Strona 1 z 1

"Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 20:42
autor: K5054
Witam!
Tak się złożyło, że mam dostęp (co prawda nie bezpośredni) do drukarki 3D i wykorzystującej tworzywa ABS i PLT (co to jest to drugie nie mogę nigdzie znaleźć). W ciągu kilku najbliższych miesięcy mam zamiar zbudować własną rakietę- ok. 30 cm długości. I tutaj zaczynają się wątpliwości. Mianowicie:
  1. czy te tworzywa w ogóle nadają się do budowy rakiet?
  2. jaka jest optymalna grubość ścianek korpusu i głowicy?
  3. czy silnik włożony bezpośrednio w korpus nie będzie go zbytnio rozgrzewać, a jeśli będzie, to jakiej izolacji użyć?
  4. Jaka powinna być prędkość przyziemienia?
  5. Czy w tak małej rakiecie użycie silnika D-9 nie spowoduje np. silnej utraty stateczności?
Wiem, że te pytania mogą się wydać wam trywialne, ale wolałbym wiedzieć coś wcześniej, niż nauczyć się czegoś dopiero po rozbiciu/ zgubieniu modelu.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 20:58
autor: Tofifi
Cześć!
Przede wszystkim zacząłbym od rozrysowania chociaż wstępnego projektu rakiety, bo już na tym etapie będziesz w stanie sprawdzić jej stabilność w locie, masę własną, a co za tym idzie dobrać właściwy silnik itd.
Proponuję posłużyć się dziecinnie prostym w obsłudze ale niesłychanie pomocnym programem OpenRocket. Kolega Rafał nagrał do tego nawet poradnik na YT - warto się zapoznać.


Co do Twoich pytań to:
1)W zasadzie każde tworzywo się nadaje, a ściślej mówiąc to nie chodzi o tworzywo tylko sposób jego wykorzystania. Materiały do druku 3D mają dużą gęstość więc wykonane elementy są stosunkowo ciężkie - no chyba że zastosuje się projekt który tworzy ścianki z siatki (chyba wiesz co mam na mysli)
Zasadniczo my na korpusy rakiet używamy rur kartonowych, które są tanie i lekkie, - wystarczy je po szpachlować i zaimpregnować lakierem Dragon. - chodzi o cienkościenne rury z krafta o ściankach około 1,1mm

2)To pytanie częściowo rozpracowałem, co do samej głowicy - możesz zagadać z Piotem bo on zajmuje się produkcją bardzo dobrych jakościowo głowic, opartych o laminowaną powłokę z piankowym wypełnieniem. - lekkie i pancerne, rury w zasadzie też u niego dostaniesz, a nawet całe komplety do składania rakiet oraz spadochrony - jest to moim zdaniem dużo lepszy jakościowo produkt w dodatku za nawet mniejsze pieniądze niż te gotowce z modelarskich.

4)Wszystko zależy od jakości wykonania modelu, ale generalnie oscyluje ona w okolicach 4-8m/s

5)Stateczność rakiety wynika z jej aerodynamiki i rozłożenia ciężaru - to wszystko wskaże ci wspomniany wcześniej OR.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 21:15
autor: jaskiniowiec
PLT to nie polilaktam? Tworzywa sa OK do druku głowice. PLT chyba lepszy (mniejszy skurcz, z tego co wiem).
Optymalna grubość korpusu to jest zależne od masy modelu i impulsu silnika. Dla Ciebie jak na razie jedna warstwa grubszego lub dwie cieńszego kartonu wystarczą (0,2-03 mm)
Silnik ma korpus papierowy, łoże tez najczęściej z papieru. Dal takich silników o jakich mówisz nie ma ryzyka.
Dla lekkich modeli nie ma się co przejmować prędkością przyziemienia. Za szybko nie spadną.
Silnik (nawet klasy D) nie spowoduje destabilizacji, pod warunkiem, ze masz dobrze zrobiony model i odpowiednią wyrzutnię

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 21:20
autor: placydo
Hej,

Nie PLT tylko PLA. PLA ma niską temperature i przy 80 stopniach potrafi sie juz odksztalcic. ABS nieco lepiej.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 21:32
autor: K5054
Projekt w OR to ja już mam :smile:.
R-1b-2.png
R-1b-2.png (98.99 KiB) Przejrzano 13294 razy
To jest wersja ze szczeliną między silnikiem a korpusem o szerokości 1mm. Może coś się uda włożyć jako izolator. Chyba, że samo powietrze wystarczy.

Kadłub, tak jak polecacie, zrobię z kartonu, a stateczniki wydrukuję razem z pierścieniem z ABS, który zostanie nałożony na kadłub. W razie czego, gdyby się połamały, wystarczy tylko ściągnąć i założyć zapasowy.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 21:43
autor: Tofifi
Nie wiem czy dobrze widzę, ale tam w prawym rogu masz stabilność na poziomie 5 kalibrów. - Trochę za dużo, bierz pod uwagę, że kiedy wypali się paliwo silnik stanie się lżejszy a więc środek ciężkości przesunie się jeszcze bardziej w stronę głowicy.
Chociaż nie ma nigdzie takiej sztywnej reguły, to pożądana stabilność jest na poziomie 1,5 kalibra - przynajmniej dla początkujących.
Aby to skorygować masz 2 drogi:
1)Zmniejszyć ciężar elementów bliżej głowicy / zwiększyć ciężar bliżej silnika
2)Zmniejszyć / zwiększyć rozpiętość stateczników lub ich ilość.

W Twoim wypadku zmniejszyłbym po prostu stateczniki lub dał 3 a nie cztery - poeksperymentuj.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 22:53
autor: K5054
Po zmianie materiału kadłuba na karton, zmniejszeniu stateczników i zmniejszenia grubości głowicy model ma 2,4 cm średnicy i stabilność 4,89cm na B4-4 i 3,68cm na D9-7. Jutro jeszcze dodam pierścień do mocowania stateczników.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: czwartek, 24 lis 2016, 23:15
autor: wrx
Witam.

Silnik owiń taśmą malarską, tak, aby wchodził na ścisk i wystawał około 1cm.
To zapewni wystarczającą izolację, a dodatkowo zapewni Ci pożądne zamocowanie silnika w łożu.
A jeżeli używasz silników klimy, licz się z tym, że od połowy są spuchnięte i niewchodzą do łoża w całości.

Re: "Zielony" zadaje pytania

: piątek, 25 lis 2016, 17:53
autor: K5054
Chyba jako izolację zastosuję powietrze :smile:. Silnik (prawdopodobnie Klima) będzie montowany w dwa pierścienie. Da to poza tym trochę miejsca (1mm) na spuchnięty silnik. Jeżeli okaże się to niewystarczające, to zastosuję taśmę malarską. Teraz muszę się jeszcze nauczyć modelowania 3D, bo bez tego nic nie wydrukuję :grin:.