Polskie Towarzystwo Rakietowe - Amatorskie Konstrukcje Rakiet

Ten post powinien być wysłany w lipcu ale przegapiłem.

Postanowiłem zrobić rakietę z laminatu.
Mam żywicę E51 i Z1, oraz tkaninę 160g
Ponieważ jest to mój pierwszy kontakt z żywicami zrobiłem
kilka prób, żeby wiedzieć jakiej grubości powinna być ścianka,
czyli ile dać warstw, ile potrzeba żywicy i jak się to wszystko
łączy.
Mam rurę 53mm, nawinełem dwie warstwy folii "ogrodniczej
Przygotowałem paski tkaniny szerokości 17cm o długościach
37cm, 54cm i 70cm. Ważyły 42g. Żywicy 40g Z1 4g,
twardy pędzel z włosiem z polietylenu i foliowe rękawice.
Robię na zewnątrz bo żywica mocno "pachnie".
Temperatura ok.26 stopni.
Do przygotowanej formy przykleiłem koniec paska tkaniny
i powoli obracając pokrywam tkaninę żywicą.
Żywicy daję tak mało jak się da, tak żeby tylko wycisnąć
z tkaniny powietrze.
Okazało się, że pędzel i tak jest za miękki i trzeba go skrócić.
Po zakończeniu całość owinełem ciasno paskiem folii ogrodniczej.
Następnego dnia rurki bez problemu zeszły z formy.
Błąd.
Folia na formie była za lużno i na laminacie są fałdy.
Otrzymałem trzy odcinki z dwóch, trzech i czterech warstw
tkaniny 160g, o grubości ścianek 0,4mm, 0,6mm i 0,8mm,
i średnicy wewnętrznej 53,5mm.
dwie warstwy -rura delikatna,miękka, nie nadaje się do
modeli o kal.40-50mm
trzy warstwy -myślę, że taka rura może być użyta do
lekkiego modelu o kal.50mm.
cztery warstwy-rura mocna, sztywna, zrobię taką dla
modelu kal.60.

Postanowiłem zrobić korpus do mojej nowej rakiety WISŁA60
Wytoczyłem wałek 57,4mm długości 550mm, na to dwie warstwy folii,
które dodatkowo owinełem taśmą z folii, na zakładkę.
Tkanina 160g o wymiarach 530x780mm, żywica e51-45g i Z1 4,5g.
Jest b.gorąco ok 32stopni.
Używany pędzel jest za miękki więc go skróciłem o1cm.
Wieczorem żywica była utwardzona, ale poczekałem do następnego dnia.
Zaczęły się problemy ze ściągnięciem z formy. Dopiero po pomocy warsztatu
samochodowego udało się (częściowo) odzyskać rurę.
Straty były duże, mam rurę 320mm, waży 65,4g.

Zrobiłem "przyrząd" do laminowania, wałek 550mm x 56mm.
Na wałek nawinełem żyłkę rybacką 0,7mm zwój przy zwoju.Otrzymałem warstwę
żyłki o długości 430mm. Na to dwie warstwy folii owiniętej taśmą z folii.
Tkanina 420mm x 780mm. Żywica E51 36g i Z13,6g.
Jest chłodno ok 20 stopni.
Zabrakło ok.4g żywicy.
Następnego dnia wyciągnełem żyłkę i rura zeszła bez problemu.
Mam rurę 380mm waży 88g.

Tą metodą zrobiłem rurę1000mm. Niestety okazało się, że żywica rozpuszcza
żyłkę.Była jakaś nieszczelność i trzy zwoje żyłki się skleiły. Musiałem przeciąć
rurę i w efekcie otrzymałem dwa odcinki 740 i 240mm, o wadze163 i 52,8g.
Teraz daje trzy warstwy folii i nawijam taśmę 4cm o skoku 1cm i wszystko jest OK.
Stosuję czarną folię z ogrodniczego grubości 0,125mm.

Fajny opis. Dużo osób tutaj to wzrokowcy proszę o kilka fotek.
Kiedyś Paul opisał jak robić rury z balsy, sądzę, że rzecz można zaadoptować do produkcji korpusów z laminatu.

Miałem to w aparacie,ale mój pies postanowił zrobić sobie selfie w budzie.
Niestety przy okazji wykasował cały aparat. Kupię sobie nowy jako
prezent pod choinkę, i po Świętach postaram się dać fotki.

Gładki szablon,rozdzielacz,dwa paski folii zwinięte przeciwskrętnie z małą zakładką,rozdzielacz,tkanina pięknie przesycona,na to znowu dwa paski folii przeciwskrętnie na styk aby docisnąć i pozbyć się nadmiaru żywicy.Ja tak bym kombinował.
Jaka tkanina i jaka żywica też ma znaczenie.Ja zamiast dwóch warstw 150-siątki dałbym trzy setki,a najlepiej z pięć 50-siątek.A żywica to tylko L-285.