Strona 3 z 4

Re: Rakiety z papieru

: wtorek, 17 sty 2017, 16:53
autor: jaskiniowiec
Znaczy szukasz szablonów do druku? Korpus trójką
tny ze względu na uproszczenie głowicy? To ma stać? Latać? A co do impregnacji...lakier poliuretanowy do podłóg, po dodatkowym rozcieńczeniu jest i wydajny i usztywniajaco-impregnujący. Wada? Smród i mimo wszystko coś za to trzeba zapłacić

Re: Rakiety z papieru

: wtorek, 17 sty 2017, 17:21
autor: tomahouk
jaskiniowiec pisze: wtorek, 17 sty 2017, 16:53 Znaczy szukasz szablonów do druku? Korpus trójką
tny ze względu na uproszczenie głowicy? To ma stać? Latać? A co do impregnacji...lakier poliuretanowy do podłóg, po dodatkowym rozcieńczeniu jest i wydajny i usztywniajaco-impregnujący. Wada? Smród i mimo wszystko coś za to trzeba zapłacić
Chodzi mi konkretnie o wykonanie tego typu rakiety http://fliskits.com/products/free_dl/pa ... rocket.htm . Zależy mi na opracowaniu bardzo taniej, bardzo prostej w konstrukcji rakiety którą można wykonać z dzieckiem w wieku ok 7 lat. Przy czym im więcej wkładu pracy dziecka tym lepiej. Może ono rakietę wyciąć, skleić, pomalować a w innych czynnościach pomóc. Efekt jaki chcę osiągnąć to by za jakiś czas samo mogło takową wykonać i ze mną wystrzelić. Zdaję sobie sprawę z niedostatków aerodynamicznych ale nic się nie stanie jeśli poleci parę metrów niżej (chociaż kto wie, będzie bardzo lekka). Jak już to dziecko opanuje to później w innych modelach może sobie kroić balsę, zwijać korpusy, toczyć głowice itp :). Fajnie by też było gdyby rakietę dało się wystrzelić parę razy (dlatego chciałbym ją jakość wzmocnić). No nic, spróbuję jeszcze z rozcieńczonym lakierem do podłóg. Może rzadszy lepiej spenetruje papier i osiągnę paradoksalnie lepszy efekt.

Re: Rakiety z papieru

: środa, 18 sty 2017, 06:16
autor: rafciodz
A przed złożeniem skleić dwie, może 3 warstwy papieru razem, naciąć zgięcia... Zresztą jeżeli to ma być dla malucha to wielkość rakiety dla takiego grzdyla jest nie więcej niż kilkanaście centymetrów i wtedy jedna warstwa brystolu zupełnie wystarczy.
Są rurki z papieru po folii aluminiowej, reklamówkach w sklepach itp. Recykling.

Re: Rakiety z papieru

: piątek, 20 sty 2017, 13:40
autor: wrx
Do wzmacniania papieru lakier nitro, na grubo nasączyć. 8)

Re: Rakiety z papieru

: piątek, 20 sty 2017, 14:59
autor: tomahouk
wrx pisze: piątek, 20 sty 2017, 13:40 Do wzmacniania papieru lakier nitro, na grubo nasączyć. 8)
nitro.jpg
nitro.jpg (45.74 KiB) Przejrzano 19164 razy
Coś takiego może być? OK, 12 zł za 200 ml. Da się przeżyć. 3 kwestie:
1) A jak z tym grubym nasączaniem - użyć prosto z puszki (czy nie zrobi się skorupa?) czy też zmieszać z rozcieńczalnikiem do nitro. Ktoś zna dobrą optymalną proporcję?
2). Jak lepiej - pomalować gotowy projekt czy wydrukowane szablony (niewycięte)?

Re: Rakiety z papieru

: piątek, 20 sty 2017, 19:28
autor: rafciodz
Ja używam innego, nie jest szybkoschnący dłużej się wchłania - ale śmierdzi jak diabli :D
dragon.jpg
dragon.jpg (9.56 KiB) Przejrzano 19159 razy

Re: Rakiety z papieru

: piątek, 20 sty 2017, 21:24
autor: jaskiniowiec
O! Rafcio, to jest to. Używam właśnie tego poliuretanowego lakieru, ale po rozcieńczeniu acetonem. Wchłania się jak diabli, wręcz wsiąka jak w bibułę. Utwardza papier dość mocno. Tylko jedna uwaga: rozcieńczyć acetonem należy tylko taką ilość lakieru, jaką się zużywa, gdyż aceton posiada najczęściej w sobie trochę wody, a lakiery poliuretanowe tego typu utwardzają się właśnie wilgocią. Osobiście używam takiej mikstury również do nawilżania sklejki.

Re: Rakiety z papieru

: niedziela, 22 sty 2017, 16:00
autor: wrx
tomahouk pisze: piątek, 20 sty 2017, 14:59 Coś takiego może być? OK, 12 zł za 200 ml. Da się przeżyć. 3 kwestie:
1) A jak z tym grubym nasączaniem - użyć prosto z puszki (czy nie zrobi się skorupa?) czy też zmieszać z rozcieńczalnikiem do nitro. Ktoś zna dobrą optymalną proporcję?
2). Jak lepiej - pomalować gotowy projekt czy wydrukowane szablony (niewycięte)?
Tak, ten, jest lepki, więc ciężko wchodzi w papier.
Ja maluje pędzelkiem prosto z puszki, nie wszystko wchodzi w papier, więc na powierzchni tworzy cienką skórkę/skorupę, więc nie warto lać na umór.
Kiedyś, jak chodziłem "na modelarnie", nasączony nim karton służył za substytut balsy, używaliśmy rozcieńczonego: 1 cześć acetonu na 2 części lakieru, jakoś tak, musisz popróbować.
Polecał bym lakierować gotowy model, bo lakier twardnieje na kamień.

Re: Rakiety z papieru

: niedziela, 22 sty 2017, 20:39
autor: tomahouk
wrx pisze: niedziela, 22 sty 2017, 16:00
tomahouk pisze: piątek, 20 sty 2017, 14:59 Coś takiego może być? OK, 12 zł za 200 ml. Da się przeżyć. 3 kwestie:
1) A jak z tym grubym nasączaniem - użyć prosto z puszki (czy nie zrobi się skorupa?) czy też zmieszać z rozcieńczalnikiem do nitro. Ktoś zna dobrą optymalną proporcję?
2). Jak lepiej - pomalować gotowy projekt czy wydrukowane szablony (niewycięte)?
Tak, ten, jest lepki, więc ciężko wchodzi w papier.
Ja maluje pędzelkiem prosto z puszki, nie wszystko wchodzi w papier, więc na powierzchni tworzy cienką skórkę/skorupę, więc nie warto lać na umór.
Kiedyś, jak chodziłem "na modelarnie", nasączony nim karton służył za substytut balsy, używaliśmy rozcieńczonego: 1 cześć acetonu na 2 części lakieru, jakoś tak, musisz popróbować.
Polecał bym lakierować gotowy model, bo lakier twardnieje na kamień.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi w tej kwestii. Spróbuję z acetonem i lakierem w proporcji 1/3 na gotowy model. Chwila ta zbliża się szybko bo dzisiaj prawie oddałem korpus w stanie surowym :) Osobiście kojarzy mi się z konstrukcjami typu stealth więc zaplanowałem jeszcze jakiś fajny kamuflaż pod lakier.
IMG_20170122_201241839_HDR.jpg
IMG_20170122_201241839_HDR.jpg (130.13 KiB) Przejrzano 19128 razy

Re: Rakiety z papieru

: poniedziałek, 6 lut 2017, 19:24
autor: sław
Dla mnie REWELACJA...
Wydaje mi się,że kolega powinien dostać pochwałkę za piękne uproszczenie tematu dla propagowania dla milusińskich .
Wspaniały pomysł,wydaje mi się,że w każdej poważnej modelarni rakietowej powinien być opracowany prosty model "kartonwóki",niezależnie czy o przekroju trójkąta czy kwadratu.
Co do lakierów ,moje to "Uretoluks" i "Domaluks"
Żadne nitrowe i żaden aceton (za szybko paruje)
Lepiej chyba zwiększyć gramaturę tektury litej,albo spróbować z tektury falistej...