Zapalnik na druciak.

urządzenia naziemne
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: jaskiniowiec »

A czy używasz JEDNEGO cienkiego i rozprostowanego drucika z tego druciaka? Poza tym...reguluj jego długość od 0,5 do 2cm.
KASA
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: środa, 2 lip 2014, 13:33

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: KASA »

Nie. Chyba za długą brałem częśc bo ok 5 cm. EDIT: Zrobiłem jak kazałeś i nic się nie dzieje.
mateuszw106
****
Posty: 194
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: mateuszw106 »

KASA pisze:Mam jakiś lewy druciak... Podłączyłem te bateryjki i nadal nic. Co prawda teraz druciak się rozgrzewa, ale nadal nie żaży. Mam coś takiego http://papiermix.pl/338-381-large/druci ... -1-szt.jpg . Może on nie jest z własciewego metalu.


Mateusz chyba wykorzystam Twoj pomysl. Jutro sobie zlutuję taki uklad. Opornik może być taki paskowy?


Toffik, ja właśnie też pamiętam z lekcji przyrody w podstawówce (jak dawno to było :grin:), że pani kładła jakiś druciak na baterię 9V i się palił.
Zamiast lutować lepiej kup sobie koszyk na 4 baterie 1,5V. Ale jakie baterie podłączyłeś? 2 x 1,5V? I nie rozżarzył się?
wrx
****
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 22 lut 2014, 20:15
Lokalizacja: Siedlce

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: wrx »

Tym drucikiem była wełna stalowa.
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.
KASA
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: środa, 2 lip 2014, 13:33

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: KASA »

Gdzie można kupić tę wełnę?
wrx
****
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 22 lut 2014, 20:15
Lokalizacja: Siedlce

Re: Zapalnik na druciak.

Post autor: wrx »

Poszukaj w budowlanym, ewentualnie na allegro.
Podobno najlepsza "2" lub "3".
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.
ODPOWIEDZ