Witam!
Daniel pisze:Mógłbyś wrzucić jakieś wzory czy objaśnić jak to liczysz ?
Ano tak:
Średnica rakiety w cm do kwadratu razy pi/4 = powierzchnia w cm^2 [(3,14159/4)*2,56^2 = 5,147cm^2]
Tu mały skrót myślowy: bar to kilogram na cm^2 więc mnożąc ciśnienie przez przyspieszenie ziemskie i powierzchnię dostajemy siłę w niutonach, zatem:
Założone ciśnienie*9,81*powierzchnia z poprzedniego punktu = siła działająca na rakietę w niutonach [10*9,81*5,147 = 504,94N]
Teraz zakładamy masę rakiety i mnożymy przez 9,81 żeby dostać jej ciężar w niutonach [0,5*9,81 = 4,905N]
Od działające w rurze siły odejmujemy ciężar rakiety (po dopóki ta siła nie pokona ciężaru to rakieta nie ruszy) a to, co zostało dzielimy przez jej masę, dostajemy przyspieszenie [(504,94-4,905)/0,5=1000,07m/s^2]
Droga w ruchu przyspieszonym to przyspieszenie*czas do kwadratu/2, przekształcając, czas to pierwiastek z (2*droga/przyspieszenie), w naszym przypadku [pierwiastek z (2*2/1000,07) = 0,063s]
Teraz już banalnie: prędkość na wylocie, to przyspieszenie razy czas [1000,07*0,063 = 63,25m/s]
a uzyskany "impuls", to siła razy czas [(504,94-4,905)*0,063 = 31,62Ns]
energia na wylocie to albo masa*kwadrat prędkości/2 [(0,5*63,25^2)/2 = 1000,07J]
albo, z definicji pracy, siła razy długość wyrzutni (ale tu znów siła "efektywna", czyli pomniejszona o ciężar rakiety [(504,94-4,905)*2 = 1000,07J]
Skrót myślowy z ciśnieniem zrobiłem, żeby pominąć paskale i mnożenie zer (paskal jest strasznie małą jednostką). W zasadzie byłoby wtedy bardziej elegancko i zgodnie z systemem SI ale w zerach można się pogubić.
No i przy liczeniu impulsu można w sumie pominąć ciężar rakiety - jeżeli silnik rakietowy ma mniej ciągu niż rakieta ciężaru to jej nie ruszy a impuls nie jest zerowy...
filipberet pisze:przy większej wyrzutni trzeba będzie poważnie wzmocnić konstrukcję a przede wszystkim rurę wylotową, bo grubość 3,2mm przy takich siłach wygląda co najmniej śmiesznie.
Przy 20 barach i tej samej średnicy masz około 100kg "nacisku" na rurę. Jeśli będzie za długa, bałbym się wyboczenia. Jak wynika z rysunków, u Ciebie będzie montowana mniej więcej w połowie, może warto przenieść punkt mocowania bliżej wylotu?
Wówczas rura jest rozciągana a nie ściskana w czasie ruchu rakiety i ryzyko wyboczenia nie istnieje.
Pozdrawiam!