Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

czyli zaczynamy zabawę!
Stunner
Nowy
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 08:45
Lokalizacja: Kraków

Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: Stunner »

Witam,

Swoją przygodę z modelarstwem zaczynam od aha... co dziwne dziś :smile:
Oglądając wasze filmiki pomyślałem sobie, że szkoda by było czegoś nie zrobić samemu
i stąd właśnie pomysł na "Rakietę co2"! Niekonwencjonalne co nieco wydaje mi się rozwiązanie, ale czy niemożliwe? :smile:


Mam dostęp do paru ciekawych i przydatnych maszyn w tym cnc.
Jak to sobie wyobrażam:

Zbiornik kupił bym gotowy 0,8L 3000 PSI po szybkim przeliczeniu wyszło mi ~206 barów co na moje oko laika wydaje się sporo ^^ waga 1,4kg
(widziałem też 0,6 litra do 250 barów waga około 0,9kg)

I tu mam mały problem budowy:
-butla
-elektrozawór + specjalna dysza którą planuję wykonać z aluminium na tokarce
-elektronika/sterownik
-głowicę rakiety chciałbym wykonać na tokarce z lekkiego aluminium
-korpus i stateczniki z włókna szklanego klejonego warstwowo i obrobionego na cnc
-wszystko malowane na tzw "wysoki połysk"
-oczywiście dochodzi System Odzysku Rakiety

Waga całkowita w założeniu 3 kg.

Wiem że pozostaje wiele kwestii do rozwiązania, ale na prawdę chciałbym żeby to wypaliło a raczej wystrzeliło :wink:
Mam sporo pomysłów i wiem co i jak mniej/więcej ma być wykonane
oczywiście wszystko postaram się sprawdzić obliczeniami w dalszej części projektowania :smile:
Mam też nadzieję zamieścić tu schematy jak to sobie wyobrażam.

Czekam na wasze opinie propozycje :smile: może co2 zastąpić innym gazem np. sprężonym powietrzem żeby nie było problemu z ekologami? ;p

Pozdrawiam,

Piotrek
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: jaskiniowiec »

Sprężony CO2 będzie miał jedną wadę - przy szybkim rozprężaniu zamarznie. Tak więc dysza nie może być za długa. A z tego co piszesz rozumiem, że chcesz po prostu puścić rakietę na gaśnicy śniegowej. Nie prościej po prostu kupić gaśnice? Działać to będzie, ale za dużych pułapów takiej rakiecie nie wróżę.
Stunner
Nowy
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 08:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: Stunner »

jaskiniowiec pisze:Działać to będzie, ale za dużych pułapów takiej rakiecie nie wróżę.



Właśnie tego się boję :smile:
Moje marzenie to żeby to działało, pułap jest na 2 miejscu. Chodź pobić granicę 1500 metrów czymś takim było by miło.
Nie wiem czy dobrze myślę,
ale będę starał się zwiększyć ciśnienie do 300 barów odpowiednią butlą (do 0.6l i do 1kg),
starając się zmniejszyć wagę rakiety do 2-2,5kg.

Zmniejszenie średnicy powinno zmniejszyć opór powietrza z tond pomysł na mniejszą i dłuższą butlę :smile:
jaskiniowiec pisze:Sprężony CO2 będzie miał jedną wadę - przy szybkim rozprężaniu zamarznie. Tak więc dysza nie może być za długa.


Dysza - musi być częścią wymienna i mogę ich przygotować kilka :wink:

Rakieta na co2 ma też zaletę powtarzalność w zależności od jakości wykonania i jest łatwa do ponownego nabicia :smile:
Tak więc daje możliwość kilkudziesięciu prób raz za razem :smile:
Odpowiednie sterowniki i urządzenia pomiarowe ułatwią taką regulację rakiety by za każdym razem osiągała coraz lepsze rezultaty.

Mam nadzieję, że podoba wam się ten pomysł i ma szansę sprawdzić się w praktyce?
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: jaskiniowiec »

Jeżeli masz możliwość prac z butlami i osprzętem, to mnie chodzi po głowie inna rzecz, a mianowicie silnik hybrydowy. Podtlenek azotu jest dostępny.
Paul
Supersonic PROFI
Posty: 937
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Luedenscheid

Re: Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: Paul »

Witam,
Mam pare uwag do tego projektu:
Silnik gazowy ma bardzo mala sprawnosc ze wzgledu na sama mase "gazow spalinowych" + bardzo szybki spadek cisnienia w samym silniku.
Lepszym rozwiazaniem bedzie tutaj np. zastosowanie 1/3 wody + 2/3 zwyklego powietrza. Mamy w tym wypadku rakiete wodna bez tego negatywnego efektu, ze CO2 bedzie zamarzal.
W tym wypadku mozesz zastosoweac lzejszy , ale za to wiekszy silnik np. do 50 atm. I w tym wypadku np. 1l wody i 2 litry powietrza i masz wysokosc, ze mozesz konkurowac z rakietami z silnikami na staly material pedny.
W tym wypadku masz jeszcze jedna zalete, nie potrzebujesz budowac skaplikowanego mocowania rakiety ktore bedzie w stanie utrzymac 300atm. Samo uwalnianie , start takiej rakiety bedzie raczej klopotliwy.

Co do samej rakiety, to wystrzegamy sie robienia ich z metalu , juz sama glowica moze byc naprawde bardzo niebezpieczna !!!

Pozdrawiam
Paul
Stunner
Nowy
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 08:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Rakieta na co2, czy to wypali? ;)

Post autor: Stunner »

jaskiniowiec pisze:Jeżeli masz możliwość prac z butlami i osprzętem, to mnie chodzi po głowie inna rzecz, a mianowicie silnik hybrydowy. Podtlenek azotu jest dostępny.


Brzmi ciekawie i zachęcająco, ale boje się że będzie dla mnie zbyt skomplikowane i sam nie dam rady z takim napędem :smile:

Chodź z takim napęd mógłby dać spore osiągi <zamyslony>

@Paul dzięki za posta napawasz mnie optymizmem co do mojego pierwotnego pomysłu :smile:

Starter dla rakiety jestem w stanie wykonać solidny konstrukcji spawano skręcanej dosyć wysoki w zależności od potrzeby :smile:

Używając co2 ryzyko wybuchu zmniejsza się do minimum :smile: jedynie przy nabijaniu może jak by przesadzić ... chodź wątpię, ale może lepiej przemysleć... Głowicę zrobił bym też z włókna zamiast aluminium, ale boje się jak to będzie się obrabiać :wink: po prostu trzeba chyba spróbować...

Chciałby, żeby ten sprzęt był niezawodny a co za tym idzie i bezpieczny :smile:
ODPOWIEDZ