: 139
Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2011, 00:31
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: arekp »

Pierwszy spadochron został wyzwolony najprawdopodobniej przez siłę odśrodkową. Arecorder wyzwala spadochron-pilot najwcześniej po sekundzie od chwili końca pracy silnika pierwszego stopnia. W tym locie koniec pracy silnika nastąpił po ok. 0,5 sekundzie od chwili startu, natomiast spadochron-pilot został wyzwolony po ok. 2 sekundach od chwili startu, a następnie spadochron główny po 0,1 s od chwili wyzwolenia zapalnika spadochronu-pilota (ponieważ rakieta była na wysokości poniżej 200 metrów), czyli w sumie nieco ponad 2 sekundy od startu, widać to na filmie.
Awatar użytkownika
andżej
Supersonic PROFI
Posty: 444
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: andżej »

Witam,

Faktycznie rozdzielenie członów rakiety nastąpiło na skutek siły odśrodkowej podczas "salta". Ładunki miotające wystrzeliły później.
Spadochron pilot:
Obrazek
Spadochron główny:
Obrazek
Różnica dwie klatki z filmu. Myślę że i tak czasu by starczyło na rozwinięcie spadochronów.

Pozdr.
Andrzej
Awatar użytkownika
rawsock
****
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 11:59
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rakieta Naddźwiękowa RTP7

Post autor: rawsock »

Trochę jak ostatni Proton :)
Sebastian
ODPOWIEDZ