Polskie Towarzystwo Rakietowe - Amatorskie Konstrukcje Rakiet

Zawieś korpus na karabińczyku wędkarskim.

Nie dokończyłem opinii.
Podane 40m działa z zapasem w odkrytym terenie.
Jak wrzucisz telefon w zielsko zasięg siada do ok 20m.
Nie byłem tym zainteresowany, traktowałem to jako ciekawostkę
więc nie sprawdziłem kodu urządzenia. Na oko to chyba jest to.

W niedzielę przy ognisku kolega popisywał się nowym bajerem.
Szkoda zachodu i pieniędzy. Całkowicie popieram to co powiedział Verex.

Planuję budowę rakiety napędzanej silnikiem w/g "robercika"
Rurka 1" lub 1i1/4". Spotkałem się z określeniem, że silniki puchną.
Żeby nie mieć kłopotu z wyjęciem silnika trzeba zostawić trochę luzu.
Problem, że nie wiem ile tego luzu trzeba dać:0,5-1-1,5mm.
Czy ktoś może pomóc.

A ja myślę, że może z tego coś będzie. Na początek, jako że mamy własną agencję proponuję: NAZYWAJMY SWOJE RAKIETY PO POLSKU Oczywiście nie dotyczy to modeli redukcyjnych. Przykro mi gdy czytam o udanym modelu POLSKIEJ rakiety, która nazywa się jakoś tam po Hamerykańsku. Sam nie mam zbyt wystrzałowy...

Wygląda na to, że trochę przekombinowałeś. Zrób silnik strumieniowy bez żadnych udoskonaleń, zobacz jak to działa i co trzeba poprawić. Wydaje mi się, że jeżeli silnik nie spala wszystkiego paliwa z braku utleniacza (tlen, powietrze) to trzeba zmniejszyć ilość paliwa, lub zwiększyć dopływ powietrza....

Chyba gdzieś nastąpił błąd.
Nigdy nie zajmowałem się silnikami strumieniowymi.
Temat uważam za bardzo trudny, co nie znaczy że niemożliwy
do zrealizowania i z uwagą będę obserwował postępy.
Życzę sukcesów.
stary Leszek

Wydaje się, ze to nie najlepszy pomysł. Ja bym poszukał w sklepie złączki
mosiężnej i wlutował wentyl.

NIE> Guma jest elastyczna, epoksydy są sztywne.

Jesteś strasznie lakoniczny.
Przedstaw się - kim jesteś, ile masz lat.
Robisz rakietę to fajnie ale jaką? z czego? planowanie? wymiary? napęd?