Wyrzutnie wieżowe
Wyrzutnie wieżowe
Jako że przyklejanie prowadnic do korpusu nie poprawia aerodynamiki modeli rakiet, wymyślono coś takiego jak wyrzutnia wieżowa.
Od innych typów wyrzutni różni się zasadniczo sztywniejszą konstrukcją i większymi gabarytami. To pierwsze jest niewątpliwie zaletą, natomiast spore gabaryty mogą odstraszać amatorów tego typu konstrukcji.
Przy okazji ostatnich mroźnych dni, postanowiłem coś na to zaradzić
Właściwie największym bodźcem był konkurs na najwyższy lot i arewsja do przyklejania rurek
Cała niżej przedstawiona konstrukcja została zbudowana z aluminium. Do łączenia elementów użyłem grubszego pilnika do zmatowienia i żywicy EPIDIAN 5. Miejsca łączenia które wyglądają jak spawy to EPIDIAN 5 z pyłem aluminiowym w celu zagęszczenia no i dla oka Konstrukcja jest stabilna i sztywna. Bez rurek przeszła crash test z wysokości 3m na trawnik i przeżyła.
Waga całej konstrukcji - ok 4kg
Wysokość wieży po złożeniu - 90 cm
Najdłuższe elementy - 125 cm - pręty
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 7c941f0833
Po częściowym złożeniu uzyskujemy 125 cm długości prowadnic. Kąt pochylenia realizujemy przez odpowiednie ustawienie nóżek wyrzutni.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... aeb23f35cf
Zmontowanie całości wydłuża prowadnice do 200 cm.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 956d310473
Wyrzutnia pozwala na startowanie rakiet również przy pomocy trzech prętów, jednak w tym wypadku zmniejsza się max średnica korpusu do 50 mm. Przy większych średnicach stosuje się cztery pręty.
Regulacja pozwala na start rakiet z 3 i 4 statecznikami.
Średnica maksymalna korpusu -120 mm
Rozstaw maksymalny stateczników przy 280 mm przy 4 statecznikach i 220 przy 3 statecznikach.
Jak widać pozostała do zrobienia rurka z talerzykiem na wierzchu służąca do wprowadzenia kabla zapalnika i posadowienia rakiety.
Teraz tylko czekać na słoneczne dni
Od innych typów wyrzutni różni się zasadniczo sztywniejszą konstrukcją i większymi gabarytami. To pierwsze jest niewątpliwie zaletą, natomiast spore gabaryty mogą odstraszać amatorów tego typu konstrukcji.
Przy okazji ostatnich mroźnych dni, postanowiłem coś na to zaradzić
Właściwie największym bodźcem był konkurs na najwyższy lot i arewsja do przyklejania rurek
Cała niżej przedstawiona konstrukcja została zbudowana z aluminium. Do łączenia elementów użyłem grubszego pilnika do zmatowienia i żywicy EPIDIAN 5. Miejsca łączenia które wyglądają jak spawy to EPIDIAN 5 z pyłem aluminiowym w celu zagęszczenia no i dla oka Konstrukcja jest stabilna i sztywna. Bez rurek przeszła crash test z wysokości 3m na trawnik i przeżyła.
Waga całej konstrukcji - ok 4kg
Wysokość wieży po złożeniu - 90 cm
Najdłuższe elementy - 125 cm - pręty
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 7c941f0833
Po częściowym złożeniu uzyskujemy 125 cm długości prowadnic. Kąt pochylenia realizujemy przez odpowiednie ustawienie nóżek wyrzutni.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... aeb23f35cf
Zmontowanie całości wydłuża prowadnice do 200 cm.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 956d310473
Wyrzutnia pozwala na startowanie rakiet również przy pomocy trzech prętów, jednak w tym wypadku zmniejsza się max średnica korpusu do 50 mm. Przy większych średnicach stosuje się cztery pręty.
Regulacja pozwala na start rakiet z 3 i 4 statecznikami.
Średnica maksymalna korpusu -120 mm
Rozstaw maksymalny stateczników przy 280 mm przy 4 statecznikach i 220 przy 3 statecznikach.
Jak widać pozostała do zrobienia rurka z talerzykiem na wierzchu służąca do wprowadzenia kabla zapalnika i posadowienia rakiety.
Teraz tylko czekać na słoneczne dni
- KSard
- Supersonic PROFI
- Posty: 1499
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Gratulacje, gratulacje - fajna konstrukcja
Ciekawostką - jak dla mnie - jest technologia klejenia żywicą epoksydową elementów konstrukcyjnych.
Ciekawie rozwiązałeś również problem możliwości startów modeli 3 i 4-ro statecznikowych.
Co do samych wyrzutni wieżowych - to ich główną zaletą jak sam już wcześniej napisałeś, jest możliwość startu rakiety bez zaczepów.
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że choć posiadam taką konstrukcje od 10 lat, to odpaleń na niej przeprowadziłem raptem kilka.
Ciekaw jestem, jak to będzie w Twoim wypadku :>
Ciekawostką - jak dla mnie - jest technologia klejenia żywicą epoksydową elementów konstrukcyjnych.
Ciekawie rozwiązałeś również problem możliwości startów modeli 3 i 4-ro statecznikowych.
Co do samych wyrzutni wieżowych - to ich główną zaletą jak sam już wcześniej napisałeś, jest możliwość startu rakiety bez zaczepów.
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że choć posiadam taką konstrukcje od 10 lat, to odpaleń na niej przeprowadziłem raptem kilka.
Ciekaw jestem, jak to będzie w Twoim wypadku :>
-
- Teoretyk
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Serock
Zbliżenie elementu ustalającego prowadnice (błąd w opisie - prawidłowe wymiary profila 20x20x2)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... def28ee397
Zbliżenie mocowania nóżek
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 7c4eebd2a5
Widok z góry
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... c2dc75eb4c
W nóżki od spodu będą wkładane stalowe gwoździe z talerzykiem oporowym w celu zakotwienia. Jak tylko wymienię butlę z CO2 zabieram się za robotę. Zasadniczo rozpiętość nóżek to 1m2 więc i stabilność powinna być wystarczająca.
Robercik, do Waszych rakiet chyba najlepszym wyjściem jest wyrzutnia szynowa, ewentualnie usztywniona kratownicą Można ewentualnie pomyśleć nad zaczepami odpinającymi się przy schodzeniu z wyrzutni
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... def28ee397
Zbliżenie mocowania nóżek
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 7c4eebd2a5
Widok z góry
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... c2dc75eb4c
W nóżki od spodu będą wkładane stalowe gwoździe z talerzykiem oporowym w celu zakotwienia. Jak tylko wymienię butlę z CO2 zabieram się za robotę. Zasadniczo rozpiętość nóżek to 1m2 więc i stabilność powinna być wystarczająca.
Robercik, do Waszych rakiet chyba najlepszym wyjściem jest wyrzutnia szynowa, ewentualnie usztywniona kratownicą Można ewentualnie pomyśleć nad zaczepami odpinającymi się przy schodzeniu z wyrzutni
-
- Supersonic PROFI
- Posty: 937
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Luedenscheid
Witam,
Bardzo ciekawa konstrukcja oraz interesujace rozwiazania Co do samej kratownicy, to przynajmniej w tej gornej czesci zastosowal bym sruby mosiezne albo z nierdzewki, tak samo i te nagwintowane prety. Stosujac np. KMZ 51 moze dojsc do "niespodzianki" obojetnie czy ma sie zamiar stosowac - na dzien dzisiejszy-uklady elektroniczne oparte na KMZ 51 czy nie. W ten sposob bedziesz mial wyrzutnie uniwersalna - rowniez dla kolegow z KMZ 51
To tak tylko na marginesie, ale sama konstrukcja bardzo ciekawa
Pozdrawiam
Paul
Bardzo ciekawa konstrukcja oraz interesujace rozwiazania Co do samej kratownicy, to przynajmniej w tej gornej czesci zastosowal bym sruby mosiezne albo z nierdzewki, tak samo i te nagwintowane prety. Stosujac np. KMZ 51 moze dojsc do "niespodzianki" obojetnie czy ma sie zamiar stosowac - na dzien dzisiejszy-uklady elektroniczne oparte na KMZ 51 czy nie. W ten sposob bedziesz mial wyrzutnie uniwersalna - rowniez dla kolegow z KMZ 51
To tak tylko na marginesie, ale sama konstrukcja bardzo ciekawa
Pozdrawiam
Paul
Fakt - o KMZ`ach nie pomyślałem :/
Wydaje mi się jednak że zastosowane śruby i pręty stalowe nie powinny wpłynąć na jego pracę. Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem, ale nawet szczątkowy magnetyzm oddziałujący jednakowo z 4 różnych kierunków nie powinien zakłócić pracy KMZ`a.
Jak jednak wcześniej napisałem - fachowcem nie jestem i moje przemyślenia zrodzone w niewiedzy poparte są tylko podstawami logiki
Wydaje mi się jednak że zastosowane śruby i pręty stalowe nie powinny wpłynąć na jego pracę. Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem, ale nawet szczątkowy magnetyzm oddziałujący jednakowo z 4 różnych kierunków nie powinien zakłócić pracy KMZ`a.
Jak jednak wcześniej napisałem - fachowcem nie jestem i moje przemyślenia zrodzone w niewiedzy poparte są tylko podstawami logiki
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W większości przypadków metalowe elementy wyrzutni nie przeszkadzają, ale...zdarzały się przypadki odpalenia od razu po zejściu z wyrzutni na skutek skokowej zmiany środowiska magnetycznego. KMZ10 są bardziej wrażliwe niż KMZ51 (tak zaobserwowałem), poza tym kluczowa sprawa jest odległość czujnik-pręt wyrzutni. W normalnej wyrzutni prętowej można tak zamieścić elektronikę, by czujnik był jak najdalej od pręta wyrzutni - wtedy wpływ jest pomijalny. Dla wieżowych wyrzutni już się tak nie da i zawsze lepiej sprawdzić jaki jest wpływ wyrzutni na czujniki magnetyczne.