Niepalący się karmelek?
Niepalący się karmelek?
Witam!
Robiłem silnik dla mojej rakiety i zalałem korpus silnika karmelkiem. Następnie za pomocą wiertarki wywiercilem kanał. Dla sprawdzenia to co wiertło wyciągnęło podpaliłem. Ku mojemu zdziwieniu ten karmelek nie chce się palić. To znaczy podpala się, ale za chwilę gaśnie. Proporcje to 1:1. Dla pewności wziąłem kawałek karmelka gdzie nie było wiertła i się paliło normlanie. Tylko tam gdzie wiertło było się podpala i po chwili gaśnie. Dlaczego tak jest?
Pozdrawiam
Robiłem silnik dla mojej rakiety i zalałem korpus silnika karmelkiem. Następnie za pomocą wiertarki wywiercilem kanał. Dla sprawdzenia to co wiertło wyciągnęło podpaliłem. Ku mojemu zdziwieniu ten karmelek nie chce się palić. To znaczy podpala się, ale za chwilę gaśnie. Proporcje to 1:1. Dla pewności wziąłem kawałek karmelka gdzie nie było wiertła i się paliło normlanie. Tylko tam gdzie wiertło było się podpala i po chwili gaśnie. Dlaczego tak jest?
Pozdrawiam
Re: Niepalący się karmelek?
Cześć! po pierwsze karmelek robimy w proporcjach 6/4,a najlepiej 65/35.
Może zapalił się i zgasł,ponieważ było niedomieszane?A poza tym czy saletra była zmielona,czy odczynniki były suche?
Pozdrawiam!Aleskander
Może zapalił się i zgasł,ponieważ było niedomieszane?A poza tym czy saletra była zmielona,czy odczynniki były suche?
Pozdrawiam!Aleskander
Pozdrawiam!Aleksander
Re: Niepalący się karmelek?
Wersja bez wiertła się pali doskonale. Tak, składniki były suche a saletra zmielona, cukier też był zmielony. Dlatego dziwi mnie czemu zwykły karmelek się pali, a po wiertle już nie...
Miałem silnik z normlanym karmielkiem 1:1, to co zostało z produkcji podpaliłem i się pali, po wywierceniu kanału to co wiertło wyciągnęło podpaliłem i się gasi po chwili. Składniki naprawdę starannie zrobione.
Pozdrawiam
Miałem silnik z normlanym karmielkiem 1:1, to co zostało z produkcji podpaliłem i się pali, po wywierceniu kanału to co wiertło wyciągnęło podpaliłem i się gasi po chwili. Składniki naprawdę starannie zrobione.
Pozdrawiam
Re: Niepalący się karmelek?
Jeżeli ten bez wiertła palił się dobrze to znaczy,że ten w silniku będzie dobry,nic tylko iść i testować silnik
Pozrawiam!Aleksander
Pozrawiam!Aleksander
Pozdrawiam!Aleksander
Re: Niepalący się karmelek?
Kolego, ale po wiertle się on palić nie chce... Dlaczego?
Re: Niepalący się karmelek?
Acha,jeżeli tak to nie wiem.Niech wypowiedzą się specjaliści.Ja osobiście nigdy nie wierciłem kanału przy karmelku-zawsze formowałem ziarno,inhibitowałem,a dopiero póżniej wkładałem do silnika z pcv.Wierciłem tylko dyszę i pilnikiem robiłem stożek wylotowy(metoda bez podkładki.
pozdrawiam!Aleksander
pozdrawiam!Aleksander
Pozdrawiam!Aleksander
Re: Niepalący się karmelek?
Pytanie: Skad ta proporcja 1:1?
Re: Niepalący się karmelek?
Z jakieś strony gdzie napisano, że najlepiej zrobić 1:1 dla równowagi ciśnienia czy coś takiego... Pewnie głupota, ale... Co z problemem koledzy drodzy?
-
- ****
- Posty: 183
- Rejestracja: sobota, 6 kwie 2013, 12:34
Re: Niepalący się karmelek?
Zacznijmy od początku.
Zajrzałem na stronę "przywitaj się" i nie ma tam Ciebie.
Nic o Tobie nie wiemy-ile masz lat, czy masz jakieś doświadczenie
w modelarstwie(myślę, że nie),czy ta Twoja rakieta ma jakieś wymiary,
a ten silnik -wymiary, ilość ziaren, z czego korpus.
Jak widzisz trudno ci coś podpowiedzieć bo za mało danych.
Na początek proponuję poczytać stronę o silnikach rakietowych.
Robercik ładnie opisał budowę silnika na rurce pvc.
Znajdziesz też opis jak zrobić ziarno paliwa.
Poczytaj,ucz się.
Życzę sukcesów
Zajrzałem na stronę "przywitaj się" i nie ma tam Ciebie.
Nic o Tobie nie wiemy-ile masz lat, czy masz jakieś doświadczenie
w modelarstwie(myślę, że nie),czy ta Twoja rakieta ma jakieś wymiary,
a ten silnik -wymiary, ilość ziaren, z czego korpus.
Jak widzisz trudno ci coś podpowiedzieć bo za mało danych.
Na początek proponuję poczytać stronę o silnikach rakietowych.
Robercik ładnie opisał budowę silnika na rurce pvc.
Znajdziesz też opis jak zrobić ziarno paliwa.
Poczytaj,ucz się.
Życzę sukcesów
Re: Niepalący się karmelek?
Powiem tak: proporcje 1/1 są dobre do świecy dymnej ( + parę innych "domieszek", sam taką czasami robię).
Zauważyłem, że świeca sama w sobie łatwo gaśnie, jeśli nie jest w coś "opakowana", może i tu jest podobnie?.
P.S. nie mówię, że to paliwo jest "złe", jestem ciekaw zachowania takiego silnika w "akcji".
Zauważyłem, że świeca sama w sobie łatwo gaśnie, jeśli nie jest w coś "opakowana", może i tu jest podobnie?.
P.S. nie mówię, że to paliwo jest "złe", jestem ciekaw zachowania takiego silnika w "akcji".
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.