różnica między silnikami D9-5 a D9-P

urządzenia naziemne
mietek
*
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 20 paź 2014, 21:15

różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: mietek »

Cześć,

Mam szybkie pytanie odnośnie silników. W sklepie modelarskim znalazłem dwa silniki (np. D9-5 oraz D9-P) które maja podobne osiągi jednak różnią się parametrem „opóźnienie”:
Jeden ma plugged a drugi ma 5 sekund.

Czy to jest opóźnienie do czasu odpalenia ładunku wurzucającego spadochron?

Czyli dla:
5 sekund: po odcięciu (paliwo się kończy) zapłonu do eksplozji ładunku wyrzucającego spadochron mija 5 sekund. W tym czasie rakieta spowalnia lot co ułatwia rozłożenie się spadochronu.

P (plugged): po odcięciu zapłonu następuje natychmiastowa eksplozja ładunku miotającego. Takie silniki stosuje się na rakiety składające się z kilku członów. Pierwszy silnik musi natychmiast odpalić następny.

Czy dobrze kminie? Bo jakoś na stronie jest to niewyraźnie opisane.
Dzięki za info.
Pozdro
Adam
Supersonic PROFI
Posty: 395
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: Adam »

Witam!
mietek pisze: Czy to jest opóźnienie do czasu odpalenia ładunku wurzucającego spadochron?
Tak właśnie jest.
mietek pisze: Czyli dla:
W tym czasie rakieta spowalnia lot co ułatwia rozłożenie się spadochronu.
Chodzi o to, żeby rakieta osiągnęła pułap bo po wypaleniu paliwa ma największą prędkość i jeszcze sporo wysokości zyska. Mniejsza prędkość zwykle nie ułatwia otwarcia spadochronu ale zmniejsza ryzyko jego zerwania więc opóźnienie ma też wpływ na charakterystykę otwarcia spadochronu.
mietek pisze: P (plugged): po odcięciu zapłonu następuje natychmiastowa eksplozja ładunku miotającego. Takie silniki stosuje się na rakiety składające się z kilku członów. Pierwszy silnik musi natychmiast odpalić następny.
I tak i nie. Plugged to silnik bez ładunku miotającego. Paliwo jest zatkane (właśnie "plugged") od góry ceramicznym korkiem. Po wypaleniu paliwa nic się nie stanie. Takie silniki stosuje się np. przy rakietach z elektronicznym układem wyzwalania spadochronu.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 mar 2015, 23:20 przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
stary Leszek
****
Posty: 183
Rejestracja: sobota, 6 kwie 2013, 12:34

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: stary Leszek »

Kiedyś miałem też taki genialny pomysł.
Co prawda korek był cementowy (chyba też ceramika).
W momencie przewiercenia silnik pięknie odpalił,
na szczęście była to wiertarka stołowa o solidnej wadze,
silnik a właściwie silniczek ok 20g paliwa zaklinował się na
wiertle i nigdzie nie poleciał. Skończyło się na niezłym "kazaniu"
od właściciela wiertarki i pewnym ograniczeniu dostępu do niej.
Ale to było ponad 50 lat temu. Do tego czasu nieco zmądrzałem
i czegoś takiego bym nie polecał.
Sw21
***
Posty: 126
Rejestracja: piątek, 6 gru 2013, 20:33
Lokalizacja: Kraków

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: Sw21 »

A co to za paliwo było?Ja osobiście w małych silnikach wiercę kanał wiertarką stołową(paliwa żywiczne,karmelek i proch czarny) i na razie nic się nie stało.
Pozdrawiam!Aleksander
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: jaskiniowiec »

Silnik na prochu czarnym też mi sie kiedyś zapalił od wiercenia. Na szczęście tata trzymał wiertarkę, więc mi się upiekło.
P.S. SW21, dobrze napisałeś "na razie" :)
stary Leszek
****
Posty: 183
Rejestracja: sobota, 6 kwie 2013, 12:34

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: stary Leszek »

Do SW21
Problemem nie jest wiercenie kanału w bloku, a wiercenie "dziury"
w ceramicznym korku. Najczęściej brakuje cierpliwości, przyciśnie się
mocniej, wiertło się zagrzeje i nieszczęście gotowe.
Proszę nie proponujcie rozwiązań które są bardzo niebezpieczne.


Sw21
***
Posty: 126
Rejestracja: piątek, 6 gru 2013, 20:33
Lokalizacja: Kraków

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: Sw21 »

Jeżeli to coś zmienia w stabilności to używam do rakiet prochu 6 KNO3 3 C 1S zbidnowane lakierem NC,ale raczej nie używam tego paliwa,bo słabe i często wybucha-preferuje paliwa żywiczne.

Ja kiedyś tak się bałem,że rozwierciłem ROSa ręcznie,zajeło to jakieś 1h,ale było OK,wiec i tak można
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 mar 2015, 19:20 przez Sw21, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!Aleksander
stary Leszek
****
Posty: 183
Rejestracja: sobota, 6 kwie 2013, 12:34

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: stary Leszek »

Może niektórych dziwi to, że tak zwracam uwagę na bezpieczeństwo.
Ale dwukrotnie musiałem udzielać pierwszej pomocy.
Proszę mi wierzyć to nie jest nic przyjemnego.
Po użyciu sznurka od snopowiązałki (na szczęscie był pod ręką)
parę dni śniła mi się kałuża krwi.
Niczego takiego Wam nie życzę, nie mówiąc już o tym żeby być poszkodowanym.
Adam
Supersonic PROFI
Posty: 395
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: Adam »

stary Leszek pisze:Proszę nie proponujcie rozwiązań które są bardzo niebezpieczne.
Słuszna uwaga. Usunąłem.
Awatar użytkownika
sław
Modelarz FAI
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 7 mar 2013, 23:58

Re: różnica między silnikami D9-5 a D9-P

Post autor: sław »

Witam
Jeśli chodzi o silniki fabryczne,to najlepiej użyć: młota pneumatycznego,szlifierki kątowej,młota i kilofa.A jak tego nie mamy pod ręką to wystarczy tak zwana "WYOBRAŹNIA".
A tak na poważnie,i do tematu napisz co to za producent,średnica,kolor,itp,itp.Może ktoś kiedyś coś takiego strzelał w kosmos,będzie łatwiej.
A jeśli nie,to przynajmniej będzie ciekawie.
Pozdrawiam "S"
ODPOWIEDZ