Fireball by Artur

Piszemy tylko o własnych konstrukcjach modeli - ale nie o silnikach!
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Fireball by Artur

Post autor: PIOTR »

Arturo ten test cenny mimo strat w sprzęcie. Potwierdził obawy wobec ROSów. W weekend chcemy polatać na tych silnikach - przygotowałem pręt z kwasówki fi7mm. Luk dziękuję za info.
to the open space
Awatar użytkownika
ArturroKRK
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 4 kwie 2011, 12:32
Lokalizacja: Kraków , Łagiewniki

Re: Fireball by Artur

Post autor: ArturroKRK »

PIOTR pisze: Nie śpieszyłbym się ze skracaniem a pręt dałbym raczej grubszy/sztywniejszy i większy luz na przelotkach. Kilka razy oglądałem film i mam wrażenie że start silnika był nierówny, od chwili zapłonu rzuca modelem na boki. Wydaje mi się, że kilka elementów się nałożyło. Z czego są przelotki i pręt? Zaślepione boczne i centralna dziura 4,5mm może pomóc.
Przelotki były z rurki plastikowej niewiadomego pochodzenia :smile: Natomiast pręt - zwykła aluminiowa rurka z Castoramy bodajże - nic innego niestety nie znalazłem... Wg mnie problem w tym że rurka była fi8mm a przelotki jakieś 8,5-9mm więc faktycznie mało luzu było. (aczkolwiek suwały się gładko)

Teraz się zastanawiam - czy w sobotę startować z rurki fi6mm o długości 1metra - powinno wystarczyć biorąc pod uwagę niską masę całej rakiety i moc ROS'a ( na filmiku widać było jak sprawnie wystrzelił rakietę) czy też szukać innego - mocniejszego pręta o większej długości...

No i inna sprawa - zastanawiam sie czy faktycznie nie rozwiercić ROS'a i nie zaślepić tych bocznych dysz. Mam do was kilka pytań w związku z tym tematem:
1. Czy rozwiercić samą dyszę główną czy paliwo w środku też? ( o ile się da)
2. Jakimi śrubkami najlepiej zatkać boczne dysze ( myślałem nad takimi do płyt kartonowo-gipsowych o długości około 1,5-2cm)
3. Jak zmienia się moc w ROS'ie po rozwierceniu głównej dyszy i zatkaniu bocznych?

No i ostatnie pytanie do doświadczonych kolegów - Czy na prawdę nie lepiej by było skorzystać z metrowej wyrzutni o średnicy 6mm?
Erich
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 163
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31

Re: Fireball by Artur

Post autor: Erich »

Obejrzałem nagranie w zwolnionym tempie. Start rakiety wprowadził pręt w rezonans, co uniemożliwiło poprawny start.
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Fireball by Artur

Post autor: PIOTR »

Paliwo w środku ma kanał więc przewiercisz tylko dyszę. W swoich boczne zaślepiałem Spaxami 3,2x16. Pręt dałbym stalowy. Przed startem przeciągnij pasta polerską Automax, grosze kosztuje. Sprawdź współosiowość przelotek.
to the open space
Awatar użytkownika
ArturroKRK
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 4 kwie 2011, 12:32
Lokalizacja: Kraków , Łagiewniki

Re: Fireball by Artur

Post autor: ArturroKRK »

FIREBALL POLECIAŁ!!!!!!!!!!

:) Dnia 29.05.2011r. ( jak widzę szczęśliwego dla mnie i dla kolegi z forum - konstruktora SERW1) odpaliłem rakietę Fireball. ( nawet dwa razy)

Pierwszy raz - niezbyt udany. Fabryczny ros miał jakiś taki strasznie marny ciąg... wyciągnął rakietę na max 50m w wyniku czego nie zdążył się rozwinąć spadochron który został wyrzucony 10 metrów nad ziemią podczas spadania.

Do drugiej próby użyłem rozwierconego ROS'a z zaślepionymi dyszami bocznymi i... Sukces :razz:
Fireball poleciał na około 400 metrów, po czym wyrzucony został spadochron i rakieta bezpiecznie wróciła na ziemie... tzn na drzewo :razz: Ale po 10 minutach chodzenia po drzewie i machania gałęziami spadła wreszcie na twardy grunt :razz:

Jestem wymęczony, ale niezwykle szczęśliwy.

Z tej strony chciałbym serdecznie podziękować wszystkim którzy przyczynili się do powstania rakiety i jej udanego startu. Szczególne podziękowania dla Kacpra który jest takim moim rakietowym guru oraz dla Piotra za korpus i głowicę oraz sensowne porady dotyczące ROS'ów :smile: Dziękuję też wszystkim tym którzy dobrymi radami wspierali mnie w tym przedsięwzięciu :smile:

A Teraz najlepsze - Filmik :smile:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Tt3IMcs7lfQ[/youtube]
Awatar użytkownika
Kacper
Supersonic PROFI
Posty: 911
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: Fireball by Artur

Post autor: Kacper »

Gratulacje! :grin: Lot bardzo ładny. Sukces tym większy, że to praktycznie pierwsza rakieta z prawdziwego zdarzenia.
Była kamerka na pokładzie?

Ładna okolica, widać w tle stok narciarski na Śnieżnicy :smile:
Awatar użytkownika
ArturroKRK
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 4 kwie 2011, 12:32
Lokalizacja: Kraków , Łagiewniki

Re: Fireball by Artur

Post autor: ArturroKRK »

Tak, Śnieżnicę było widać w oddali :)

Kamerki niestety nie było - ta co opisywałem wcześniej odmówiła posłuszeństwa - nagrywa obraz na zielono :(

Teraz zajmę się chyba zmajstrowaniem zdalnego odpalania opartego na elektronice z autka RC :)



PS. Kacpeeeer :) Uśmiecham się ładnie do Ciebie bo mi się NC skończyła :D
Awatar użytkownika
Kacper
Supersonic PROFI
Posty: 911
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: Fireball by Artur

Post autor: Kacper »

Na wstępie odradzam kombinowanie ze sterowaniem od autka, nie ma żadnego kodowanie i łapie wszystkie możliwe zakłócenia. Co prawda na polu nie ma ich za wiele ale i tak jest to skrajnie niebezpieczne.
Odnośnie NC to akurat mam nową partię :wink:
Awatar użytkownika
ArturroKRK
Podniebny Filmowiec
Podniebny Filmowiec
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 4 kwie 2011, 12:32
Lokalizacja: Kraków , Łagiewniki

Re: Fireball by Artur

Post autor: ArturroKRK »

A Czy jak już Fireball zaliczył udany lot z udanym lądowaniem będziesz w stanie wypożyczyć kamerę pokładową do śledzenia lotu?? :)
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fireball by Artur

Post autor: jaskiniowiec »

Gratulacje! Piękny start z wykopem, emocje było słychać.
ODPOWIEDZ