"Wędrujący zapłon."

urządzenia naziemne
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

"Wędrujący zapłon."

Post autor: tadeusz »

Witam!

Po problemach z zapłonem dużych silników nasunął mi się pomysł "Wędrującego zapłonu".

Ma to polegać na wstrzeliwaniu małego silnika rakietowego do kanału dużego silnika bezpośrednio z

zapłonnika w pobliżu dyszy /najlepiej na początku kanału gdzie wszystko dokładnie widać/ a jego gazy wylotowe

zapalałyby duże ziarno.

Mały silnik to samo ziarno na bazie PP w postaci walca z zaokrąglonym przodem i kanałem bez obudowy i dyszy.

Siła ciągu trzymałaby go w górnej części kanału dużego silnika aż do jego wypalenia a jego gazy spalinowe

skierowane w kierunku dyszy rozpalałyby duże ziarno.

Przykład:Mały silnik o wymiarach fi12x40mmx10g i kanale fi3x35 daje ciąg 2-4N,czas pracy ok.2s może pokonać

kanał długości 1000mm w czasie 0,1-0,2s.Silnik taki służył mi jako napęd 1stopnia dwustopniowej "Emi-Sport"

o masie ponad 40g gdzie 2stopień stanowił silnik klasy A PSN-A-5-4 /osiągnięty pułap 290m/.

Można wykonać większy "silnik zapłonowy": fi16x70x25g i kanale fi4x60 lub o innych wymiarach.

Można skleić żywicą zapłonnik od góry w małym silniku i skierować go wylotem dyszy w duży kanał ale jest

to bardziej skomplikowane.

Pozdrawiam.tadeusz
Awatar użytkownika
Tofifi
PROFI
Posty: 828
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: Tofifi »

Pomysł zacny, aczkolwiek widzę małe ale...
W przypadku kilku ziaren batest może być problem związany z tym, że nie koniecznie kanał wyjdzie idealnie w linii.
Precyzja wykonania ziaren musiała by być spora, no chyba, że zastosujemy "starter" o średnicy nieco mniejszej niż kanał, albo nawet stożka :)
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: tadeusz »

Witam!

Oczywiście "starter" musi mieć mniejszą średnicę od kanału inaczej działałby jak tłok pompki sprężając przed

sobą powietrze.

Pozdrawiam.tadeusz
karol
***
Posty: 97
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 18:47
Lokalizacja: Częstochowa

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: karol »

Coś podobnego do sposobu zaplonu w rakietach wspomagojących start (Solid Rocket Booster)?Mam racje?
"Gdy nie wiesz, do którego portu płyniesz, żaden wiatr nie jest dobry." Seneka Młodszy
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: tadeusz »

Witam!

Nie wiem czy masz rację z tymi busterami ale ja korzystałem z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam.tadeusz
placydo
PROFI
Posty: 710
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kielce

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: placydo »

karol pisze:Coś podobnego do sposobu zaplonu w rakietach wspomagojących start (Solid Rocket Booster)?Mam racje?
Nie masz :)
W boosterach jest jakby drugi silnik umieszczony na końcu silnika (na przeciwległym końcu do dyszy). Jest on statyczny (nie porusza się w silniku :razz:) i daje ogromny płomień.
Link tutaj:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=f3mrCw73q2Q[/youtube]
karol
***
Posty: 97
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 18:47
Lokalizacja: Częstochowa

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: karol »

Tak wiem ale pewne podobieństwo jest.
"Gdy nie wiesz, do którego portu płyniesz, żaden wiatr nie jest dobry." Seneka Młodszy
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Re: "Wędrujący zapłon."

Post autor: tadeusz »

Witam!

Dziękuję za wsparcie placyda.

Pozdrawiam.tadeusz
ODPOWIEDZ